Mała Ukrainka na dworcu w Przemyślu. Zdjęcie, które rozdziera serce
Po ataku Rosji na Ukrainę tysiące ukraińskich obywateli postanowiło szukać schronienia m.in. w Polsce. Dla wielu, ze względu na bliskie położenie od granicy, pierwszym przystankiem stał się Przemyśl. Stąd do przejścia granicznego w Medyce jest 12 kilometrów. Jedną z tych osób jest malutka dziewczynka, która wyczerpana wygląda przez szybę autokaru.
W tym artykule:
Trudna sytuacja ukraińskich uchodźców
Zazwyczaj trasa z Kijowa do Przemyśla pokonywana jest przez pociąg w ciągu ośmiu godzin. Jednak ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę, kurs ten wydłużył się nawet do kilkudziesięciu godzin.
Wiele osób pokonuje tę długą drogę, aby znaleźć bezpieczne schronienie w Polsce.
Jedną z nich jest mała dziewczynka. Młoda Ukrainka wygląda na wyczerpaną. Na zdjęciu widać jak spogląda przez okno autokaru, napierając rączką na szybę.
Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci
Fotografia dobitnie pokazuje, jak wojna wpływa na najmłodszych. Dzieci czują lęk, często nie rozumieją, co się dzieje, zostają wyrwane z ich bezpiecznego świata.
Dlatego tak ważne jest, aby mimo trudnej sytuacji zapewnić najmłodszym bezpieczeństwo.
Pomoc na dworcu w Przemyślu
- Sytuacja w Ukrainie cały czas się pogarsza. Codziennie na dworzec przyjeżdżają setki Ukraińców, głównie matek z dziećmi i osób starszych. Są wyczerpani, bardzo się boją. Często takie osoby w pośpiechu uciekają z kraju, pakują tylko podstawowe rzeczy i dokumenty - mówi jeden z wolontariuszy.
Polacy aktywnie włączyli się w pomoc Ukraińcom. Akcja pomocy rozwija się wyjątkowo dynamicznie, co najbardziej widać w mediach społecznościowych. Wolontariusze organizują zbiórki leków, ubrań, żywności, przyjmują ukraińskie rodziny do swoich domów.
- Miasto Przemyśl odgrywa specyficzną rolę. My nie tyle przyjmujemy uchodźców, przede wszystkim obsługujemy ich w tym pierwszym kontakcie z Polską, w pierwszym miejscu, gdzie są bezpieczni. To jest bardzo ważne. Zapewniamy ciepły posiłek, odpoczynek, prowiant na drogę, jeśli jest potrzebny - tłumaczy prezydent Przemyśla Wojciech Bakun.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl