Artur Barciś napisał wiersz dla dzieci o koronawirusie. Wyjaśnił, dlaczego powinniśmy zostać w domu
Dla małych dzieci epidemia koronawirusa SARS CoV-2 i zakaz wychodzenia z domu, są czymś, co może je przerosnąć. Brak możliwości zabawy na placu czy grania w piłkę z rówieśnikami może rodzić frustrację i złość. Artur Barciś napisał dla dzieci wiersz o "wirusie-klocku", który wyjaśnia dzieciom, dlaczego powinny zostać w domu.
1. Wierszyk o koronawirusie
Artur Barciś, znakomity polski aktor, który m. in. stworzył postać Tadka w serialu "Miodowe lata", odpowiedział na prośby swoich fanów, aby stworzyć wiersz dla dzieci i z użyciem metafor wyjaśnić im, dlaczego nie mogą wyjść z domu i nie chodzą do szkoły.
Barciś napisał wiersz i nagrał wideo, na którym recytuje swoją rymowankę, i choć odbiorcami powinni być najmłodsi, półtoraminutowy film pousza też serca dorosłych.
Aktor wcielił się w postać dziadka, który opowiada wnukom o wirusie-klocku, który nigdzie nie pasuje.
"Mój Maluszku, Guciu, Jadziu, wszystko wokół dziś szaleje. I od tego jest twój dziadzio, by wyjaśnić co się dzieje".
Autor znalazł nawet sposób, jak wyjaśnić najmłodszym, co się stanie, gdy wszyscy będą w domu, a wirus nie będzie się mnożył.
Twórczość aktora docenili nauczyciele i wychowawcy z przedszkolu. Dorośli podają wiersz dalej, by jak najwięcej dzieci mogło z jak największym zrozumieniem podejść do domowej izolacji.
2. Jak wyjaśnić dziecku, że musi zostać w domu?
Wiersz Barcisia jest doskonałym narzędziem, aby przekonać dziecko, że w trosce o swoje życie, powinno zostać w domu. Film udostępniło już w mediach społecznościowych 14 tys. osób.
Rodzice są zachwyceni i chwalą Barcisia, że w wierszu dla dzieci zawarł tyle mądrych słów.
"Panie Arturze. Dziękuję bardzo za piękne wiersze te dla dzieci, jak i dorosłych. Tekst wyśmienity i mądry" – pisze Agnieszka.
"Wiersz wyślę jutro do moich pierwszaków, które nieustannie zadają pytania w obawie o swoich rodziców i dziadków. Sposób, w jaki Pan przekazuje tak trudne dla nich informacje, jest niezwykle ważny, spokojny i napawający optymizmem, a tego naszym szkolnym dzieciom teraz brakuje najbardziej" - napisała Aneta.
A wy jak wytłumaczyliście dzieciom sytuację związaną z epidemią koronawirusa?
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Dołącz do nas! Na wydarzeniu na FB Wirtualna Polska - Wspieram Szpitale - wymiana potrzeb, informacji i darów będziemy na bieżąco informować, który szpital potrzebuje wsparcia i w jakiej formie.