- mgr Monika Konieczna
- Artykuł zweryfikowany przez eksperta
Mózg dziecka uwielbia taką kolację. Zapewnia spokojny sen i energię od rana
Naleśniki z dżemem, gotowane jajko z bułką posmarowaną masłem, a może kluski z serka ricotta? Co zrobić, żeby kolacja naszego dziecka była nie tylko smaczna, ale także pełnowartościowa?
Wbrew pozorom, kolacja to bardzo ważny posiłek. Powinna zapewnić uczucie sytości na długo. Tak, by kilkulatek nie budził się w nocy z głodu. Dobrze, by zawierała dużą ilość niezbędnych składników odżywczych. W nocy bowiem organizm dziecka cały czas pracuje. Wytwarza hormon wzrostu i przetwarza zdobyte w ciągu dnia informacje. Do tego potrzeba energii, której dostarcza właśnie wieczorny posiłek.
Nawet 350 kalorii w posiłku
Kolacji nie powinno się jeść na chwilę przed pójściem do łóżka. Dziecko do 2. roku życia musi dostawać ostatni posiłek mniej więcej godzinę przed pójściem spać. Dziecko starsze – dwie godziny. Żołądek zdąży wtedy strawić danie i nie będzie obciążony podczas snu.
Kolacja powinna zaspokajać około 20 proc. dobowego zapotrzebowania na kalorie. Dla dzieci do roku będzie to 175 kcal, a dla nieco starszych, czyli w wieku od roku do trzech lat – 250 kcal, natomiast przedszkolaki pomiędzy 4. a 6. rokiem życia powinny jeść kolację zawierającą nawet 350 kalorii.
Kolacja małego dziecka to menu kolorowe, zróżnicowane i pełnowartościowe. Warto zawrzeć w niej produkty mleczne, które mogą ułatwić wyciszenie się i zaśnięcie.
Jajecznica z kaszą jaglaną i warzywami
Dobrą opcją będzie zjedzenie na kolację kaszy jaglanej. Najzdrowsza z kasz zawiera dużo łatwo przyswajalnego białka, witaminy z grupy B – B1, B2 i B6 (które są doskonałe dla mózgu!) oraz żelazo i miedź.
Jest bogatym źródłem krzemionki, która wpływa na stan paznokci i włosów, zapobiega też odwapnieniu kości. Poza tym kasza jaglana posiada działanie zasadotwórcze, odgrywa więc dużą rolę w utrzymywaniu prawidłowej równowagi kwasowo-zasadowej.
Umyj i zetrzyj na drobnych oczkach tarki marchewkę, pół pietruszki, troszkę selera. Możesz dodać małe różyczki brokuła lub kalafiora. Warzywa i kaszę jaglaną ugotuj na wodzie w proporcji 1:2 (kasza do wody). Gdy kasza wchłonie wodę, pozostaw ją do ostygnięcia.
Po wystudzeniu rozbij do miseczki jedno lub dwa jajka. Kaszę przełóż na patelnię wcześniej polaną olejem kokosowym. Gdy patelnia się rozgrzeje, wyłóż na nią kaszę, zalej jajkami. Mieszaj, aż białko dobrze się zetnie.
Podaj z natką pietruszki i ciepłą słabą herbatą.
Płatki owsiane na mleku
Dla roczniaka idealne na kolację będą płatki owsiane na mleku kokosowym.
Pełną garść płatków zalej mlekiem tak, by zakryło płatki na około dwa centymetry. Ugotuj. Banana rozgnieć w miseczce. Gdy już płatki troszkę ostygną, wlej do miseczki i wymieszaj z miazgą owocową. Podaj z kakao na mleku kokosowym.
Zapiekany ryż na mleku
To jeden z najbardziej lubianych posiłków przez dzieci. Ryż na mleku jest pyszny, sycący i – jeśli dodamy do niego cynamon – pięknie pachnie. Ryż ugotuj na mleku.
Jabłko zetrzyj na tarce, rodzynki przekrój na pół. Przełóż do naczynia żaroodpornego i posyp szczyptą cynamonu. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 100 stopni Celsjusza i piecz, aż ryż się delikatnie zarumieni. Możesz polać jogurtem i podać z herbatką z mięty.
Bułka z dżemem i kawa zbożowa
Bułeczki z dżemem to przysmak przedszkolaków. Dlaczego więc nie podać ich na kolację? W końcu ma być smaczna.
Dla kilkulatka warto wybrać dżem dobrej jakości. Jeśli decydujemy się na ten sklepowy, przed zakupem przeczytajmy etykietę.
Dżem dla dzieci powinien zawierać ponad 70 proc.owoców, nie kupujmy galaretki zrobionej z syropu glukozowo-fruktozowego z domieszką słabej jakości truskawek czy malin.
Wybierzmy raczej dżem lub konfiturę o gęstej, ale nie żelowej konsystencji. Na rynku jest wiele produktów tego typu. Możemy również wykorzystać dżem domowej roboty, np. żurawinowy.
Bułeczki smarujemy masłem i nakładamy dżem. Saszetkę kawy zbożowej zalewamy wrzącą wodą do połowy szklanki i po zaparzeniu dodajemy mleka do pełna.
Placuszki z awokado
Awokado to samo zdrowie. Zawiera niezbędne dla zdrowia kwasy tłuszczowe, warto więc spożywać je często. Jeśli twoje dziecko nie lubi smaku samego awokado, istnieje wiele sposobów, by przemycić je w innych daniach. Na przykład w placuszkach z cukinii.
Małą cukinię ścieramy na grubych oczkach tarki. Banana rozgniatamy i dodajemy do cukinii. To samo robimy z awokado. Dosypujemy dwie łyżki mąki i szczyptę sody, mieszamy.
Kładziemy placuszki na łyżeczkę rozgrzanego na patelni oleju kokosowego. Smażymy z obu stron, aż się zarumienią. Można podać z jogurtem lub śmietaną i herbatą.
Jeśli nie masz w domu cukinii, śmiało możesz przygotować na kolację kanapeczki z awokado. Owoc ten jest sycący i na pewno zaspokoi głód kilkulatka. Podane na chlebie razowym będą jeszcze zdrowsze.