Czynniki, które powodują problemy z erekcją
Miała być ekstaza, jest frustracja. Problemy z erekcją dotyczą ok. 40 proc. mężczyzn po 40 r.ż., dla których nadal jest to temat tabu i z trudem przychodzi im zwrócenie się o pomoc do lekarza. Tymczasem kłopoty ze wzwodem w dużej mierze wynikają z trybu życia. Specjaliści w tej dziedzinie ustalili, co jest prawdziwym zabójcą erekcji.
1. Zabójcy erekcji
Wszystko zaczyna się w głowie. To mózg najpierw reaguje na bodziec i wysyła informację do organu. Istotne jest także krążenie krwi i hormony. W dużej mierze to tryb życia decyduje o problemach z erekcją – czasem są one chwilowe, innym razem trwają miesiącami. Czego powinni unikać panowie, aby nie mieć problemów w sypialni?
2. Cukier, sól i alkohol
Zacznijmy od rzeczy oczywistych. Alkohol, pity w rozsądnych ilościach, będzie sprzyjał miłosnym uniesieniom. Ale zbyt duża jego ilość spowoduje seksualne fiasko. Napoje wyskokowe ograniczają sprawność seksualną mężczyzn i powodują problemy ze wzwodem.
Podobnie działa nadmiar cukru i soli w diecie. Zdaniem specjalistów, jeżeli mężczyzna je dużo słodyczy, to podnosi mu się poziom glukozy we krwi, a to z kolei powoduje spadek produkcji testosteronu. Z kolei sól wpływa na wzrost ciśnienia krwi, co sprawia, że krew nie jest przepompowana tam, gdzie powinna.
3. Jedzenie w puszce i soja
Mężczyźni powinni wystrzegać się także wszelkich konserw. Warzywa, owoce, nawet tuńczyk, zapakowane w aluminiowe pojemniki, nie sprzyjają erekcji. Wszystko przez bisfenol A, który wpływa na hormony: estrogen i testosteron. Produkty z puszki bardzo źle działają na potencję, zatem lepiej ich unikać.
Co ciekawe, panowie powinni także ograniczyć spożycie soi. Naukowcy z Harvard Medical School podają, że soja działa jak estrogen i może osłabiać działanie testosteronu. Dlatego dieta oparta o produkty sojowe, może powodować poważne problemy w łóżku.
4. Dziecko śpiące w sypialni
Nie tylko dieta wpływa na erekcję, ale także inne czynniki. Jak wspominaliśmy na samym początku: wszystko zaczyna się w głowie. Towarzystwo dziecka w sypialni, z pewnością nie sprzyja intymnej atmosferze, a wiele par lokuje łóżeczko niemowlaka właśnie obok małżeńskiego łoża. Tymczasem, jak pokazują naukowcy z Notre Dame and Northwestern University, taki lokator w sypialni nie tylko obniża libido, ale także powoduje spadek produkcji testosteronu o 7 proc.
Jest jeszcze coś. Przy takim maleństwie zwykle trudno się wyspać, a jak podają specjaliści z Uniwersytetu w Chicago – brak snu obniża produkcję męskiego hormonu o 10 proc. Dlatego drodzy panowie – wysypiajcie się!
5. Brak słońca
Gorący temperament mieszkańców państw południowych wynika między innymi z tego, że mają ciągły kontakt ze słońcem. To ono sprzyja produkcji witaminy D w naszym organizmie, a to z kolei pozytywnie wpływa na testosteron i wzwód. Spędzanie 30 minut dziennie na słońcu pomoże uniknąć problemów w sypialni. W okresie zimowym warto zadbać o dietę obfitującą w witaminę D.
6. Nadwaga
Nadwaga czy otyłość powodują ogólne pogorszenie stanu zdrowia, niestety sprzyjają także kłopotom w sypialni. Dodatkowe kilogramy to obciążenie nie tylko dla ciała, ale i narządów wewnętrznych, przede wszystkim serca. Tłuszcz pogarsza stan żył i tętnic, a zaburzenia w układzie krążenia utrudniają dopływ krwi tam, gdzie potrzeba. Ponadto otyłość powoduje spadek produkcji męskiego hormonu.
Reasumując, aby cieszyć się sprawnością w sypialni i czerpać satysfakcję z seksu, trzeba o siebie zadbać. Ważne jest to, co znajdzie się na talerzu, a także po prostu nasz tryb życia.