Pracuje jako św. Mikołaj. "Dzieci proszą mnie na ucho, by rodzice je kochali"
Codzienność świętego Mikołaja nie zawsze jest usłana różami. - Często po otwarciu prezentu widzę na twarzy dziecka zawód. Płaczą, obrażają się, rzucają prezentem o podłogę albo w choinkę - opowiada Michał Boniec, który przez cztery lata pracował w...