Trwa ładowanie...

Tosia walczy z konsekwencjami wcześniactwa. Czeka na operację wszczepienia implantu ślimakowego

Tosia walczy ze skutkami wcześniactwa
Tosia walczy ze skutkami wcześniactwa (siepomaga.pl)

Antosia to dwuletnia dziewczynka, która urodziła się jako wcześniak, co wpłynęło na stan jej zdrowia. Po wielu badaniach zdiagnozowano u niej cytomegalię wrodzoną i epilepsję. Tosia potrzebuje kosztownej operacji wszczepienia drugiego implantu ślimakowego. Pierwszy zabieg przeprowadzono, gdy miała 13 miesięcy.

1. Pierwsza diagnoza

Tosia przyszła na świat przed planowanym terminem porodu. Ważyła zaledwie 1870 gramów. Szereg badań, które wykonuje się u wcześniaków, pozwolił lekarzom na postawienie diagnozy o cytomegalii wrodzonej i uszkodzonym układzie nerwowym (uszkodzeniu mózgu w obrębie móżdżku), czego konsekwencją mogą być problemy ze słuchem, wzrokiem i trawieniem. Niezwłocznie rozpoczęto leczenie Antosi, podawano jej m.in. lek, który hamował namnażanie się wirusa.

Mimo że terapia przebiegła pomyślnie, badanie słuchu wykazało, że Antosia niemal nie słyszy (cierpi na głęboki obustronny niedosłuch). Na szczęście dzięki pracy rehabilitantów (dziewczynka uczestniczyła w zajęciach rehabilitacji ruchowej, integracji sensorycznej, potem logopedii i hipoterapii) wiele funkcji życiowych Tosi uległo poprawie: zaczęła chodzić, siadać, chwytać.

7 rad dla rodziców wcześniaków
7 rad dla rodziców wcześniaków [7 zdjęć]

Coraz częściej spotykamy się z narodzinami wcześniaków. Dla rodziców to wielkie wyzwanie - muszą uzbroić

zobacz galerię
Zobacz film: "Kiedy się rodzą ważą nawet 600 gramów. Jedyny taki oddział dla wcześniaków"

Jeszcze przed ukończeniem trzeciego miesiąca życia Tosia zaczęła nosić zewnętrzne aparaty słuchowe, które miały zapobiec skostnieniu struktur ślimaka w uchu. Gdy miała 13 miesięcy, wszczepiono jej pierwszy implant ślimakowy. Potem podłączono procesor mowy, którego głośność sukcesywnie zwiększano przez rok. Tosia z zaimplantowanym prawym uchem słyszy na poziomie 45 dB. Zaczyna rozumieć wypowiadane w jej kierunku słowa, próbuje komunikować się z bliskimi za pomocą dźwięków.

Przeczytaj koniecznie

2. Druga diagnoza

Mimo optymistycznych prognoz podczas ubiegłorocznych Świąt Wielkiej Nocy Tosia miała atak drgawek. Wymiotowała, jej wzrok był nieobecny… Trafiła do szpitala.

- Jak później się dowiedzieliśmy, gdyby była trochę młodsza, nie przeżyłaby tego — wspomina mama Antosi.

Po opuszczeniu placówki medycznej, w której otrzymała tlen, kroplówkę i lek przeciwdrgawkowy, jeszcze przez pół roku oceniano stan Tosi, aż w końcu postawiono kolejną diagnozę. Stwierdzono u niej epilepsję.

Tosia walczy z konsekwencjami wcześniactwa
Tosia walczy z konsekwencjami wcześniactwa (siepomaga.pl)

3. Szansa na samodzielność

Dziewczynka od listopada 2015 roku czeka na drugą operację, w której trakcie lekarze wszczepią kolejny implant ślimakowy. Jeżeli udałoby się zebrać niezbędną kwotę na prywatny zabieg i dodatkową opiekę (równą 130 tys. zł.), Tosia zostałaby zoperowana w ciągu 2-4 tygodni.

Przed ukończeniem 3. miesiąca życia Tosia zaczęła nosić aparat słuchowy
Przed ukończeniem 3. miesiąca życia Tosia zaczęła nosić aparat słuchowy (siepomaga.pl)

Rodzina dziewczynki nie ma takich środków finansowych, zwłaszcza, że jej rehabilitacja ze względu na opóźnienie psychoruchowe jest kosztowna. Operacja ta zaowocuje nie tylko sprawnym drugim uchem, ale zwiększy szanse Tosi na to, że nauczy się mówić i będzie poprawnie rozwijać się intelektualnie.

Przeczytaj koniecznie

- Pomóżcie nam sprawić, by usłyszała w pełni to, jak bardzo ją kochamy — apeluje mama Antosi.

Dowolnej wysokości kwoty z przeznaczeniem na operację Tosi można wpłacać za pośrednictwem strony siepomaga.pl. Liczy się każda złotówka! Zbiórka trwa do 24 lipca 2017 roku.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze