Cena za rachunek sumienia. Handel sakramentami w sieci kwitnie

Cena za rachunek sumienia. Handel sakramentami w sieci kwitnieCena za rachunek sumienia. Handel sakramentami w sieci kwitnie
Źródło zdjęć: © East News
Anna Klimczyk

Jeśli chcemy zostać rodzicem chrzestnym, musimy wykazać, że jesteśmy praktykującymi katolikami. Jednak co w sytuacji, gdy mamy problem z uzyskaniem potrzebnego zaświadczenia od parafii? Wtedy wiele osób decyduje się na zakup fałszywych dokumentów w internecie. Czy trudno je zdobyć? Sprawdziliśmy!

Koszt rachunku sumienia - 170 zł

Na jednym z portali sprzedażowych znalazłam ogłoszenie o treści:

"Potrzebujesz pomocy w uzyskaniu druków niezbędnych do chrztu? Współpracujemy z kilkoma parafiami w Polsce. Wysyłka za pobraniem. Napisz, a pomogę".

Czy twoje dziecko jest rozpieszczone?

Handel sakramentami w sieci kwitnie
Handel sakramentami w sieci kwitnie © Getty Images

Napisałam więc do ogłoszeniodawcy i zapytam, jak wygląda cały proces zdobycia takiego zaświadczenia i ile to kosztuje. Po chwili otrzymałam następującą odpowiedź:

"Trzeba podać dane osoby, która ma być rodzicem chrzestnym tzn.: imię i nazwisko, adres zamieszania, dane do wysyłki oraz numer telefonu. Zaświadczenie możemy wystawić z takich miast jak: Warszawa, Poznań, Katowice, Oleśnica, Białystok, Gorzów, Rzeszów. Cena zestawu, czyli spowiedzi i zaświadczenia, to koszt 150 zł, plus opłata za kuriera - razem 170 zł. Płatność w momencie odbioru przesyłki" - poinformował mnie sprzedający.

Dodał również, że jeżeli będzie taka potrzeba kapłan, który wystawia zaświadczenie, może skontaktować się z parafią, w której dokument będzie przedstawiany w celu potwierdzenia jego autentyczności.

Jak widać, zakup takiego dokumentu to bardzo prosta sprawa.

Zaświadczenie z portalu
Zaświadczenie z portalu © domena publiczna

"Para wystawiła na jednym z portali dwa zaświadczenia, każde po 50 złotych"

Ojciec Paweł Gużyński potwierdza, że obchodzenie procedur kościelnych to już powszechny problem. Dominikanin przyznał, że doświadczył takiej sytuacji na własnej skórze.

- Sytuacja wyglądała tak, że prowadziłem nauki przedmałżeńskie i na koniec wystawiałem zaświadczenie o odbyciu tego kursu. Przygotowałem druki i żeby ułatwić sobie życie, rozdałem, nie podpisawszy i nie przystawiwszy pieczęci, żeby pary samodzielnie mogły je wypełnić bez ryzyka popełnienia błędu w imieniu czy nazwisku - opowiada w rozmowie z WP Parenting.

Pary następnie miały podejść z wypełnionymi blankietami do duchownego po podpis. Jedna z nich zgłosiła, że przy uzupełnianiu danych, popełniła błąd i potrzebuje kolejnego druku.

- Przyjąłem tę prośbę z zaufaniem i podałem im dwa puste blankiety, oni je wypełnili, ja podpisałem. Co się okazało następnego dnia: jedna z uczestniczek kursu, moja znajoma, zauważyła, że ta para wystawiła na jednym z portali dwa zaświadczenia, każde po 50 złotych. Były to te pierwsze blankiety, które otrzymali i stwierdzili, że je błędnie wypełnili - mówi o. Gużyński. - Momentalnie, jako że miałem ich dane, skontaktowałem się z nimi i poprosiłem o wycofanie oferty i zwrot blankietów, ponieważ w innym wypadku podejmę działania prawne. Oni wtedy zmiękli jak pasztetówka na słońcu, nie mieli odwagi osobiście przynieść ich z powrotem, tylko wysłali je pocztą - dodaje.

- Ludzie kombinują jak koń pod górę z furą węgla, traktując te sprawy czysto formalnie, nie rozumiejąc własnego uczestnictwa np. w sakramencie, nie mając oporów przed dokonaniem oszustwa. Nie rozumieją, co robią - mówi. - To nie jest tylko tak, że to zawsze Kościół jest zły, a to są jakieś niepotrzebne procedury. Bynajmniej. Ludzie podchodzą do tego tak jak do miliona innych spraw w Polsce. Oszukują jak np. przy podatkach - dodaje.

Obchodzenie procedur kościelnych to już powszechny problem
Obchodzenie procedur kościelnych to już powszechny problem © Getty Images

"Sakrament będzie ważny, ale niegodziwy"

Jak można zweryfikować takie zaświadczenie?

- Trzeba by przeprowadzić śledztwo w księgach parafialnych. Można pójść i zapytać, czy taka osoba faktycznie otrzymała zaświadczenie, czy te dokumenty się zgadzają. Natomiast jest to bardzo żmudne i nikt nie ma czasu, żeby to robić - tłumaczy duchowny.

Jeśli ktoś stwierdzi, że jednak chce pójść na łatwiznę i kupić dokument na portalu sprzedażowym, to co potem. Czy przyjęty sakrament będzie ważny?

- Może być ważny, ale niegodziwy. Wszystko zależy od kontekstu. W przypadku chrztu nie będzie konsekwencji prawnych, ale z perspektywy kościelnej to ten człowiek będzie miał problem, bo jest to po prostu grzech - podsumowuje o. Gużyński.

Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące