Trwa ładowanie...

8-tygodniowe dziecko wypadło z nosidełka. Do szpitala trafiło po kilku godzinach

Avatar placeholder
02.01.2023 13:18
Rodzice nie udzielili pomocy dziecku
Rodzice nie udzielili pomocy dziecku (Getty Images)

Eksperci i funkcjonariusze nie bez powodu stale apelują, by odpowiednio zabezpieczać dziecko, gdy podróżujemy z nim samochodem. Jednak czasami zapominamy o tych podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Potwierdza to historia ośmiotygodniowego dziecka, które wypadło z niewłaściwie zamontowanego nosidełka samochodowego po tym, jak ojciec stracił panowanie nad autem i uderzył w bariery energochłonne. Mężczyzna miał zakaz prowadzenia pojazdów.

8-tygodniowe dziecko wypadło z nosidełka
8-tygodniowe dziecko wypadło z nosidełka (Getty Images)
spis treści

1. Rodzice nie udzielili pomocy dziecku

Do wypadku doszło 22 października 2020 roku. W godzinach wieczornych do szpitala zostało przywiezione ośmiotygodniowe dziecko w stanie ciężkim z urazem głowy. Według matki wypadło z nosidełka. Obrażenia wzbudziły jednak wątpliwości lekarzy, co do okoliczności ich powstania.

Po zbadaniu sprawy ustalono, że obrażenia chłopca miały związek z wypadkiem drogowym, do którego doszło tego samego dnia w Gdańsku.

Śledczy przekazali, że ojciec dziecka na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne pod wiaduktem SKM. Chłopiec wypadł z niewłaściwie zamontowanego nosidełka samochodowego, w którym był przewożony, w wyniku czego odniósł ciężkie obrażenia głowy.

Rodzice odjechali z miejsca wypadku. Nie podjęli działań, aby zapewnić dziecku pomoc medyczną. Do szpitala udali się po kilku godzinach od zdarzenia. Okazało się, że mężczyzna miał prawomocnie orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Prokurator zarzucił ojcu dziecka nieumyślne spowodowanie wypadku, w następstwie którego chłopiec doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu.

- Mężczyźnie zarzucono również naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych - informuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Rzeczniczka przekazała również, że obojgu rodzicom prokurator zarzucił narażenie dziecka, wbrew ciążącemu na nich obowiązkowi, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez niewłaściwe zabezpieczenie nosidełka samochodowego, w którym dziecko było przewożone oraz nieudzielenie po wypadku pomocy małoletniemu znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

- Oskarżeni przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów - dodaje prokuratorka.

2. Jest wyrok w sprawie

Wyrok w tej sprawie zapadł 12 grudnia 2022 roku. Sąd Rejonowy w Gdańsku orzekł wobec oskarżonego karę łączną jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący trzy lata, trzyletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz zadośćuczynienie na rzecz małoletniego w kwocie 150 tysięcy złotych.

Matce dziecka sąd wymierzył karę łączną sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonana na okres próby wynoszący dwa lata.

Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura nie wyklucza złożenia apelacji.

3. Jak prawidłowo przewozić dziecko w samochodzie?

Często słyszymy pytanie - czy fotelik samochodowy jest konieczny?

Odpowiedź brzmi - tak.

Statystyki policyjne pokazują wyraźnie, że dzieci, które przewożone były zgodnie z zasadami, wychodziły z wypadków w dużo lepszym stanie niż pozostali uczestnicy zdarzenia.

Jeśli apele funkcjonariuszy i filmiki obrazujące wypadki z udziałem dzieci nie przekonują niektórych do odpowiedniego zabezpieczania pociech w trakcie jazdy, to może konsekwencje prawne zmobilizują opiekunów do stosowania przepisów.

Od 1 stycznia 2022 roku weszła w życie nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym, która zwiększa kary za wykroczenia na polskich drogach.

Według nowego taryfikatora narażenie najmłodszych na niebezpieczeństwo podczas przewożenia samochodem jest karane mandatem w wysokości 300 zł oraz 6 punktami karnymi. Policja może nałożyć taką grzywnę na kierowców, którzy nie tylko przewożą dzieci bez fotelika, ale także w sytuacji, w której jest on nieprawidłowo przymocowany.

Jednak to nie mandaty i punkty karne powinny motywować rodziców do przestrzegania prawa. Impulsem powinna być tu troska o bezpieczeństwo dziecka. Prawda jest taka, że tylko fotelik dobrej jakości, zamontowany w sposób należyty może ochronić dziecko w czasie wypadku samochodowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze