Andziaks przekłuła uszy rocznej córce i wywołała małą aferę
Andziaks i Luka, znani youtuberzy, postanowili przekłuć uszy swojej rocznej córce. Zrobili to podczas pobytu w Miami, a sam zabieg był prezentem na pierwsze urodziny dziewczynki. Choć młodzi rodzice są zachwyceni, część internautów nie zostawiła na nich suchej nitki.
1. Prezent na pierwsze urodziny
Andziaks i Luka to para znana głównie z YouTube oraz Instagrama. Vlogerzy jakiś czas temu wybrali się do Meksyku na wakacje. Jednak po tym, jak zostali okradzeni, zmienili miejsce wypoczynku i polecieli do Miami na Florydzie. Tam świętowali pierwsze urodziny swojej córeczki - Charlotte. Nie było jednak typowego przyjęcia dla dzieci, a... wycieczka do sklepu. Natomiast w prezencie urodzinowym para postanowiła swojej pierworodnej przekłuć uszy.
"Jako że dzisiaj Charlotte kończy roczek, postanowiliśmy z Luką, że na pierwsze urodziny zrobimy jej kolczyki w Miami. Tak, żeby miała pamiątkę na całe życie" - mówi na filmiku rozemocjonowana Andziaks. "Większość dzieci z Ameryki właśnie w tym sklepie przebija sobie uszy. (...) To jest takie kultowe miejsce, więc stwierdziliśmy, że nasza niunia też musi mieć tutaj zrobione kolczyki - dodaje.
Na umieszczonym na YouTube filmiku widać cały proces przekłuwania uszu oraz reakcję dziecka. Dziewczynka nie była prezentem zachwycona, płakała, ale rodzice dość szybko ją uspokoili. Finalnie w uszach Cherlotte znalazły się maleńkie, połyskujące kolczyki.
2. Krytyka internautów
Pomysł przekłucia uszu rocznej dziewczynce wzbudził w sieci wiele kontrowersji. Internauci natychmiast zwrócili uwagę, że zakładanie po raz pierwsze kolczyków przy pomocy pistoletu nie zawsze jest sterylne.
"Przed ukończeniem 3. roku życia miałam przekłute pistoletem (lata 80.). Długo goiło się, ropiało, uszy były czerwone, nic nie pomagało, trzeba było wyjąć, po paru latach miałam igłą i wszystko ok" - czytamy w komentarzach.
"Przebijanie uszu pistoletem w dzisiejszych czasach to jakaś patologia umysłowa. Dziurki krzywe, obolałe uszy, a kolczyk nie wiadomo z czego, byle miał cyrkonię. Jak miałam z 7 lat to się tego jeszcze nie wiedziało i każdy robił, a teraz nie wyobrażam sobie robić kolczyki u jakichś kosmetyczek, które nie mają pojęcia, jak się to robi, a po tym zabiegu dziurki bolą i się paprzą przez kilka miesięcy" - dodaje jedna internautek.
"Niech mi ktoś łaskawie wytłumaczy jedną rzecz: po co?" - pyta kolejna.
Ale decyzja Andziaks i Luki wywołała nie tylko lawinę negatywnych komentarzy. Wiele osób stanęło w ich obronie.
"Jej dziecko, jej sprawa" - pisze Ewelina. "Miałam przekłuwanie uszu pistoletem w wieku 2 lub 3 lat, żyję i uszy mi póki co nie odpadły. Dziękuję mamie, że tak zrobiła... może i bolało, ale byłam zbyt mała, by pamiętać" - dodaje Joanna.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl