Opracowano klej do przyklejania ozdób na głowę dzieci
Rodzicom nieraz zdarza się popaść w irytację, kiedy obce osoby zasypują ich pytaniami o to, czy dziecko jest dziewczynką czy chłopcem. Na główce, na której nie ma jeszcze włosów lub są zbyt krótkie, nie można przypiąć jeszcze żadnej spinki czy ozdoby, która dałaby wyraz temu, że nasza pociecha jest np. płci żeńskiej. Rozwiązanie takiego problemu odnalazła Katie Hydrick, która stworzyła do tych celów specjalny klej.
Girlie Glue to klej, który umożliwia przyklejenie do skóry głowy dziecka różnych akcesoriów, jak kokardki, kwiatuszki. Dzięki niemu ozdoby mogą trzymać się na głowie malucha cały dzień. Temu dosyć ciekawemu produktowi przyświeca hasło "Nigdy nie jest za wcześnie, by być dziewczęcą".
Zobacz także:
- Niebezpieczna moda w pielęgnacji kikuta pępowinowego
- Wykonała zdjęcia własnego porodu. Zobacz fotografie z punktu widzenia rodzącej matki
- Poznaj 7 zaskakujących faktów na temat mleka matki
- Jaki typ osobowości ma twoje dziecko? - TEST
- Jedna z najstarszych kobiet urodziła zdrowe bliźniaki. Czy wiesz, ile ma lat?
Pomysłodawczyni, Katie Hydrick, powiedziała, że wpadła na pomysł opracowania kleju, kiedy chciała przyozdobić włosy swojej córki, jednak nic się ich nie trzymało, ponieważ były zbyt krótkie.
Klej jest całkowicie naturalny, składa się z syropu z agawy i innych naturalnych składników. Jak można przeczytać na stronie internetowej, jest bezpieczny i łatwo zmywa się wodą. Można kupić go w cenie 6.99 dolarów (ok. 28 zł), dostępne są także różne zestawy ozdób.
Jednak nie wszystkim rodzicom pomysł kleju do ozdób się podoba....
- Totalna głupota. Moim zdaniem to bezsensowne działanie, które może doprowadzić do poważnych konsekwencji. Przecież taki klej może uczulić delikatną główkę dziecka. Czy naprawdę posiadanie przyklejonej kokardki jest tak ważne, żeby narażać tak małe dziecko? A co potem, z oderwaniem takiej ozdoby, trzeba odciąć razem z włoskami? Żenada - powiedziała Marzena, mama 1,5 rocznej Tosi.
Trendy wśród rodziców potrafią być zaskakujące. Nie tak dawno modne było wykorzystanie ozdób, jednak w nieco inny sposób.
Młode mamy "ozdabiały dzieci" poprzez przywiązywanie ręcznie robionych ozdób do kikuta pępowinowego. Miało to być ładniejsze od zwykłego klipsa oraz stanowić pamiątkę. Jednak lekarze zwrócili uwagę na możliwe, fatalne skutki tego trendu i na szczęście moda minęła równie szybko, jak się pojawiła.