Będą zmiany w przedmiotach szkolnych? Posłanka podała datę
Czeka nas rewolucja w szkołach? Okazuje się, że już niedługo jeden przedmiot może zniknąć z uczniowskich planów zajęć. Jego likwidację zapowiedziała na antenie TVN24 posłanka Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda. Mówiła również o dodatkowych zmianach w systemie edukacji, jakie planuje wprowadzić przyszły rząd.
1. Ten przedmiot zniknie ze szkół?
Historia i Teraźniejszość (HiT) to obowiązkowy przedmiot dla uczniów szkół ponadpodstawowych, który wprowadzono w ubiegłym roku.
Zastąpił wiedzę o społeczeństwie (w zakresie podstawowym). Zdaniemurzędującego w tamtym czasie ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka nowy przedmiot miał wypełnić lukę w wiedzy uczniów z zakresu historii współczesnej.
Z pozoru zmiany w nauczaniu w tym zakresie wydają się jak najbardziej słuszne, jednak już samo wprowadzenie HiT-u wywołało dużo kontrowersji. Najwięcej dyskusji toczyło się wokół podręcznika wydawnictwa Biały Kruk, który napisał były europoseł PiS-u prof. Wojciech Roszkowski. Nauczyciele, rodzice oraz uczniowie zarzucali autorowi ideologizację znajdujących się w książce treści i jednostronność narracji. Wielu twierdziło, że podręcznik jest rasistowski i nacjonalistyczny.
2. Jaka przyszłość czeka HiT?
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda w sobotę (2 grudnia) na antenie TVN24 stwierdziła, że przedmiot powinien zniknąć z planu lekcji uczniów.
- Wiadomo, że to nie może się wydarzyć w środku roku, natomiast wrzesień to jest dobry moment, zwłaszcza, że ten przedmiot nie zakorzenił się szczególnie w szkołach - powiedziała.
- To jest realne, żeby tego przedmiotu od nowego roku szkolnego nie było. Oczywiście kompleksowa zmiana podstaw programowych nie wydarza się w tak krótkim czasie, natomiast likwidacja zbędnego i szkodliwego przedmiotu, czy też modyfikacja głęboka tego, czego się uczą w jego ramach uczennice i uczniowie, jest możliwa - dodała.
Posłanka stwierdziła, że "do kosza musi pójść podstawa programowa i podręczniki, które tej podstawie programowej towarzyszyły".
Zdaniem Łobody do szkół powinna wrócić wiedza o społeczeństwie.
- Natomiast być może do tego przedmiotu dodać elementy historii najnowszej, bo rzeczywiście ja się zgadzam z diagnozą, że w szkołach ponadpodstawowych, i w podstawowych dzieje się to samo, nigdy nie dochodzimy do tych najnowszych wydarzeń w historii, nigdy nie dochodzimy do tych najnowszych osiągnięć literatury, choć właśnie ta najnowsza historia ma największy wpływ na wybory, które dzisiaj podejmujemy - komentowała.
Mówiła także o dodatkowych zmianach w systemie edukacji, jakie planuje wprowadzić rząd, który ma zostać powołany przez Donalda Tuska, szefa KO. Jedną z nich jest likwidacji prac domowych dla uczniów szkół podstawowych.
Przypomnijmy. Likwidacja prac domowych była zapowiadana przez Koalicję Obywatelską w czasie kampanii wyborczej.
"Zlikwidujemy prace domowe w szkołach podstawowych" - czytamy w "100 konkretach KO" na pierwsze 100 dni rządów.
O rezygnacji z prac domowych mówił także podczas debaty wyborczej w TVP - lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Politycy zapewniali, że dzięki takiemu rozwiązaniu dzieci miałyby czas na inne zajęcia.
- To oczywiście nie jest taki prosty ruch i realizacja tej decyzji nie zajmie tygodnia. Natomiast tak, rzeczywiście będziemy odchodzić od prac domowych. Oczywiście, że będą wytyczne, oczywiście, że będziemy zmniejszać tę ilość prac domowych, natomiast nie wyobrażam sobie sytuacji, że przychodzi minister czy ministra i mówi wszystkim nauczycielom: od dzisiaj nie możecie w ogóle zadawać prac domowych - powiedziała Łoboda.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl