Mężczyzna odnalazł siostrę po prawie 30 latach. "Zaproponowała, że zostanie naszą surogatką. Od razu się zgodziliśmy"
W tym artykule:
Mark MacDonald dorastał, wiedząc, że został adoptowany. Jego biologiczna mama urodziła go, mając jedynie 16 lat i nie była w stanie go wychować. Mężczyzna nie szukał biologicznej rodziny. Wszystko zmieniło się, gdy 49-latek i jego żona Tina odkryli, że nie mogą mieć dzieci.
Wiedział, że został adoptowany
- Chciałem poznać moją rodzinę, odkryć czy mam rodzeństwo. Dowiedzieć się, czy oni też mierzą się z podobnymi problemami - tłumaczy mężczyzna.
Mark złożył wniosek o odnalezienie swojej biologicznej matki, niestety wszystkie procedury trwały bardzo długo.
Trzy razy urodziła bliźnięta - to zdarza się raz na 500 tys. przypadków
Kilka miesięcy później odebrał telefon, na który czekał. Jego mama została namierzona i chciała się z nim spotkać. Dowiedział się również, że jego biologiczni rodzice są małżeństem i mają troje dzieci. Mężczyzna twierdzi, że udało mu się nawiązać wyjątkową więź z siostrą. Rodzeństwo zaczęło regularnie ze sobą pisać.
- Rachel wspominała, że też bardzo chciała mnie odnaleźć, gdy tylko mama opowiedziała jej moją historię - mówi mężczyzna.
- Zachowywałem się jak nastolatek, który ciągle, obsesyjnie sprawdza pocztę i czeka na wiadomości - dodaje 49-latek.
Po siedmiu tygodniach internetowych rozmów Mark zabrał żonę do Kentucky.
- Właśnie wtedy pierwszy raz widzieliśmy się na żywo. Obawiałem się tego spotkania. Przecież wciąż to byli dla mnie w dużej mierze obcy ludzie - opowiada.
Mark wspomina, że pierwsze spotkanie z rodziną było wyjątkowe.
- Nigdy nie czułem się tak komfortowo. Rozmawialiśmy, jakbyśmy znali się całe życie - relacjonuje mężczyzna.
Siostra zdecydowała, że zostanie jego surogatką.
Nieco ponad dwa miesiące później Rachel poleciała do Oregonu, aby ponownie zobaczyć parę i złożyła im niesamowitą ofertę.
- Rachel zaproponowała, że zostanie naszą surogatką. To było niesamowite, od razu się zgodziliśmy - opowiada Mark.
W 2008 roku na świat przyszły bliźniaczki - Alaska Rachel i Zoe Rachel - nazwane na cześć cioci, która je urodziła.
Teraz gdy dziewczyny są już nastolatkami, Rachel i Mark postanowili napisać książkę o swoim niesamowitym spotkaniu i bezinteresownym czynie, jaki Rachel zrobiła dla swojego brata. Książka Love and Genetics została wydana 22 marca, a jej napisanie zajęło im dziesięć lat.
- Zdecydowaliśmy, że napiszemy tę książkę, aby moje córki dowiedziały się, jak cudowną mają rodzinę - podsumowuje Mark.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl