Nie mogła znaleźć pierścionka. Prześwietlenie odkryło straszną prawdę
Pewna kobieta z Jerozolimy nie mogła znaleźć swojego pierścionka. Gdy już pogodziła się ze stratą i zajęła codziennymi obowiązkami, zrozumiała, że jednego scenariusza nie przewidziała. O tym, że jej dwuletni synek połknął biżuterię, pomyślała, dopiero kiedy maluch zaczął skarżyć się na ból gardła.
1. Zadławienie małym przedmiotem
Pozostawianie małych przedmiotów w zasięgu dzieci jest niebywale ryzykowne. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragicznego w skutkach udławienia. Maluchy poznają świat poprzez dotyk i smak, często wkładając to, co je zainteresuje, prosto do ust.
Niestety czasem bywa tak, że nawet najbardziej ostrożni opiekunowie nie są w stanie przewidzieć, gdzie zawędrują małe rączki ich pociech.
Przekonała się o tym młoda mama z Jerozolimy, której dwuletni synek nagle odmówił jedzenia. Kobieta była bardzo zdziwiona jego zachowaniem. Po pewnym czasie malec zaczął skarżyć się na ból gardła. Kobieta nabrała podejrzeń, że mógł połknąć pierścionek, którego nigdzie nie mogła znaleźć.
2. Pierścionek w przełyku dziecka
Zaniepokojona mama natychmiast zabrała synka do lekarza, który potwierdził, że w przełyku znajduje się zaginiony przedmiot. Niestety nie mógł go wyciągnąć. Skierował więc chłopca do szpitala Shaare Zedek, gdzie wykonano badanie rentgenowskie.
Dzięki temu można było dokładnie określić, w którym miejscu znajduje się pierścionek. Była to górna część przełyku, co widać na zdjęciach, które upublicznił szpital. Dwulatek został przewieziony na salę operacyjną.
Szczęśliwie nie doszło do poważnych uszkodzeń ciała, a przez położenie pierścionka nie istniało ryzyko zatkania dróg oddechowych. Jak podał "The Jerusalem Post", który jako pierwszy opisał przypadek, chłopiec powoli dochodzi do siebie.
Będąc rodzicem małego dziecka, warto zapoznać się z zasadami pierwszej pomocy. Nie wiadomo, kiedy takie umiejętności się przydadzą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl