Dziewczynka zmarła po opuszczeniu SOR-u. Rodzina obwinia lekarzy

27 marca na SOR szczecineckiego szpitala trafiła 15-miesięczna dziewczynka. Na oddziale uzyskała doraźną pomoc. Po 24 godzinach od wypisu zmarła. Rodzina dziecka obwinia lekarzy o błędną diagnozę i niedopełnienie obowiązków.

Rodzina oskarża lekarzy o błędną diagnozęRodzina oskarża lekarzy o błędną diagnozę
Źródło zdjęć: © Getty Images

Rodzina oskarża lekarzy o błędną diagnozę

Sprawę opisały lokalne media, m.in. portale iszczecinek.pl i szczecinek.com. Rodzina zmarłej dziewczynki obwinia lekarzy o błędną diagnozę i niedopełnienie obowiązków. Matka dziecka twierdzi, że przez trzy dni chodziła z córką od lekarza do lekarza. Podejrzewała u dziewczynki ospę wietrzną.

Najpierw pojechała do przychodni.

- Lekarz powiedział, że to nie wygląda na ospę i wypisał lek na opryszczkę. Na drugi dzień pojechaliśmy na SOR w Szczecinku i przyjęli dziecko do kontroli. Dziecko miało podwyższone tętno i gorączkę 39 st. C. Lekarz stwierdził, że wszystko jest w porządku - po zbadaniu gardła i osłuchaniu dziecka. Podali czopek na zbicie temperatury, po czym wykonali test na COVID-19, który wskazał wynik pozytywny. Dziecko zostało wypisane do domu. W ten sam dzień pojechaliśmy do lekarza rodzinnego, gdzie lekarz również stwierdził, że wszystko jest w porządku i że nic się nie dzieje - mówi mama dziewczynki w rozmowie z dziennikarzami portalu iszczecinek.pl.

Następnego dnia kobieta udała się z córką na umówioną wizytę do przychodni w Bobolicach. Tam lekarz również miał stwierdzić, że z dziewczynką wszystko jest w porządku.

- Lekarz powiedział, że gdyby coś się działo, to należy szukać go w przychodni i wystawi skierowanie na SOR, żeby dziecko nawodnić - mówi rodzina zmarłego dziecka, która relacjonuje, że po powrocie z SOR-u dziewczynka zmarła.

- Mama z Olą wróciły do domu. W nocy dziecko zmarło. Nasuwa się pytanie, dlaczego dziecko nie zostało przyjęte na oddział z taką temperaturą, tym bardziej że było to dziecko chorujące na wodogłowie. Dlaczego nie wykryli zapalenia płuc? - mówi rodzina.

Dziewczynka zmarła

Bliscy dziewczynki twierdzą, że z przeprowadzonej sekcji wynika, że dziecko miało śródmiąższowe zapalenie płuc spowodowane koronawirusem.

- Badało ją czterech lekarzy i żaden z nich nie zdiagnozował zapalenia płuc. Nie dali jej szansy na dalsze życie. To była naprawdę silna dziewczynka - powiedziała na antenie Polskiego Radia Koszalin mama dziewczynki.

Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci

Szpital wydał oświadczenie

Do sprawy odniosły się władze Szpitala w Szczecinku. Oświadczenie placówki opublikował portal iszczecinek.pl.

"27 marca br. dziewczynka w wieku roku i trzech miesięcy, z wodogłowiem i zespołem wad została przywieziona przez swoją mamę do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego szczecineckiego szpitala. U dziecka występowała gorączka do 39 st. C, całe jego ciało pokrywała wysypka skórna. Podczas wywiadu lekarskiego stwierdzono, iż dziewczynka miała kontakt rodzinny z innym dzieckiem chorym na ospę wietrzną. W SOR wykonano test antygenowy, który potwierdził również zakażenie koronawirusem" - czytamy w oświadczeniu.

Rodzina oskarża lekarzy o błędną diagnozę
Rodzina oskarża lekarzy o błędną diagnozę © Getty Images

"Lekarz dyżurny SOR poprosił o konsultację lekarza pediatrę, specjalistę epidemiologii i chorób zakaźnych. W trakcie dyżuru dziecko nawodniono oraz obniżono temperaturę ciała. Po konsultacji pediatrycznej dziewczynka została wypisana do domu z zaleceniami. Matka otrzymała receptę na lek p/wirusowy i p/gorączkowy, a także wskazówki odnośnie do aplikacji leków oraz dalszego postępowania z dzieckiem w domu. Poinformowano również mamę dziecka, że w przypadku objawów odwodnienia, gorączki zaleca się ponowną wizytę z dzieckiem w SOR" - przekazali przedstawiciele szpitala.

Sprawę wyjaśnia prokuratura.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące