Pozwalasz robić to psom? Weterynarz ostrzega
Całujesz psa w pysk lub pozwalasz mu lizać się po twarzy? Dla wielu z nas to oznaka głębokiej więzi z pupilem, eksperci ostrzegają jednak, że takie zachowania mogą skończyć się zarażeniem groźnymi drobnoustrojami. Szczególnie w przypadku dzieci.
W tym artykule:
Bakterie i pasożyty w ślinie psa
Brytyjska prezenterka Claudia Winkleman wyznała, że całuje swojego rocznego spaniela. W podcaście "Where There's a Will There's a Wake" opowiedziała o swojej miłości do pupila, co wzbudziło reakcję ekspertów.
Weterynarz dr Katrina Warren ostrzega, że ślina psa może przenosić bakterie i pasożyty, zwłaszcza jeśli dostanie się do błon śluzowych.
- Sama ślina psa raczej nie powoduje problemów, jeśli skóra nie jest uszkodzona, ale jeśli skóra jest uszkodzona lub jeśli ich ślina dostanie się do twoich błon śluzowych, np. w ustach, może dojść do przeniesienia bakterii czy pasożytów - powiedziała w rozmowie z Belindą Russell i Davidem Campbellem w programie "Today Extra".
Historie tych zwierzaków wzruszały was do łez
Zespół badaczy z Uniwersytetu Stanowego Pensylwanii niedawno odkrył, że psy domowe są często pomijane jako potencjalne źródło zoonotycznych patogenów, takich jak salmonella, "która może powodować biegunkę, gorączkę i skurcze brzucha, a w niektórych przypadkach powikłania zagrażające życiu".
Eksperci podkreślają znaczenie higieny i unikania kontaktu ze śliną psów, aby zmniejszyć ryzyko infekcji. "Nie pozwalajmy psom lizać naszych twarzy" - zalecają.
- Zwłaszcza w przypadku salmonelli myślimy o roli rolnictwa w jej transmisji - o jajkach, wołowinie. Problem polega na tym, że nie pozwalamy krowom spać w naszych łóżkach ani lizać naszej twarzy, ale robimy to z psami - zauważa Sophia Kenney, doktorantka w programie biologii molekularnej, komórkowej i integracyjnej oraz w Departamencie Nauk o Zwierzętach.
Szczególne zagrożenie dla dzieci
Pozwalanie psu lizać dziecko po twarzy może wiązać się z różnymi zagrożeniami zdrowotnymi. Choć wiele osób uważa to za wyraz czułości zwierzęcia, warto pamiętać, że psia ślina może przenosić bakterie, wirusy i pasożyty, które stanowią ryzyko dla delikatnego układu odpornościowego dziecka.
Szczególnie niebezpieczne jest to w przypadku niemowląt i małych dzieci, które mają tendencję do wkładania rąk do ust po kontakcie z psem, co zwiększa ryzyko zakażeń.
Dzieci mają wrażliwą skórę, a wszelkie uszkodzenia, takie jak zadrapania czy otarcia, mogą stać się wrotami dla bakterii. Psia ślina może zawierać drobnoustroje, takie jak salmonella czy campylobacter, które mogą wywoływać poważne problemy zdrowotne, w tym infekcje żołądkowo-jelitowe.
Dodatkowo istnieje ryzyko przenoszenia pasożytów, takich jak glisty, które mogą być niebezpieczne dla młodego organizmu.
Zachowanie odpowiedniej higieny i unikanie takich sytuacji to klucz do ochrony zdrowia dziecka i utrzymania bezpiecznej relacji z pupilem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- Honey Nine