4 z 5Życie z PGAD
PGAD jest chorobą nieuleczalną. Nie istnieje lek, który zatrzyma objawy tego schorzenia. Dzięki opiece specjalistów w przypadku Amandy McLaughlin udało się je jedynie złagodzić.
Choroba uniemożliwia Amandzie normalne funkcjonowanie. Spowodowała, że kobieta wpadła w depresję. Dziś 23-latka ma problemy z tak prozaicznymi czynnościami, jak prowadzenie samochodu.
Nie może też pracować, ponieważ pobudzenie utrzymuje się cały czas. Boryka się z epizodami wzrostu podniecenia, które jednak nie prowadzą do orgazmów. Poprzedza je ból w okolicy miednicy i utrata kontroli nad ciałem.
Zobacz też: Wysłałam dziecko do przedszkola. Pierwszy tydzień nieźle dał mi w kość