Trwa ładowanie...

48-latka jest samotną matką. Pokazała zdjęcie z młodszym partnerem i się zaczęło

 Karolina Rozmus
26.10.2022 21:34
Jej nowy partner jest młodszy o 25 lat
Jej nowy partner jest młodszy o 25 lat (Facebook)

Liczba rozwodów od lat nie maleje, wciąż jednak kwestią najbardziej kontrowersyjną jest ponowny związek rodzica, który sprawuje opiekę nad potomstwem. Tak było też w przypadku 48-latki, która bez skrępowania podzieliła się fotkami swojego nowego, bardzo atrakcyjnego partnera.

48-latka poznała nowego partnera dzięki aplikacji randkowej
48-latka poznała nowego partnera dzięki aplikacji randkowej (Metro)
spis treści

1. Nowy partner był młodszy o ćwierć wieku

Czy samotni rodzice mają prawo na nowo się z kimś związać? Odpowiedź wydaje się oczywista, choć wciąż wiele osób uważa, że rodzicielstwo jest swego rodzaju misją, w której powodzeniu nie powinien przeszkadzać obcy człowiek, czyli nowy partner. Nawet wówczas gdy dzieci stają się dorosłymi ludźmi.

Wreszcie są i tacy, którzy po prostu czują zazdrość. Pokazuje to historia 48-letniej Rachel Caudele. Kobieta po rozwodzie postanowiła założyć konto na jednym z najbardziej popularnych serwisów randkowych, zwłaszcza że mama dwójki dzieci była rozwódką od dwóch lat. Szybko odnalazła tam nową miłość i może nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że wybranek kobiety miał 23-lata.

- Brzmi to bardzo banalnie, ale pomyślałam, że ma miłe spojrzenie. Zaczęliśmy rozmawiać i padło pytanie o wiek - tłumaczy 48-latka z Teksasu w rozmowie z "Metro".

- Kiedy powiedział mi, że ma 23 lata, pomyślałam: wow, jest o wiele za młody, nic z tego nie będzie - dodaje.

Mimo to Alex i Rachel nie byli w stanie zerwać kontaktu - kobieta wspomniała, że świetnie im się rozmawiało przez telefon. 23-letni programista z kolei przyznał, że było w Rachel coś, co go wyjątkowo pociągało i nie chodziło wyłącznie o wygląd.

2. Przyłapała go na oszustwie

Nietypowa para czuła do siebie tak wielki pociąg, że 48-latka odważyła się polecieć aż do Nowego Jorku, by poznać osobiście swojego wybranka z Tindera. Takie spotkania odbywali później raz na jakiś czas, aż do pamiętnego dnia, gdy Alex zjawił się w domu Rachel. Kobieta postanowiła zaproponować 23-latkowi, żeby u niej zamieszkał.

Mężczyzna nie wahał się ani chwili. Mieszkali razem przez rok, ale po pięciu miesiącach wydarzyło się coś, co złamało kobiecie serce - okazało się, że Alex nadal utrzymuje kontakt z różnymi kobietami za pośrednictwem mediów społecznościowych.

- Nigdy wcześniej nie doświadczył takich granic w związku, a ja czułam się załamana i zdradzona - mówi Rachel i dodaje, że mimo to nie poddała się, bo 23-latek tłumaczył, że uwaga kobiet poprawia jego samopoczucie i łagodzi stany lękowe, z jakimi się zmaga.

3. Internauci zniesmaczeni

Choć para przeszła krótkie rozstanie, to Alex przyznaje, że ten czas pozwolił mu na intensywną pracę nad sobą - usunął konta na Instagramie i Facebooku.

- Czasami trzeba się odsunąć, aby uświadomić sobie, że naprawdę czegoś chcesz - twierdzi Alex, dodając, że wrócili do siebie z Rachel i są szczęśliwi mimo sporej różnicy wieku.

Historia tej nietypowej pary nie zyskała przychylności internautów. Pod artykułem pisali wprost, że Alex po prostu nauczył się skuteczniej oszukiwać swoją partnerkę, a także że obojgu zależy tylko na tym, by przyciągnąć uwagę innych. Pojawiły się też komentarze, które sympatyzowały z Rachel.

"Brawa dla niej! Dla kobiety randkowanie wraz z upływem czasu staje się coraz trudniejsze, zwłaszcza jeśli ma dzieci" - napisała jedna z internautek.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze