Cierpi na rzadką chorobę. Orgazmy stały się jej zmorą
U Amandy McLaughlin z Michigan lekarze stwierdzili rzadką, nietypową i nieuleczalną chorobę. Objawia się ona stanem ciągłego podniecenia seksualnego.
Schorzenie to tylko na pozór jest przyjemne. W rzeczywistości stanowi przyczynę wstydu i bólu. Cierpienie Amandy trwa od lat.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO na temat różnic między orgazmem kobiet i mężczyzn
Zobacz też: W co ubierać malucha do przedszkola, gdy na dworze coraz chłodniej?
“Rodzina myślała, że jest dziwką”
Amanda zmaga się z nieustającym podnieceniem od lat. Jako nastolatka masturbowała się częściej w porównaniu do rówieśników. Już wtedy czuła, że dzieje się coś niepokojącego.
- Kiedy mówiłam innym, że wciąż czuję potrzebę uprawiania seksu, nikt nie brał moich słów na poważnie — wspomina.
Chociaż odwiedziła wielu lekarzy, żaden z nich nie potrafił jej pomóc. Nim udało się postawić prawidłową diagnozę (w 2013 r., kiedy Amanda miała 19 lat), pracownicy służby zdrowia bagatelizowali problem. Niektórzy nawet sugerowali, że jest uzależniona od seksu. Nawet matka Amandy i inne bliskie osoby nie okazały kobiecie współczucia.
- Cała rodzina myślała, że jest dziwką, a ja miałam ją za hipochondryczkę. Uważałam, że udaje — mówi mama Amandy, która dziś żałuje, że uwierzyła lekarzom, a nie własnej córce.
Zobacz też: 5 faktów o szczepionkach, które musisz znać
Zespół uporczywego podniecenia genitalnego
PGAD to zespół uporczywego podniecenia genitalnego. Sprawia on, że orgazmy nie są przyjemne. Stają się zmorą osoby, która się z nim zmaga. Choroba ta wiąże się z nieustającym bólem i obrzękiem ciała.
Dolegliwości bólowe są na tyle uporczywe, że Amanda jest zmuszona przykładać do miejsc intymnych kostki lodu, aby choć na chwilę i odrobinę je złagodzić. Tym objawom towarzyszy zmęczenie, które jest konsekwencją ciągłego pobudzenia seksualnego.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO na temat kobiety, która potrafiła przeżyć nawet 50 orgazmów z rzędu
Życie z PGAD
PGAD jest chorobą nieuleczalną. Nie istnieje lek, który zatrzyma objawy tego schorzenia. Dzięki opiece specjalistów w przypadku Amandy McLaughlin udało się je jedynie złagodzić.
Choroba uniemożliwia Amandzie normalne funkcjonowanie. Spowodowała, że kobieta wpadła w depresję. Dziś 23-latka ma problemy z tak prozaicznymi czynnościami, jak prowadzenie samochodu.
Nie może też pracować, ponieważ pobudzenie utrzymuje się cały czas. Boryka się z epizodami wzrostu podniecenia, które jednak nie prowadzą do orgazmów. Poprzedza je ból w okolicy miednicy i utrata kontroli nad ciałem.
Źródła
- YouTube