Klasy integracyjne to błąd?

Coraz więcej rodziców dzieci z defektem słuchu decyduje się oddać je do klas integracyjnych. Niestety, w zetknięciu ze światem dzieci słyszących, uczniowie niedosłyszący i słabo słyszący nie radzą sobie zarówno z nauką, jak i adaptacją społeczną.

Uczeń niesłyszący nie zawsze potrafi odnaleźć się w klasach z dziećmi słyszącymiUczeń niesłyszący nie zawsze potrafi odnaleźć się w klasach z dziećmi słyszącymi
Źródło zdjęć: © Zdjęcie kobiety / Shutterstock
Katarzyna Krupka

Głuchy, niesłyszący czy słabosłyszący?

– ​W tej chwili nie używa się słowa głuchy, tylko uczeń niesłyszący albo słabosłyszący. Obydwa pojęcia są związane z niedosłuchem – jeśli jest on poniżej 70 decybeli, to kwalifikuje się takiego ucznia jako niedosłyszącego lub słabosłyszącego. Ten, kto ma niedosłuch powyżej 70 decybeli, jest osobą niesłyszącą – mówi portalowi abcZdrowie.pl Anna Stasiak, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci i Młodzieży Niesłyszącej i Słabo Słyszącej im. Jana Pawła II w Lublinie.

Jak powinna przebiegać edukacja dzieci niesłyszących i słabo słyszących, aby ich rozwój odbywał się prawidłowo, a szanse na funkcjonowanie w społeczeństwie zostały wyrównane?

– Uczniowie z defektem słuchu najlepiej pracują w małych grupach we własnym środowisku. Taka praca – widzimy to na przykładzie naszej placówki – daje bardzo dobre efekty. Obecnie tak modna edukacja włączająca powoduje, że dzieci, które mają wadę słuchu, gubią się w dużych grupach, gdzie nie mają kontaktu z dziećmi niedosłyszącymi czy słabo słyszącymi, nie rozumieją wielu rzeczy i robią się nerwowe, czują się nieswojo, stają się agresywne. Wtedy pojawiają się również problemy wychowawcze – mówi dyrektor Stasiak.

– Aby dzieci mogły się w pełni rozwinąć, muszą znajdować się w swoim środowisku – uczeń niesłyszący powinien być wśród uczniów niesłyszących czy słabo słyszących – w grupie o podobnej niepełnosprawności. Wtedy takie dzieci mają większą motywację do pracy. Zupełnie inaczej funkcjonują, chętniej zdobywają wiedzę – dodaje.

W takim razie czy bardzo popularna obecnie edukacja włączająca to strata czasu?

– Uczeń, który ma duży niedosłuch, ewentualnie dodatkowo liczne problemy z pamięcią, kojarzeniem różnych zjawisk czy rozumieniem przekazywanych mu treści, nie powinien być na siłę trzymany w klasach integracyjnych, bo mimo że mówi, może nie rozumieć wielu rzeczy. Rodzic powinien jak najszybciej oddać dziecko do specjalistycznej placówki – tłumaczy dyrektor.

– Bardzo dużo dzieci do nas wraca – właśnie z klas integracyjnych. Szczególnie te, które są w czwartej lub piątej klasie szkoły podstawowej. Czasami rodzice na początku edukacji próbują sprawić, żeby dziecko funkcjonowało w świecie osób słyszących, ale okazuje się, że po pewnym czasie jest to niemożliwe, nie daje ono rady i wtedy robi się niegrzeczne, sprawia problemy wychowawcze w szkole, w domu... Rodzic wówczas z takim dzieckiem wraca do nas. Niestety, to są już stracone trzy lub cztery lata, w czasie których młody człowiek mógł nauczyć się pisać, czytać i rozwijać społecznie. Trzeba to wszystko nadrabiać, a jest już na to bardzo późno...

Ale czy oddając dziecko do specjalnej placówki, mamy gwarancję, że jego potencjał zostanie w pełni wykorzystany, a w dorosłym życiu odniesie sukces?

– Największe sukcesy osiągamy z dziećmi, które trafiają do nas bardzo wcześnie. Te, u których ciągłość edukacyjna jest zachowana, robią największe postępy. W ośrodku takie dzieci mają dostęp do rehabilitacji, ćwiczeń i są prowadzone przez wykwalifikowanych specjalistów – surdopedagogów i surdologopedów. Pierwszą i nadrzędną rolą jest nauka mowy i ćwiczenia, które pomagają nie tylko usprawnić porozumiewanie się, ale przede wszystkim zrozumieć treści, które taki uczeń otrzymuje z zewnątrz. Nauka mowy jest naszym podstawowym zadaniem. Musimy przygotować tak uczniów niesłyszących i słabo słyszących do życia w społeczeństwie, żeby potrafili w nim swobodnie funkcjonować i bez problemów posługiwali się treściami, jakie sami przekazują i jakie są im przekazywane. Najważniejsza jest edukacja i odpowiednia opieka. My robimy wszystko, żeby taki człowiek nie wyróżniał się w społeczeństwie.

Czyli etap dyskryminacji osób niesłyszących mamy już za sobą? 

– W tej chwili kultura osób niesłyszących i słabo słyszących jest bardzo dobrze rozwinięta i przyjmowana, tzn. społeczeństwo dojrzało do akceptacji takich osób. Dodatkowo temat integracji z osobami słyszącymi jest szeroko poruszany w mediach, przez władze. Te osoby nie są i nie czują się już wykluczone społecznie. Coraz więcej instytucji jest przygotowanych do obsługi osób z niepełnosprawnością słuchu i zatrudnia tłumaczy języka migowego. U nas w ośrodku pracują osoby z dysfunkcją słuchu – są wśród nich nauczyciele oraz pracownicy niepedagogiczni. Osoby niesłyszące mogą świetnie funkcjonować w społeczeństwie – kończą kilka kierunków studiów, zakładają rodziny. Dysfunkcja słuchu wcale nie blokuje kariery życiowej.

Wybrane dla Ciebie
Kreatywność nie ma ograniczeń. Kort tenisowy zamieniony w Świąteczną Strefę Zabawy
Kreatywność nie ma ograniczeń. Kort tenisowy zamieniony w Świąteczną Strefę Zabawy
"Survival rodzicielski". Zakupy z dziećmi bywają wyzwaniem. Jak sobie z tym radzić?
"Survival rodzicielski". Zakupy z dziećmi bywają wyzwaniem. Jak sobie z tym radzić?
Rodzice i dzieci mijają się w rozmowie. Kampania Mów Do Mnie #TokTuMi pokazuje skalę problemu
Rodzice i dzieci mijają się w rozmowie. Kampania Mów Do Mnie #TokTuMi pokazuje skalę problemu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu