Bez tego nie zostaniesz chrzestnym. Ksiądz może ci zadać osobiste pytanie
Chrzest to jeden z najważniejszych sakramentów w Kościele katolickim. To właśnie podczas niego dziecko zostaje włączone do wspólnoty wierzących. Rodzice chrzestni odgrywają w tym wydarzeniu szczególną rolę - mają wspierać rodziców biologicznych w religijnym wychowaniu dziecka oraz dawać mu przykład wiary i moralności. Właśnie dlatego Kościół stawia przed kandydatami konkretne wymagania. Jakie?
Wymagania dla rodziców chrzestnych
Aby móc pełnić funkcję rodzica chrzestnego, trzeba spełnić cztery podstawowe warunki. Przede wszystkim należy mieć ukończone 16 lat. Po drugie - być osobą ochrzczoną, która przyjęła już sakrament Pierwszej Komunii Świętej oraz bierzmowania.
Trzecim wymogiem jest możliwość fizyczna i psychiczna przystępowania do sakramentów - zwłaszcza spowiedzi i Eucharystii. Czwartym i równie ważnym kryterium jest życie w wierze, czyli bycie katolikiem praktykującym, regularnie uczestniczącym we Mszy Świętej.
Rozmowa z księdzem
W praktyce oznacza to, że kandydaci na rodziców chrzestnych muszą udać się do swojej parafii i uzyskać stosowne zaświadczenie. W jego wydaniu pomaga rozmowa z księdzem, która może być dość szczegółowa. Kapłan może zapytać o różne aspekty życia osobistego.
Konwalie – piękne, ale trujące
Na przykład: czy kandydat mieszka z kimś bez ślubu (czy żyje w konkubinacie - co automatycznie wyklucza z możliwości pełnienia tej funkcji), czy posiada sakramentalny związek małżeński, a nie tylko cywilny, oraz czy jest po rozwodzie bądź w separacji.
Duchowny może też zapytać, czy kandydat uczestniczy (lub uczestniczył) w lekcjach religii - zwłaszcza w przypadku osób uczących się. Nierzadko pojawiają się też pytania o uczestnictwo we Mszach Świętych, przystępowanie do spowiedzi czy ewentualne kary kanoniczne, jakim dana osoba mogła podlegać.
Odpowiedzi niezgodne z nauką Kościoła mogą skutkować odmową wydania zaświadczenia. Kościół bowiem stoi na straży tego, by funkcję rodzica chrzestnego pełniła osoba, która sama żyje w zgodzie z wiarą i jest w stanie dawać dziecku dobry przykład.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski