Trwa ładowanie...

Weszła pod prysznic i się zaczęło. Wszystko pokazała w sieci

Avatar placeholder
07.04.2024 11:42
Weszła pod prysznic i się zaczęło. Wszystko pokazała w sieci
Weszła pod prysznic i się zaczęło. Wszystko pokazała w sieci (Instagram )

37-letnia Patricia Regar jest mamą siedmiorga dzieci. Ostatnie z nich pojawiło się na świecie w dosyć nietypowych okolicznościach. Zanim dotarła do niej położna, kobieta urodziła dziecko sama pod prysznicem. Intymne kadry trafiły do mediów społecznościowych.

spis treści

1. Jak długo trwa poród?

Czas trwania porodu może być bardzo zróżnicowany. Niektóre kobiety rodzą w męczarniach kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin. Powolne otwieranie szyjki macicy oraz nieregularne skurcze sprawiają, że poród może trwać nawet do kilku dni. To bardzo wyczerpujące dla mamy oraz wymagające dla personelu medycznego.

Inne mamy doświadczają porodów ekspresowych. Z tego powodu zdarza się, że nie są w stanie dotrzeć do szpitala i rodzą w miejscu, w którym aktualnie się znajdują. Od pierwszych symptomów porodu do rozwiązania mija tylko chwila. Taki poród bywa zaskakujący, bo nie zawsze personel medyczny jest w stanie zjawić się na czas. Tak właśnie było w przypadku Patrici Regar, która swoje siódme dziecko urodziła pod prysznicem. Gdy położna dotarła do jej domu, było już po wszystkim.

2. Kadr z porodu pod prysznicem

Zobacz film: "Nietypowy poród. Przypadek 1 na 100 000"

Patricia zamierzała rodzić w domowym zaciszu, ale nie spodziewała się, że poród będzie wyglądał właśnie w taki sposób. Planowo miała jej towarzyszyć położna, ale wszystko działo się bardzo szybko. Ostatecznie urodziła więc sama, a gdy położna dotarła na miejsce, świeżo upieczona mama tuliła już swoje dziecko, czekając na nią w brodziku.

Jedna z bliskich osób nagrała tę scenę, a mama postanowiła pokazać ten intymny kadr internetowemu światu. Kobieta otrzymała wiele słów wsparcia oraz gratulacji, ale niektórzy czują niesmak. Uważają, że takie nagranie nie powinno ujrzeć światła dziennego, bo jest zbyt intymne.

Oto wybrane komentarze:

"Ludzie naprawdę nie wiedzą, jak zachować prywatność lub szanować własną intymność, media społecznościowe to reality show";

"Ludzie traktują media społecznościowe, jakby to był ich salon, zapraszając przypadkowych nieznajomych do obejrzenia ich prywatnych chwil. Biedne dzieci nie mają prywatnego dzieciństwa i nigdy nie będą miały nic do powiedzenia, ponieważ rodzice odebrali im ten wybór";

"Nie korzystają z publicznych szkół ani szpitali, ale wszystko publikują publicznie";

"Dziecko jest na tym świecie 5 minut, a już znalazło się w internecie".

Niektórzy dzielą się swoim doświadczeniem z [błyskawicznych porodów](http://https://parenting.pl/porod-w-kilkanascie-minut-co-powinnismy-wiedziec-o-blyskawicznych-porodach):

"Moje piąte dziecko urodziło się na toalecie - nie zdążyłam nawet zadzwonić do położnej! Wyszło w jakieś 45 minut!";

"Trzy z sześciu moich porodów domowych miały miejsce przed przyjazdem położnej";

"To nam się przydarzyło. Wspaniałe wspomnienie";

"Miałam tak z moją ostatnią córką. 20 minut porodu i już była!" - komentują inne mamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze