Co słychać u sześcioraczków Waldrop?
Courtney Waldrop i jej mąż Eric Waldrop są rodzicami wyjątkowo licznej gromadki dzieci. Niezwykła rodzina składa się z dziewięciorga pociech.
Para ma sześciu synów i trzy córki. Za pierwszym razem urodziło im się jedno dziecko, kolejna ciąża była bliźniacza. Jednak rodzice marzyli o jeszcze jednym dziecku... tymczasem urodziło się aż sześcioro! Jak dziś sobie radzą z tyloma maluchami?
Zobacz naszą galerię i sprawdź.
Ciąże wielopłodowe nie należą już do rzadkości, ale wyzwanie, jakim jest wychowanie sześcioraczków wciąż budzi zdumienie i podziw. Courtney nie ukrywa, że dzieci są źródłem zmęczenia, ale przede wszystkim szczęścia.
Każde z nich jest dla niej prawdziwym błogosławieństwem.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: W Polsce przyszły na świat sześcioraczki!
Nietypowe imiona sześcioraczków
Każdy rodzic wie, że wybór imienia dla dziecka to nie jest łatwa sprawa. Gdy jest ich sześcioro, to już prawdziwe wyzwanie.
Trzech chłopców nazwano Layke Bryars, Blu Wellington i Tag Bricker. Natomiast ich siostry to Rivers McCall, Rayne McCoy, and Rawlings McClaine.
Pozostała trójka rodzeństwa to Saylor oraz bliźniaki Bridge i Wales. Trzeba przyznać, że są to oryginalne imiona.
Gromadka zawsze budziła zainteresowanie, które umiejętnie wykorzystali rodzice. Na kanale TLC emitowano program "Sweet Home Sextuplets".
Rodzina jest też stale aktywna w mediach społecznościowych.
Zobacz też: Zdjęcie sześcioraczków robi furorę w internecie
Mama-nauczycielka była nieprzygotowana
Courtney Waldrop z zawodu jest nauczycielką w szkole podstawowej. Przepracowała 13 lat zanim doczekała się sześcioraczków. Zawsze więc otaczały ją całe gromady małych, rozkrzyczanych dzieci.
Uważa, że doświadczenie zawodowe, jak i wykształcenie ułatwiły jej opiekę nad sześcioraczkami. Przyznaje jednak, że na narodziny tak wielu dzieci naraz, nigdy nie można się naprawdę przygotować.
Eric, mąż Courtney, również nie ukrywa w wywiadach, że dzień, w którym dowiedział się, że będą mieli sześcioraczki, był dla niego naprawdę trudny. Dziś zarówno dumny ojciec, jak i dumna mama cieszą się z tej sytuacji i akceptują wszystko, co niesie ze sobą rodzicielstwo, np. bałagan i poranne zamieszanie, gdy wszystkie dzieci trzeba obudzić i wyszykować.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Prof. dr hab. n. med. Hubert Huras opowiada o sześcioraczkach z Krakowa
Rodzice, gdy już oswoili się z wiadomością, że będą mieli sześcioro dzieci, poczuli strach. Wiedzieli, jak dużym ryzykiem są obarczone ciąże mnogie.
Sześć płodów rozwijających się w jednej macicy ma jeszcze większe prawdopodobieństwo obumarcia w okresie prenatalnym lub okołoporodowym. Często dochodzi również do porodu przedwczesnego.
Jeśli ma on miejsce przed ok. 25. tygodniem ciąży, szanse na przeżycie są minimalne. Jako osoby głęboko wierzące, Waldropowie postanowili zaufać Bogu.
"Bóg miał sześcioraczki w opiece" - mówi tata
Chociaż po porodzie dzieci trafiły do inkubatorów, dziś cała gromadka jest zdrowa i sprawna.
Sześcioraczki przyszły na świat w 30. tygodniu ciąży przez cesarskie cięcie. Urodziłu się w grudniu 2017 roku.
Potrzebowały wsparcia oddechowego i żywienia pozajelitowego. Po czterech miesiąca wszyscy opuścili szpital. Dopiero wtedy zaczęło się prawdziwe szaleństwo!
W domu czekało przecież już troje dzieci: Saylor oraz bliźniacy Wales i Bridge. W rodzinie jest więc dziewięcioro dzieci, które dzieli maksymalnie 7 lat różnicy.
Zobacz też: Ma już czwórkę dzieci. Teraz urodziła trojaczki
Sześcioraczki scementowały ich małżeństwo
Chociaż w okresie noworodkowym i niemowlęcym sześcioraczki były do siebie łudząco podobne, to rodzice zapewniają, że nigdy nie mieli problemów z odróżnieniem ich od siebie.
Małżonkowie deklarują, że są bardzo szczęśliwi, choć jak wszyscy rodzice bywają zmęczeni. Courtney i Eric są małżeństwem już od ponad 15 lat, a parę tworzyli od ósmej klasy.
Rodzicielstwo, nawet tak niezwykłe, nie oddaliło ich od siebie, a wręcz przeciwnie. Mówią, że wyzwania związane z wychowaniem szerścioraczków wzmocniły ich związek.
Wciąż starają się też mieć chwile tylko we dwoje, aby podsycać swoją miłość.