Trwa ładowanie...

Aborcja głównym tematem na lekcjach religii w podstawówce. Rodzice: "Niech każdy mówi o tym, w czym się specjalizuje"

 Katarzyna Gałązkiewicz
20.11.2020 14:27
Aborcja głównym tematem na lekcjach religii w podstawówce. Rodzice: "Niech każdy mówi o tym, w czym się specjalizuje"
Aborcja głównym tematem na lekcjach religii w podstawówce. Rodzice: "Niech każdy mówi o tym, w czym się specjalizuje" (Facebook)

Na popularnym na Facebooku profilu "Feminiskra" pojawił się post ze zdjęciem, które obrazuje plan lekcji religii w jednej ze szkół podstawowych. Poruszana tematyka dotyczy aborcji i "duchowych konsekwencji" jej dokonania. Rodzice nie kryją oburzenia.

spis treści

1. "Duchowa adopcja dziecka nienarodzonego"

Autorka funpage’a, którego wpisy śledzi blisko 21 tys. osób opublikowała screena z planu lekcji religii dzieci, które chodzą do 7 klasy podstawówki. Główną tematyką nie jest jednak kwestia wiary, lecz aborcja. Jednym z tematów jest niewiele mówiąca "duchowa aborcja dziecka nienarodzonego" czy "psychiczne i duchowe konsekwencje dokonania aborcji".

Administratorka strony nie kryje oburzenia poruszaną tematyką i jej interpretacją. Twierdzi, że Ministerstwo Edukacji Narodowej nie zapewnia nastolatkom dostępu do rzetelnej edukacji seksualnej, w zamian za to skutecznie zaciera granice między religią a biologią.

Screen
Screen (Facebook)
Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"

"Na naszych oczach dochodzi do indoktrynacji tych młodych ludzi, do zaszczepiania w nich mitów niepopartych badaniami, a jedynie drastycznymi, zakłamanymi obrazkami. Niesprecyzowane terminy, emocjonalne odniesienia - tego nauczą się dzieci. Potem dostaną modele 'małych dzieci zabijanych przez aborterów', zobaczą ciężarówkę pod szpitalem i ich młode, podatne na 'obrazki' głowy przyjmą tę wykrzywioną patologię za 'poglądy pro life', które zakończą się na władzy nad ciążami i życiami innych ludzi. Innych aktów 'pro life' brak" - pisze kobieta.

2. Winna nauka Kościoła

Kobieta w mocnych słowach odniosła się także do własnych doświadczeń z instytucją i przyznała, że próba stawiania przez nią granic kończyła się manipulacjami ze strony duchownych. Kościół jest dla niej miejscem, które dzieli, a nie łączy. Dlatego - jak twierdzi - należy się sprzeciwiać próbom narzucania dzieciom "jedynego właściwego porządku" ustalonego przez Kościół.

Plan lekcji religii dla 7 klasy podstawówki. Podkreślę: mówimy o 13-latkach. Nastolatkach, bez dostepu do rzetelnej ... p> Opublikowany przez Feminiskra & nbsp; Wtorek, 17 listopada 2020 blockquote> div> "Ten kościół, który jest tak niby 'nachodzony' - nachodził mnie latami. W szkole, w domu, we wspólnocie sąsiedzkiej, w szpitalu. Proszony czy nie, z radami, pouczeniami, wscibstwem i osądami. Chodzi o to, że stawianie granic, mówienie NIE, kończyło się ostracyzmem, pretensjami, manipulacjami i dalszymi próbami 'przywołania do jedynego właściwego porządku'. Chodzi o to, że w mojej rzeczywistości bardziej dzielił niż łączył" - napisała i dodała: "I to się dzieje dalej. Wśród odwróconych głów i morza wymówek. Pod płaszczykiem 'jasełek i nauki o Bogu' mamy pakiet dla każdego Polaka: indoktrynacja+. Sprawdźcie librusy- tak na 'wszelki' " - zwróciła się do rodziców kobieta. ## Reakcja rodziców W komentarzach pod postem nie zabrakło oburzenia rodziców, którzy podobnie jak autorka posta, uważają, że tematyka lekcji religii jest enigmatyczna i absurdalna. Oto słowa niektórych z nich: "Co to jest duchowa adopcja dziecka nienarodzonego?" - dopytywała jedna z internautek. "Na lekcjach religii o aborcji ? Niech każdy mówi o tym, w czym się specjalizuje" - grzmiała inna. "Duchowa aborcja rozumu, po prostu. Skoro ludzie tego chcą..." - ironizował kolejny internauta. [image type="big" title="Wypowiedzi internautów" source="Facebook" link="" image="https://portal-abczdrowie.wpcdn.pl/2020/11/20/zrzut-ekranu-214_b3c9.png" width="761" height="730" x="" y="" x2="" y2="" croppedPath="https://portal-abczdrowie.wpcdn.pl/imageCache/2020/11/20/zrzut-ekranu-214_b3c9.-x0y0xx0yy0.png" ] [/image] "Moje dzieci nie chodzą na indoktrynację religijną. Trzymam je z dala od tej przestępczej organizacji, jaką jest polski Kościół Katolicki. Dla dobra dzieci nie powinno się ich wysyłać na katechezę" - podzieliła się swoją opinią jedna z matek. A wy uważacie, że na lekcjach religii powinno się rozmawiać o aborcji? **Masz newsa, zdjęcie lub filmik?** Prześlij nam przez [dziejesie.wp.pl](https://dziejesie.wp.pl/) [multicontent title="Zobacz także:" content-id="5f9d573f8c8af979360ded3c|5f92cd27461d0f5e256bf870|5fa9447f1199ab481750e0f0" content-title="Magdalena Jutrzenka, mama Alexa chorującego na SMA1 o zasiłkach dla niepełnosprawnych: "215 zł. To jest cała pomoc od państwa" |Zakaz aborcji z powodu wad genetycznych płodu w Polsce. Co dalej z badaniami prenatalnymi? Komentuje dr Michał Strus|6-miesięczna Hania Krakowska cierpi na rzadką chorobę Crouzona/Pfeiffera. "Z taką chorobą rodzi się jedno na milion istnień""]

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze