5 zdań, które powinieneś powiedzieć dziecku
„Małe dziecko – mały problem. Duże dziecko – duży problem”. - głosi mądrość ludowa. Czy tak faktycznie jest? Czy dogadanie się z małym dzieckiem jest łatwiejsze niż z tym starszym?
Do porozumienia się wystarczą dwie rzeczy: dobre chęci i słowa. Chęci – ponieważ warunkują odpowiednie, spokojne podejście. Język (słowa) – ponieważ kreuje rzeczywistość. To za jego pomocą rozmawiamy, wysyłamy maile, smsy. Jaki zatem powinien on być, by dobrze wychować dziecko?
Rozsądny język zakłada empatię, wczuwanie się w emocje innych, efektywne słuchanie, reagowanie, asertywność, grzeczność. Zanim więc zaczniesz się denerwować na dziecko, posłuchaj jakie zdania powinno ono od ciebie usłyszeć, by było szczęśliwe i spokojne.
Muszę o tym pomyśleć
Dziecko nie zawsze musi otrzymać szybką odpowiedź na zadane pytanie, tym bardziej, jeśli prosi o coś, nad czym jego mama musi się zastanowić. Dlatego właśnie zdanie, w którym przekazujesz mu informację, że jego rozważysz jego propozycję jest potrzebne. Wypowiadając je kupujesz sobie czas. Masz chwilę, by zastanowić się nad tym, co zaproponowało dziecko. A ono uczy się cierpliwości i szacunku do czasu.
Ale uważaj! Malec zapewne szybko przypomni ci o zadanym pytaniu. Dlatego nie mów tego, jeśli nie zamierzasz się nad problemem faktycznie pochylić. Jeśli jesteś na nie – powiedz to dziecku i wyjaśnij dlaczego. Dzięki takiemu zachowaniu nauczysz dziecka poszanowania do opinii innych osób.
A jak tobie się to podoba?
Ciągłe chwalenie dziecka, choć czynione w dobrej wierze, nie przynosi pozytywnych skutków. „Och, jak pięknie narysowałeś!”, „cudownie zawiązałeś buty”, „pięknie zjadłeś” - zamiast przesadnego entuzjazmu i zbędnego chwalenia, postaraj się zauważyć wysiłek dziecka włożony w to, co właśnie zrobiło.
„Widzę, że nie wyszedłeś za linię podczas kolorowania”, „Wydaje mi się, że samodzielnie związałeś buty” - te zdania zabrzmią lepiej. Dodatkowo zapytaj dziecko: a jak tobie się podoba to, co zrobiłeś? Takie wzbudzenie zainteresowania wykonaną czynnością buduje poczucie własnej wartości. Bo jeśli dziecko pokazuje ci coś, co zrobiło samo, to znaczy, że jest z tego zadowolone.
Sprawdźmy, czy możemy coś z tym zrobić!
Deszczowy dzień. Twoje dziecko układa z klocków wieżę. Nagle jeden klocek zahacza o inny i cała budowla się przewraca. Co robisz? - Nic się nie stało! - to standardowe zdanie, jakie wymawiają rodzie. Tymczasem – nieprawda, stało się. Wysiłek włożony w budowanie wieży poszedł na marne. Dziecko przeżywa właśnie smutek, żal, czasem nerwy.
- Chodź, sprawdzimy, czy da się to nareperować – zaproponuj dziecku wspólne odbudowywanie wieży. Zamiast odwracać uwagę od problemu, porozmawiaj o uczuciach i o tym, skąd one się wzięły (zepsuło się coś, co dziecko budowało), przekonaj dziecko, że ponowny wysiłek się opłaca. Takie zachowanie uczy dziecka, że na drodze do sukcesu stoi wiele porażek i nie wolno się poddawać. Ani ukrywać własny emocji.
Weź głęboki oddech
Stresujące sytuacje przydarzają się każdemu. Nawet dziecku.
Dwuletni Jaś chciał wyjść na spacer, ale nie mógł znaleźć jednego buta. Szukał w przedpokoju, pod szafką, w łazience, pod łóżkiem. Buta nigdzie nie ma. Co zrobił chłopiec? Pierwszą jego reakcją był płacz i zdenerwowanie. Kolejną krzyk. Następną zrezygnowanie ze spaceru.
Jak w takich przypadkach pomóc dziecku? Przede wszystkim należy się samemu uspokoić, a później cicho zaproponować przytulenie i powiedzieć „odetchnij, zrób tak jak ja" (bierzemy głęboki oddech i wypuszczamy powietrze).
Małe dziecko nie potrafi samodzielnie opanować emocji. Ono wyraża je na własny sposób, czyli płacze i krzyczy. Dlatego tak ważne jest, by dać mu dobry przykład, a zachowanie spokoju właśnie takim przykładem jest.
But znalazł się w szafce.
Skończmy to!
Jeśli twoje dziecko rozrzuca jedzenie, próbuje świadomie wymusić na tobie postępowanie powiedz: skończmy to! W ten sposób upomnisz delikatnie dziecko, że zachowuje się ono niepoprawnie i że tobie to przeszkadza. Zrobisz to jednak w sposób delikatny i niejako „pod przykrywką”.
Dlaczego to działa? Ponieważ nie zakłada sprzeciwu. Jeśli twoje dziecko chlapie wodą,słowa te zasugerują mu zmianę działania. Zakręć wodę, wyjdźcie z łazienki i powiedz synowi lub córce, że złości cię takie zachowanie i dlatego wyszliście. Możesz dodać, że wodą można chlapać, ale na świeżym powietrzu.