35-latek myślał, że to zatrucie. 36 godzin później zmarł wskutek niewydolności wielonarządowej
Andrejs Glazyrina, 35-letni ojciec, zmarł podczas rodzinnych wakacji w Bułgarii. Początkowo jego ból brzucha uznano za zatrucie pokarmowe, jednak 36 godzin później okazało się, że ma problem z trzustką. Choroba ta, choć rzadko śmiertelna, w jego przypadku doprowadziła do niewydolności wielonarządowej.
W tym artykule:
Ostre zapalenie trzustki: objawy i zagrożenia
35-latek i jego 41-letnia żona Katerina, którzy razem wychowywali pięcioletnią córeczkę Lizzie, przebywali na wakacjach w Bułgarii. Początkowe dolegliwości bólowe mężczyzna uznał za niegroźne zatrucie pokarmowe. Jednak kiedy "lekki" ból brzucha stał się intensywny i zaczął promieniować na plecy, mężczyzna postanowił zgłosić się do szpitala w Burgas.
Tam usłyszał, że cierpi na ostre zapalenie trzustki. OZT to nagły stan zapalny trzustki – gruczołu położonego za żołądkiem, który produkuje enzymy trawienne i hormony, takie jak insulina. W OZT enzymy te aktywują się jeszcze wewnątrz trzustki i zaczynają trawić jej własną tkankę, co prowadzi do stanu zapalnego, obrzęku i uszkodzenia narządu.
Objawy OZT obejmują:
silny, nagły ból w nadbrzuszu (często promieniujący do pleców),
nudności i wymioty,
gorączkę,
przyspieszone tętno,
wzdęcia, brak apetytu,
żółtaczkę, spadek ciśnienia krwi, duszność.
W ciężkich przypadkach choroba może prowadzić do martwicy narządu, zakażeń, sepsy i niewydolności wielonarządowej, która dotknęła 35-latka. Ojciec 5-latki zmarł 36 godzin po wystąpieniu pierwszych objawów.
"Mam nadzieję, że nasza córka będzie jego dziedzictwem"
Andrejs, pochodzący z Łotwy, był znany jako troskliwy i rodzinny człowiek. Jego żona ma nadzieję, że ich córka Lizzie będzie jego żywym dziedzictwem. - Wszyscy wspominają, jak był dobry i troskliwy - mówi Katerina. - Mam nadzieję, że nasza córka będzie jego dziedzictwem.
Po śmierci Andrejsa, jego żona Katerina i córka Lizzie otrzymały wsparcie od lokalnej społeczności w Hackney. Dzięki zbiórce na GoFundMe zebrano ponad 12,5 tys. funtów. Katerina podkreśla, że nie tylko pieniądze, ale także chęć pomocy ze strony ludzi, były dla niej ogromnym wsparciem.
Katerina postanowiła wykorzystać swoje doświadczenia, aby pomóc innym. Na swoim Instagramie dzieli się refleksjami na temat radzenia sobie z utratą bliskich. Chce wspierać osoby przechodzące przez trudne zmiany życiowe.