Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 1 , 8 5 6

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychologia: Pytania do specjalistów

Jak radzić sobie z takimi zachowaniami partnera?

Boję się. Jestem w związku i boje się partnera. Kiedyś było wspaniale czułam się wspaniale po spotkaniu a od dłuższego czasu boje się rozmawiać. Boje się że go stracę jednak ten stan wywołała pewna sytuacja jak jeszcze się przyjaźniliśmy. Obraził... Boję się. Jestem w związku i boje się partnera. Kiedyś było wspaniale czułam się wspaniale po spotkaniu a od dłuższego czasu boje się rozmawiać. Boje się że go stracę jednak ten stan wywołała pewna sytuacja jak jeszcze się przyjaźniliśmy. Obraził się na mnie za coś co nie było moja wina i od tamtej pory nie potrafię z nim normalnie rozmawiać . Doszło do tego stopnia że jesteśmy razem w związku jednak nie wiem czy zgodziłam się ze strachu że stracę cenną i bliską mi osobę czy faktycznie go kocham. Często mi wypomina że się nim za mało interesuje. Zarzuca mi że nie mam czasu dla niego po pracy i ze spotkania sam na sam 2 razy w miesiącu to stanowczo za mało. Pracujemy razem, dojeżdżamy razem piszemy cały czas ze sobą. Niby akceptuje to że coś tam sobie robię typu sprzątam czy robię zakupy ale nie mam śmiałości mu powiedzieć i zapytać się że chce się spotkać z przyjaciółką której nie zna a utrzymuje z nią kontakt z czasów szkolnych. Boje się że zarzuci mi że mam go w dupie i zamiast z nim spędzić czas to spotykam się ze znajomymi. Jedyne wyjścia jakie wychodzimy to wspólne ze znajomymi z pracy. Dużo w życiu przeszedł i wiem że mu ciężko w życiu i potrzebuje stabilizacji jednak jak jest pod wpływem alkoholu to zaczyna się "odpalać" i wylewasz żale jakie on to ma ciężkie życie i sam mieszka przez co chce a przynajmniej ja tak odbieram zamieszkać razem (proponował mi jednak ja powiedziałam że przemyśle temat) nie wiem co robić. Myślałam że jako para będzie cieszył się tak jak ja z każdego naszego spotkania nawet w pracy ale ciągle mu mało przez co ja się zaczynam załamywać że jestem nie wystarczająca dla niego. Co robić?
odpowiada 1 ekspert:
 Dariusz Pysz-Waberski
Dariusz Pysz-Waberski
Dotyczy: Psychologia Emocje

Jak pomóc osobie uzależnionej od komputera?

Dzień dobry, mój bliski kolega spędza dużo czasu przed komputerem grając w "Metin 2". Nie do końca wiem już jak sobie z tym radzić, podczas próby nawiązania kontaktu nie jest już taki sam, jakby został mu wgrany system windows XP.... Dzień dobry, mój bliski kolega spędza dużo czasu przed komputerem grając w "Metin 2". Nie do końca wiem już jak sobie z tym radzić, podczas próby nawiązania kontaktu nie jest już taki sam, jakby został mu wgrany system windows XP. Dlatego zgłaszam się po opinie specjalisty, razem z jego bliskimi będziemy wdzięczni za każdą udzieloną pomoc. Dziękuje, pozdrawiam :)
odpowiada 1 ekspert:
Dr Mieczysław Bakun
Dr Mieczysław Bakun
Dotyczy: Psychologia Emocje

Jak radzić sobie z tymi emocjami w małżeństwie?

Witam. Jesteśmy małżeństwem 9 lat. znamy się od lat szkolnych 16 lat.. mamy po 33 lata.. mamy trójkę dzieci w wieku 8 lat, 6 lat i roczne.. obecnie jesteśmy w trakcie budowy.. i właśnie odkąd zaczęliśmy się budować pojawil się... Witam. Jesteśmy małżeństwem 9 lat. znamy się od lat szkolnych 16 lat.. mamy po 33 lata.. mamy trójkę dzieci w wieku 8 lat, 6 lat i roczne.. obecnie jesteśmy w trakcie budowy.. i właśnie odkąd zaczęliśmy się budować pojawil się kryzys w naszym związku na tyle poważny że nie potrafimy już ze sobą rozmawiać tylko wiecznie dochodzi do kłótni.. dzieci niestety też są tego świadkami i odbija się to na nich.. ja chciałabym naprawić nasze relacje iść na terapię. Ale mój mąż nie chce .. od wczorajszej kłótni nie odzywa się do teraz.. po słowach które wczoraj usłyszałam nie liczę już na nic.. mąż powiedział że mnie nienawidzi. Kłótnie były zawsze o to że mi jest ciężko bo mieszkamy na bloku ja zostaję ciągle sama z trójką dzieci .. w tym roczne. Spadly na mnie wszystkie obowiązki domowe plus przy dzieciach . Mąż wraca zmęczony wieczorem ja też jestem padnięta.. on siedzi w jednym pokoju a ja w drugim. I tak żyjemy powoli osobno.. wiele razy mówiłam żebysmy zostawili dzieci u. dziadków i wyszli choćby na godzinny spacer , porozmawiali. Brak mi przytulenia , całowania. Dobrego słowa od męża.. troski o mnie .. nie ma tego wcale.. czy w takiej sytuacji zgłosić wniosek o separację ?? Bo już naprawdę nie widzę innego wyjścia.. pomocy :(
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Martyna Dudzińska
Mgr Martyna Dudzińska

Dlaczego nie mogę odczuwać radości?

Dzień dobry. Zauważyłam, że mam problem z odczuwaniem radości. Potrafię uśmiechać się na zewnątrz, jestem w stanie odczuć szczęście na chwilę, ale w środku stale czuje głęboki smutek. Codziennie jest mi smutno i chce mi się płakać choć posiadam męża... Dzień dobry. Zauważyłam, że mam problem z odczuwaniem radości. Potrafię uśmiechać się na zewnątrz, jestem w stanie odczuć szczęście na chwilę, ale w środku stale czuje głęboki smutek. Codziennie jest mi smutno i chce mi się płakać choć posiadam męża i moje życie nie wydaje się być z zewnątrz trudne. Jestem odbierana jako osoba towarzyska, uśmiechnięta jednak ja się tak nie czuje. Często boli mnie głowa, brzuch i kręgosłup. Doskwiera mi także zmęczenie, problemy z pamięcią, zebraniem myśli i koncentracją. Przez pewien okres objawy potrafią być bardzo widoczne. Występuje typowy nastrój depresyjny a kiedy zaczyna odpuszczać, pozostaje ten smutek i ochota na płacz. Trudno mnie pocieszyć. Nie do końca rozumiem swoje objawy, ponieważ wydaje się być poukładana. To bardzo przykre, ponieważ nie jestem w stanie poczuć prawdziwej radości. Często nie pomaga nawet godzinna sesja psychoterapii. Dlaczego tak trudno mi prawdziwie odczuwać szczęście mimo, że mam wszystko?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Martyna  Dudzińska
Mgr Martyna Dudzińska

Jak obronić się przed współuzależnieniem?

Witam Serdecznie, mam pewien "problem" i nie wiem co robić , czy robię dobrze. Jestem z moją narzeczoną już ponad 7lat, gdy się poznaliśmy to paliła papierosy od roku czasu. Na start powiedziałem co o tym sądzę i że nie... Witam Serdecznie, mam pewien "problem" i nie wiem co robić , czy robię dobrze. Jestem z moją narzeczoną już ponad 7lat, gdy się poznaliśmy to paliła papierosy od roku czasu. Na start powiedziałem co o tym sądzę i że nie toleruje palenia papierosów. Nie było z tym problemu, po ok. Tygodniu związku rzuciła to i już nie wracała. Przez ponad 7lat byliśmy szczęśliwi , zaplanowany ślub już za chwilę (czerwiec) i nagle narzeczona wpadła na genialny pomysł że zacznie palić. Kupiła sobie papierosa (elektrycznego) i zaczęła Palić. Zna moje podejście i wie że tego nie toleruje. Nie wyobrażam sobie życia z osobą która pali papierosy. Bardzo ją Kocham, ale poprostu nie mogę tego zaakceptować nie widzę tego. W jeden dłoni moja dłoń a w drugiej papieros ?.. To nie moja bajka. Mamy 2dzieci , jesteśmy młodzi. Ale ten nałóg mnie przerasta , narzeczona powiedziała otwarcie że ona pali bo ma na to ochotę i tego nie zmieni. I że pali ale tylko przez chwilę i jej się znudzi to przestanie.. Co w takiej sytuacji zrobić.. Nie chciałbym kończyć związku z takiego powodu, ale nie widzę nas jeśli mam być współuzależniony przez jej uzależnienie do którego dąży.
odpowiada 1 ekspert:
Dr Mieczysław Bakun
Dr Mieczysław Bakun

Czy są to objawy autyzmu u mojego dziecka?

Dzień dobry córka ma 3,5 roku Jest bardzo radosnym dzieckiem, lubi się przytulać patrzy prosto w oczy lubi poznawać nowe rzeczy nowych ludzi i miejsca. Zna cały alfabet przeliteruje każde słowo liczy do 10 często układa przypadkowe przedmioty i je... Dzień dobry córka ma 3,5 roku Jest bardzo radosnym dzieckiem, lubi się przytulać patrzy prosto w oczy lubi poznawać nowe rzeczy nowych ludzi i miejsca. Zna cały alfabet przeliteruje każde słowo liczy do 10 często układa przypadkowe przedmioty i je liczy nazwie każde zwierzę przedmiot i kolor. Je samodzielnie potrafi iść do lodówki wyjąć mleko , wziąć szklankę i kakao nieporadnie próbując je przygotować. Jest bardzo nadpobudliwa wszędzie jest jej pełno i zawsze musi być bałagan, reaguje złością i agresja jeżeli jest coś nie po jej myśli manifestując to uderzając tyłem głowy i krzykiem , nie buduje sama zdań na pytanie odpowiada tak lub nie prosząc o coś też przeważnie mówi piciu albo kąpac , ma doskonałą pamięć i cały czas powtarza zasłyszane słowa , zwrotki wierszyków lub piosenki często nieadekwatne do sytuacji jeżeli się uderzy krzyczy coś się stało. Dużo słów potrafi wypowiedzieć płynnie powtarzając zdania często mówi niewyraźnie albo własnym jezykiem. Czasami zadając pytanie trzeba się napocić bo jeżeli jest czymś zajęta po prostu ignoruje pytania. Dodam na koniec że córka urodziła się w 35 tygodniu ciąży bez większych komplikacji i przez brak czasu większą część swojego życia spedzala przed telewizorem obecnie od 2 miesięcy nie ogląda zdanej telewizji , staramy się poświęcać jej dużo czasu. Moje pytanie czy są to objawy autyzmu?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Czy mogę mieć jeszcze depresję?

Dzień dobry, choruje na niedoczynność tarczycy, mam podejrzenie hashimoto niezłośliwe torbiele na tarczycy. Mam przepisany letrox 50, choć przestałam go przyjmować. Ponad to choruje na hipochondrię, nerwicę lękową (zaburzenia lękowe) oraz mam stany derealizacji i depersonalizacji (chodziłam na... Dzień dobry, choruje na niedoczynność tarczycy, mam podejrzenie hashimoto niezłośliwe torbiele na tarczycy. Mam przepisany letrox 50, choć przestałam go przyjmować. Ponad to choruje na hipochondrię, nerwicę lękową (zaburzenia lękowe) oraz mam stany derealizacji i depersonalizacji (chodziłam na terapię). Odkąd pamiętam ciągle chodzę zmęczona, nie mam siły wstać z łóżka, wykonywać prostych czynności, nawet wykąpanie się. Dodatkowo mam problemy z agresją, szybko się irytuje. Mam problemy z układem trawiennym (częste silne skurcze brzucha,bóle brzucha, mdłości, odbijanie, wzdęcia, zaparcia). Ciągle chodzę zmęczona, nie mam na nic siły i nie mam ochoty nawet na spotkania ze znajomymi od jakiegoś czasu. Wspomne, że na tarczycę choruje od około 6 lat. Mam pytanie odnoście tego mojego braku sił. Czy to może być depresja? Czy spowodowane może być to choroba tarczycy i nie brania leków? Bardzo się martwię, że mogę mieć kolejną chorobę psychiczną.
odpowiada 1 ekspert:
Dr Mieczysław Bakun
Dr Mieczysław Bakun

Jak rozumieć takie zachowanie byłej partnerki?

Dzien dobry. 10 miesięcy temu rozstalem sie z dziewczyną .byliśmy razem 5 lat.powodem były lekke kłótnie .nie utrzymujemy kontaktu. Zostawiła u mnie lampkę ciuchy jakąś porcelanę,także niektóre rzeczy do kuchni nie chce po nie przyjść. Nie wiem co mam myśleć... Dzien dobry. 10 miesięcy temu rozstalem sie z dziewczyną .byliśmy razem 5 lat.powodem były lekke kłótnie .nie utrzymujemy kontaktu. Zostawiła u mnie lampkę ciuchy jakąś porcelanę,także niektóre rzeczy do kuchni nie chce po nie przyjść. Nie wiem co mam myśleć czy dac jej te rzeczy czy po prostu ma nadzieję że się pogodzimy?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Jak dalej postępować w tej relacji z kobietą?

Cześć , piszę to tu ponieważ szukam fachowej porady co robić. rozwijając sytuację dziewczyna mnie kocha , ale olewa gdy jesteśmy na odległość (czyli przez jakieś 6 dni w tygodniu) , (a ten jeden dzień w tygodniu gdy jesteśmy sami... Cześć , piszę to tu ponieważ szukam fachowej porady co robić. rozwijając sytuację dziewczyna mnie kocha , ale olewa gdy jesteśmy na odległość (czyli przez jakieś 6 dni w tygodniu) , (a ten jeden dzień w tygodniu gdy jesteśmy sami we dwoje na żywo ) nie olewa i darzy mnie zaufaniem , sympatią , i ogólnie czuję się przy niej szczęśliwy a ona przy mnie oraz ona nie chce abym ją opuszczał (otwarcie mi o tym komunikuje) ja też tego nie chce ,ale pomimo starań nie da rady na ten moment ani w dłuższej perspektywie zmienić tej sytuacji :( . ale jak już nadmieniłem wcześniej, olewa moje wiadomości gdy jesteśmy na odległość potrafi odczytać i nie odpowiedzieć na pytanie, ufam jej i wierzę że jest zajęta czymś ważnym , ale ilekroć tak myślę to jej kuzynka uświadamia mi że tak nie jest i np. czyta e-booka a moją wiadomość kompletnie olewa. żeby nie było że nie próbowałem naprawić tej sytuacji albo spróbować cokolwiek zmienić na lepsze, ale pomimo inicjowania przeze mnie głębokich rozmów na ten temat (których było przynajmniej kilka) , że się źle czuje gdy się nie odzywa albo ignoruje moje wiadomości, niestety poprawa po rozmowie była widoczna na max 5 dni :( , i znowu tak samo . sytuacja się tym bardziej komplikuje ze względu na to że ona jest typem wysoko wrażliwym i wszystko bierze bardzo do siebie. kilka razy już miałem dość o czym też ją informowałem, ona z tego co wiem przeżywała w podobny sposób co ja. jesteśmy ze sobą dość głęboko związani emocjonalnie, a to nie pomaga w sytuacji. Nie wiem czy znosić dalej? zerwać? przyzwyczaić się? rozmawiałem z nią nic się nie zmieniało. ostatnio tylko stała się bardziej szczęśliwa i zadowolona oraz otwarta niż na początku relacji . potrzebuję tylko rady , opisowej odpowiedzi z której będę w stanie dowiedzieć/nauczyć się jak najwięcej , oraz świeżego trzeciego spojrzenia okiem eksperta .
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie
Dotyczy: Psychologia Emocje

Dlaczego mam problem z utrzymaniem relacji?

Co jest ze mną nie tak? Pierwszą partnerkę miałem w wieku 19 lat jeżeli mówimy o poważniejszym związku od tamtej pory było ich sporo, nie wielkiego problemu z rozpoczęciem relacji tylko z jej utrzymaniem najdłużej byłem w związku ok 6... Co jest ze mną nie tak? Pierwszą partnerkę miałem w wieku 19 lat jeżeli mówimy o poważniejszym związku od tamtej pory było ich sporo, nie wielkiego problemu z rozpoczęciem relacji tylko z jej utrzymaniem najdłużej byłem w związku ok 6 lat jednak tylko rok w tym nie był na odległość pozostałe to rok maksimum. Kobiety były różne mam tendencje do pakowanie się w związki gdzie kobieta potrzebuje jakiejś pomocy i bywało tak że próbowały mnie wykorzystać. Piszę jednak bo właśnie skończył mi się dwumiesięczny związek który dobrze się zapowiadał i nagle z dnia na dzień otrzymałem wiadomość że jej nie słucham i wciąż krytykuje. Serio zachodzę teraz w głowę o co chodziło bo nie przypominam sobie bym ją krytykował w ostatniej rozmowie była sytuacja że powiedziała iż rozbiera ją jakaś choroba poprawiłem że mówi się chyba że rozkłada a nie rozbiera i o to się czepiła druga rzecz to powiedziała że jedzie w sobotę do znajomych zrozumiałem że pyta mnie o jakaś zgodę i mówię że nie musi mnie o żadną zgodę pytać żeby jechała i to też wypomniała że ja niby kazałem się o zgodę pytać, Jestem facetem 40 lat mam mieszkanie, samochód, pracę nie piję prawie wcale fakt mam problem z otyłością. Naprawdę zachodzę w głowę co ze mną jest nie tak że znaleźć partnerkę mogę ale problem jest utrzymać związek bo zawsze coś
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak radzić sobie z agresją ze strony męża?

Witam. Moje pytanie dotyczy agresywnego meza. Maz ciagle za wszystko mnie krytykuje.Wedlug niego nie umiem gotowac,sprzatam niby tylko kiedy jego rodzice maja przyjsc,do niczego sie nie nadaje ,bez niego skonczylam bym na dnie jak mowi. Ostatnio nie chcialam zeby zaprosil... Witam. Moje pytanie dotyczy agresywnego meza. Maz ciagle za wszystko mnie krytykuje.Wedlug niego nie umiem gotowac,sprzatam niby tylko kiedy jego rodzice maja przyjsc,do niczego sie nie nadaje ,bez niego skonczylam bym na dnie jak mowi. Ostatnio nie chcialam zeby zaprosil swojego kolege bo ten ma bardzo radykalne poglady,wiec wypchbal mnie z pokoju i powiedzial ze jak jeszcze raz powiem cos na jego kolege to wezwie policje.Zreszta policja straszy mnie regularnie.Nie potrafi rozmawiac z dzieckiem.Ostatnio kiedy zwrocilam mu uwage zeby tlumaczyl dziecko dlaczego nie wolna zeby maly pompowal sam balony ustami ,zlapal wszystkie balony i porwal na oczach dziecka a na mnie zaczal krzyczec zebym sie nie wtracala. Chcial isc z dzieckiem do parku,kiedy szykowalam dla malego wode i chrupki zaczal wrzeszczec ze wszystko musze komplikowac,trzasnal drzwiami i wrzeszczal ze to wszystko przeze mnie i poszedl do parku sam . Takich przykladow moglabym mnozyc. Boje sie czasami odezwac zeby mozna do dostal takiego "ataku"bo zajmuje mu kilka dni zeby sie uspokoil.Wszystko sie zaczelo jak wezwal policje w nocy na sasiadow i chodzil taki podkrecony chyba z tego powodu. Nie mam sily tkwic w takim malzenstwie.Prosze mi odpowiedziec na pytanie czy to jest forma przemocy psychicznej
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Czy te wyniki mają wpływ na mój pogarszający się stan psychiczny?

Witam. Od jakiegoś czasu pogorszył się mój stan psychiczny, mam urojenia prześladowcze i denerwuje mnie każdy szmer. Zwykle pod wieczór tak po godz. 19:00 miewam tak jakby zaburzenia świadomości tzn nie wiem co mam w danej chwili robić, chodzę z... Witam. Od jakiegoś czasu pogorszył się mój stan psychiczny, mam urojenia prześladowcze i denerwuje mnie każdy szmer. Zwykle pod wieczór tak po godz. 19:00 miewam tak jakby zaburzenia świadomości tzn nie wiem co mam w danej chwili robić, chodzę z kąta w kąt bardzo mnie to przymracza nie wiem co to jest dokładnie ale choruję na schizofrenię paranoidalną i biorę lek Clopixol 10 mg jedną rano dwie po południu i trzy na noc do tego Latuda 74 mg jedna rano i jedna na wieczór i Aripilek 15 mg dwie rano. Do tego mam stwierdzoną chorobę tarczycy niedoczynność lub Hashimoto jeszcze nie wiadomo dokładnie i ostatnio robiłam badania krwi i wyszła mi też podwyższona glukoza i żelazo zbyt niskie ale czy to ma wpływ na to co się dzieje?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Martyna Dudzińska
Mgr Martyna Dudzińska

Jak mam zrozumieć swój stan psyhiczny?

Dzień dobry, mam 19 lat i jestem kobietą. Mam od kilku lat już ogromny problem ze zdrowiem psychicznym oczywiście podejmowałam psychoterapię i chodziłam do psychiatry, gdzie postawił mnie z diagnozą, że mam specyficzne zaburzenia osobowości, ale szybko rezygnowałam niestety... Dzień dobry, mam 19 lat i jestem kobietą. Mam od kilku lat już ogromny problem ze zdrowiem psychicznym oczywiście podejmowałam psychoterapię i chodziłam do psychiatry, gdzie postawił mnie z diagnozą, że mam specyficzne zaburzenia osobowości, ale szybko rezygnowałam niestety mi się tak zmieniają nastroje wielkie napady złości potem histeria i smutek a potem pobudzenie i chęć do działania nie potrafię panować w ogóle nad emocjami przejawiam zachowania agresywne w sensie krzyczę, histeryzuje, przeklinam co chwila do rodziny, chłopaka i ciężko jest mnie uspokoić bo jestem cała w nerwach. W sekundę potrafi mi się tak zmienić nastrój, że mówię że chce się zabić, nie chce mi się żyć. Nie radzę sobie kompletnie z odrzuceniem są długie prośby by osoba zmieniła zdanie a jak nie to znowu płacze i krzyczę. I tak w kółko. Często wyzwam siebie i podkopuje sobie samoocenę bo już nie mogę patrzeć na siebie w lustrze obrzydza mnie moja twarz przede wszystkim przez stres zdrapuje krosty i strasznie się wszędzie drapie, a to dobrze nie wpływa na moją skórę bo pojawiają się nieestetyczne blizny i takie grudki na rękach bo oprócz samego stresu choruje na atopowe zapalenie skóry więc to potęguje świąd skóry. Mój związek to też zaczyna być okropny ja go sprowadziłam do takiego kryzysu, że ciągle tylko kłótnie i oczywiście ja jestem tego winna czasami już mnie tak rozpierają te nerwy, że uderzam rękoma w ścianę kiedyś przejawiałam inne zachowania autodestrukcyjne jak cięcie się. Jeszcze był taki okres gdzie pojawił mi stan psychotyczny, gdzie też był stwierdzony u psychiatry bo męczyły mnie głosy w głowie i nieustany niepokój, nie miałam ochoty w ogóle na kontakt z innymi i to trwało z taki dobry z miesiąc na szczęście narazie takie coś do mnie nie wróciło. To akurat nie było stwierdzone dokładnie, ale zachowuje się jakbym miała też fobię społeczną strasznie się boję ludzi, załatwiać jakieś sprawy samej a jak ma już do tego dojść, że rozmawiam z kimś obcym to zaraz ogromny stres i lęk przed tym to jakiś atak paniki. Obecnie spadły na mnie dodatkowe obowiązki bo moja mama zaczęła pracować na nocki i muszę opiekować się bratem, który ma 6 lat i staram się jak nie wiem przynajmniej z tym jakoś panować nad sytuacją i się nie da bo on jest agresywny do mnie bez powodu i oczywiście znowu się dzieje to samo, że wpadam w wielką histerię i bezsilność i w takich chwilach myślę by ktoś mnie zabił bo nie chce mi się żyć. Jak miałam go dzisiaj odprowadzić do przedszkola to wtedy jedynie był miły i nawet mnie przytulił tylko, że czuję nienawiść do niego za te zachowanie i często pojawia się u mnie, że kogoś kocham a potem go nienawidzę i tak w kółko. Przepraszam za takie rozspisanie się, ale to jest złożony dość problem i już sama nie wiem co robić czy ta psychoterapia coś da to już wątpię chyba już za późno bym bym się wyleczyła. I wiem, że nie zostanie mi jednoznacznie udzielona odpowiedź jaki typ osobowości mam, ale może jednak się dowiem co można u mnie podejrzewać bo jak chodziłam do psychiatry to się nie dowiedziałam konkretnie tylko te specyficzne zaburzenia osobowości.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamil Kamiński
Mgr Kamil Kamiński

Czy stres powoduje te zaburzenia snu?

Dzień dobry, Od miesiąc mam problem z zasypianiem zajmuje mi to ponad godzinę. Za 2 miesiące mam dość ważny egzamin i czy jest możliwość że to przez to?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Martyna Dudzińska
Mgr Martyna Dudzińska
Dotyczy: Psychologia Emocje

Czy takie stany emocjonalne to depresja?

Witam. Od kilku dni mam załamania, że mi napływają łzy do oczu, czuję zmęczenie, przygnębienie, smutek, martwię się o przyszłość. Apetyt też mam średni. Stres w pracy i zdenerwowanie. Wszystko mnie przytłacza. Rok temu zdiagnozowano u mnie chorobę. Leczę ją... Witam. Od kilku dni mam załamania, że mi napływają łzy do oczu, czuję zmęczenie, przygnębienie, smutek, martwię się o przyszłość. Apetyt też mam średni. Stres w pracy i zdenerwowanie. Wszystko mnie przytłacza. Rok temu zdiagnozowano u mnie chorobę. Leczę ją cały czas. Czy mogę mieć depresję po roku od zachorowania w związku z moją chorobą? Co mam robić?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Martyna Dudzińska
Mgr Martyna Dudzińska

Czy można w pełni wyleczyć fobię?

Czy z fobii społecznej da się całkiem wyjść, jeśli była ze mną od zawsze, na początku lekka, a z wiekiem i złymi doświadczeniami z roku na rok się pogarszała? Czy zostanie ona ze mną już na zawsze, tylko będę musiała się nauczyć z nią żyć i sobie z nią radzić?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak radzić sobie ze złymi emocjami?

Dzień dobry czuje się ostatnio bardzo źle psychicznie nie mam sił wstawać z łóżka ani wychodzicie z domu mam wrażenie że wszystkich zawiodę lub zawiodłam mam również ciągle poczucie strachu boję Stach przed tym że wszystko mi nie wychodzi i wszystko jest przeciw mnie
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Martyna Dudzińska
Mgr Martyna Dudzińska
Dotyczy: Psychologia Emocje

W jaki sposób mam sobie pomóc?

Witam. Jestem kobietą lat 28. Mam 3 dzieciaków małych 1,4 i 6 lat. Razem z mężem mamy gospodarstwo rolne. Od pewnego czasu jednak narastają problemy i też od pewnego czasu zauważam że psychicznie robi mi się coraz ciężej. Kiedy dzieci... Witam. Jestem kobietą lat 28. Mam 3 dzieciaków małych 1,4 i 6 lat. Razem z mężem mamy gospodarstwo rolne. Od pewnego czasu jednak narastają problemy i też od pewnego czasu zauważam że psychicznie robi mi się coraz ciężej. Kiedy dzieci idą do przedszkola boje się że coś im się tam stanie, zostawiając w domu najmłodsza córkę boje się że babcia jej nie dopilnuje a gdy mąż jedzie gdzieś boje się że już nie wróci bo coś się wydarzy. Staram się zagłuszać same pesymistyczne myśli ale mam wrażenie jakby tylko krzyczały mi w głowie. Często mam płytki ciężki oddech. Nie chce mi się nigdzie wychodzić bo ciągle czuję się wymęczona choćbym spala od 20 do rana. Mówiłam jedynie mężowi o tym ale on nie traktuje mnie poważnie i twierdzi że panikuje i nic się nie dzieje złego. A ja płaczę gdy jestem sama żeby przy dzieciach być silna ale nie mam już powoli siły. Jak mam sobie pomóc ? Co mi się dzieje ?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak pozbyć się takich uciążliwych myśli?

Dzień dobry mam 18 lat i choruje na nerwicę lękową od ponad 4 miesięcy ostatnio czułem się lepiej aż w końcu przypomniałem sobie o śnie i zacząłem ciągle myśleć na jego temat i nie był to temat pozywtywny dokładnie co... Dzień dobry mam 18 lat i choruje na nerwicę lękową od ponad 4 miesięcy ostatnio czułem się lepiej aż w końcu przypomniałem sobie o śnie i zacząłem ciągle myśleć na jego temat i nie był to temat pozywtywny dokładnie co może mi się podczas niego stać pomimo tłumaczenia tego że jestem młody i zdrowy nadal się tego boję całe dnie myślę tylko o tym kiedy nastanie noc i będę musiał zasnąć chodzę do psychologa lecz moja ostatnia wizyta odbyła się 2 tygodnia temu pisze ponieważ chce by prawdziwy lekarz powiedział mi że nic nie może mi się stać i nie ma realnego zagrożenia za odpowiedź dziękuję
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jakie leczenie podjąć przy tych zaburzeniach u 22-latka?

Witam od pewnego czasu zastanawiam się czy mogę być homoseksualny, nigdy nie pociągali mnie facecie,nie wyobrażam sobię stosunku z nimi ani życia, ta myśl przyszła nagle ponieważ od dłuższego czasu jestem singlem, wcześnie byłem w związkach i podobało mi się... Witam od pewnego czasu zastanawiam się czy mogę być homoseksualny, nigdy nie pociągali mnie facecie,nie wyobrażam sobię stosunku z nimi ani życia, ta myśl przyszła nagle ponieważ od dłuższego czasu jestem singlem, wcześnie byłem w związkach i podobało mi się to czułem się dobrze i byłem podniecony, wcześniej też miałem dziwne myśli np że mogę kogoś zaatakować a nawet zabić, podejrzewam że to Nerwicą natręctw (OCD) jakie leczenie podjąć psychiatra, psycholog czy terapia behawioralno-poznawcza , dziękuję z góry za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Patronaty