Padł ofiarą paskudnego procederu. Ktoś podszywał się pod syna Kasi Cichopek
Na instagramowym profilu syna Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela pojawił się wpis, w którym nastolatek przyznaje, że jest gejem. Okazało się, że informacja nie pochodziła od syna znanej pary. Nastolatek poinformował, że ktoś włamał się na jego konto. Jak sprawę komentuje Katarzyna Cichopek?
W tym artykule:
Włamanie na konto syna Cichopek i Hakiela
Włamania na konta celebrytów w mediach społecznościowych niestety nie są nowym zjawiskiem. Tym razem ofiarą tego procederu padł syn Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela.
Para rozwiodła się w sierpniu zeszłego roku i ma dwoje dzieci: 14-letniego syna Adama i 10-letnią córkę Helenę. Byli małżonkowie zdecydowali się na opiekę naprzemienną i podkreślają, że dzieci są dla nich najważniejsze.
We wtorek (19 września) w wyniku hakerskiego ataku na instagramowym profilu syna znanej pary - Adama Hakiela - pojawiło się intymne wyznanie. Na zdjęciu widać chłopca, który pozuje w windzie i napis: "Jestem gejem".
Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci
Nastolatek chwilę po publikacji relacji na Instastories odniósł się do sprawy. Poinformował, że nastąpiło włamanie na jego konto na Instagramie i to nie on ją zamieścił.
"Co do ostatniej dodanej relacji: ktoś włamał się na moje konto lub zabrał mój telefon. Nie ja opublikowałem te informacje" - napisał syn Cichopek i Hakiela.
Jak sprawę komentuje Katarzyna Cichopek?
Dziennikarze portalu fakt.pl skontaktowali się z Katarzyną Cichopek i poprosili ją o skomentowanie sprawy.
Aktorka potwierdziła, że doszło do włamania na instagramowe konto jej syna.
- Ktoś po prostu zrobił mojemu synowi coś, co nawet nie jest żartem - powiedziała Cichopek w rozmowie z "Faktem".
Dodała także, że jej syn w tej trudnej sytuacji wykazał się dużą dojrzałością.
- Jako rodzice nastolatków musimy być czujni i rozmawiać z dziećmi o konsekwencjach takich zachowań. Adam na szczęście wie, jak szybko i skutecznie zareagować - dodała prowadząca "Pytanie na śniadanie".
Do momentu publikacji tekstu do całej sprawy nie zdecydował się odnieść Marcin Hakiel.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl