Historia życzliwości, która wraca
Żona rodziła, on nie miał biletu parkingowego i głowy do niczego. W ostatniej chwili za szybą samochodu zostawił krótką prośbę. Tak się zaczyna ta historia… "Jestem w szpitalu. Moja żona rodzi! Kupię bilecik/przestawię samochód najszybciej jak to...