Ministerstwo wydało komunikat. Lepiej nie jedź tam z dzieckiem
Tajwańskie Ministerstwo Zdrowia wydało ostrzeżenie przed podróżami do tego kraju. Wszystko przez "tajemniczą epidemię".
1. Ministerstwo wydało komunikat
O tym, jak poważna jest sytuacja, świadczą chociażby liczby Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC, ang. Centers for Disease Control and Prevention), według których już na pocżątku listopada do szpitali w samym Pekinie trafiło ponad 3500 małych pacjentów. Zapewnienia przedstawicieli Chin, że w kraju nie dzieje się nic nadzwyczajnego, sprawiły, że media na całym świecie piszą o "tajemniczej epidemii".
Tajwańskie Ministerstwo Zdrowia wezwało rodziny z dziećmi, osoby starsze i te z obniżoną odpornością, aby nie podróżowały do Chin. Ostrzeżenie wydano w związku z rosnącą liczbą zachorowań na choroby układu oddechowego, szczególnie zapalenia płuc, w Chinach.
Jak podaje "Rzeczpospolita", resort zdrowia po posiedzeniu tajwańskiego rządu wydał komunikat, w którym odradza loty do Państwa Środka. - "Seniorzy, małe dzieci i inne osoby z obniżoną odpornością są proszone, by nie podróżowały do Chin, chyba że jest to konieczne" - czytamy.
W przypadku osób, które zdecydują się na taką podróż, resort zaleca, by przed wyjazdem zaszczepiły się przeciwko COVID-19 oraz grypie.
Rosnącą liczby zachorowań w Państwie Środka skomentował w środę (29 listopada) szef MSZ Chin - Wang Yi. Przekazał, że taki wzrost jest czymś zwyczajnym, z czym mierzą się wszystkie kraje, a "chińskie władze mają sytuację pod skuteczną kontrolą".
WHO statement on reported clusters of respiratory illness in children in northern China
— World Health Organization (WHO) (@WHO) November 22, 2023
WHO has made an official request to #China for detailed information on an increase in respiratory illnesses and reported clusters of pneumonia in children.
At a press conference on 13… pic.twitter.com/Jq8TgZjWNX
2. WHO monitoruje sytuację
Sytuację zdrowotną w Chinach monitoruje także Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
Poprosiła ona Chiny o złożenie wyjaśnień w sprawie obserwowanego tam dużego wzrostu przypadków chorób układu oddechowego u dzieci. Odpowiedzi na tę prośbę udzielił rzecznik chińskiego ministerstwa zdrowia (formalnie Narodowej Komisji Zdrowia) Mi Feng.
Stwierdził, że wzrost liczby pacjentów z chorobami układu oddechowego jest powiązany z "jednoczesnym występowaniem kilku znanych już rodzajów patogenów, takich jak bakteria mycoplasma pneumoniae, wirusy RSV i SAtRS-CoV-2, czy przede wszystkim wirus grypy".
Na ten moment polski resort spraw zagranicznych nie odniósł się do sprawy. Media alarmują o wzroście liczby przypadków zapalenia płuc u dzieci w Europie, a konkretnie w Holandii i Irlandii. Istnieje przypuszczenie, że mają one związek z zachorowaniami w Chinach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl