Tragedia pod Ciechanowem. 3,5-letnia dziewczynka nie żyje

Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, trzyipółletnia dziewczynka zmarła w wyniku niewłaściwego zastosowania środków gryzoniobójczych.

1. Dziewczynka zatruła się środkiem na gryzonie

Funkcjonariusze przekazali, że do zdarzenia doszło 13 września w jednej z miejscowości na terenie powiatu ciechanowskiego. Służby ratunkowe otrzymały informacje o złym samopoczuciu mieszkańców domu jednorodzinnego. Rodzice oraz ich trzyipółletnia córka mieli objawy zatrucia. Dziecko wraz z matką zostało przewiezione do szpitala w Ciechanowie.

- Według wstępnych ustaleń, objawy zatrucia mogły być spowodowane niewłaściwym zastosowaniem środków gryzoniobójczych - poinformowała nadkom. Jolanta Bym, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.

Ponadto dodała, że z uwagi na zły stan zdrowia, dziewczynkę przetransportowano do szpitala w Warszawie. Niestety nie udało się jej uratować.

Zastępca prokuratora rejonowego w Ciechanowie Piotr Tyszka poinformował, że w sprawie zgonu dziewczynki wszczęto śledztwo z art. 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci.

- Na tę chwilę, najbardziej prawdopodobną przyczyną zgonu było nieprawidłowe użycie środków gryzoniobójczych - potwierdził prokurator Tyszka.

Zastrzegł przy tym, że planowana jest sekcja zwłok trzyipółletniej dziewczynki, która ma szczegółowo wyjaśnić przyczyny jej śmierci.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że środki gryzoniobójcze zostały zakopane w pobliżu domu, przy czym sposób działania tych substancji spowodował, że wydobywający się z nich gaz przedostał się do wnętrza budynku.

Reporter RMF FM ustalił, że rodzice dziewczynki użyli bardzo silnych substancji. Powinny być one stosowane wyłącznie przez pracowników firm zajmujących się deratyzacją, którzy są do tego odpowiednio przeszkoleni.

Komenda Powiatowa Policji w Ciechanowie informując w czwartek o śmierci dziewczynki, zwróciła się jednocześnie z apelem "o zachowanie wszelkich środków ostrożności, stosowanie zgodnie z zaleceniami oraz instrukcją obsługi środków chemicznych".

2. Co zrobić, gdy dziecko połknie niebezpieczną substancję?

Maluchy z wielką ciekawością odkrywają nowe przedmioty, zapachy i smaki. Niestety, poznawanie świata może być dla dzieci niebezpieczne, jeśli w zasięgu znajdą się produkty zawierające silne chemikalia. Każdego roku zdarzają się przypadki połknięcia detergentów, kosmetyków i innych produktów zawierających toksyczne substancje.

Zauważyłeś, że dziecko połknęło coś, co może mu zaszkodzić? Po pierwsze zabierz mu pudełko lub butelkę z detergentem. Następnie zajrzyj do buzi malucha. Jeśli ma coś w ustach, postaraj się to jak najszybciej usunąć.

Wielu rodziców w pierwszym odruchu próbuje wymusić u dziecka wymioty. Pediatrzy przestrzegają przed takim działaniem. Zwracanie produktu żrącego (np. do udrażniania rur, wybielacza) może jeszcze bardziej uszkodzić śluzówki przełyku i gardła.

Specjaliści twierdzą, że w przypadku połknięcia kwasów, można podać dziecku płyn osłaniający błony śluzowe jamy ustnej. Przygotowuje się go z dwóch roztrzepanych białek jajka wymieszanych z połową szklanki wody.

Jeśli dziecko połknęło jakikolwiek środek czystości, ma problemy z oddychaniem, skarży się na ostry ból gardła, pieczenie w jamie ustnej, ma drgawki lub straciło przytomność, natychmiast zadzwoń na pogotowie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl