Braki w edukacji niemieckich uczniów? O wojnę obwiniają Polaków
Część niemieckich uczniów uważa, że to Polska sprowokowała wybuch II wojny światowej. Zdaniem historyków, to efekt niedostatecznej edukacji i wychowania w rodzinach, w których o zbrodniach wojennych się nie mówi.
W tym artykule:
Zaskakujące przekonania młodego pokolenia
Najnowsze doniesienia z Niemiec wywołują poważny niepokój wśród historyków i nauczycieli. Jak informuje prestiżowy dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung", coraz więcej niemieckich uczniów ma zaskakująco mylne poglądy na temat przyczyn wybuchu II wojny światowej. Część młodych ludzi wierzy, że to Polska przyczyniła się do rozpoczęcia konfliktu, który pochłonął dziesiątki milionów ofiar na całym świecie.
To niejedyna niepokojąca teza - w szkołach pojawiają się również opinie, że Żydzi byli "w jakiś sposób współwinni".
Edukacja zdrowotna w szkole. Polacy powiedzieli, co sądzą na temat nowego przedmiotu
Niko Lamprecht, przewodniczący niemieckiego Stowarzyszenia Nauczycieli Historii (VGD), ostrzega przed rosnącym dystansem uczniów do zagadnień związanych z III Rzeszą i Zagładą. Podkreśla także, że takie wypowiedzi są efektem poważnych braków w edukacji historycznej i coraz bardziej powszechnej obojętności wobec trudnych tematów, jakim jest dziedzictwo narodowego socjalizmu.
Relatywizacja historii i zagrożenia płynące z internetu
Eksperci stoją na stanowisku, że młodzi ludzie coraz rzadziej wierzą nauczycielom, a swoją wiedzę historyczną czerpią z blogów i filmów autorstwa wątpliwych źródeł. Proste przekazy i emocjonalna narracja sprawiają, że fake newsy stają się bardziej atrakcyjne niż trudne do przyswojenia fakty. W połączeniu z brakiem świadków historii oraz rosnącym odsetkiem uczniów z rodzin, w których temat Holokaustu nie istnieje, pamięć zbiorowa słabnie.
Niemieccy historycy apelują o pilne działania. Zdaniem przedstawicieli Stowarzyszenia Niemieckich Historyków (VHD) niezbędne jest wzmocnienie edukacji historycznej wśród młodego pokolenia. Zamiast "odpuszczać sobie" temat nazizmu, szkoły powinny jeszcze mocniej akcentować wagę pamięci o zbrodniach, jakie miały miejsce w XX wieku. Tylko w ten sposób można zapobiec powtarzaniu się błędów przeszłości - zwłaszcza w czasach wzmożonej radykalizacji poglądów, na co młodzież jest szczególnie podatna.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Polsat News