Noworodek a niemowlę
Noworodek przebył niezwykle trudną drogę na ten świat i jego wygląd nie przypomina często wyglądu różowych bobasków z reklam. Wygląd nowo narodzonego człowieka bywa więc często zaskoczeniem dla rodziców, czasem budzi też ich niepokój.
1. Wygląd noworodka
Maluszek ma wydłużoną główkę, spuchnięte powieki i zaczerwienione białka oczu. Jego skóra jest czerwona, pokryta meszkiem i pomarszczona, a bywa, że z resztkami mazi płodowej. Spłaszczony jest też nosek maleństwa, a nadmiar hormonów matki przyczynia się do powstania wyprysków oraz sączenia się wydzieliny z sutków dziecka i jego narządów płciowych. Dziecko może mieć sinawy kolor stópi dłoni oraz zażółconą karnację. Jednak jeśli weźmie się pod uwagę, ile musiał przejść, przeciskając się przez kanał rodny, odpowiedź, że to naturalne, że na początku tak wygląda, nasuwa się sama. Ponadto wszystkie te cechy wyglądu są przejściowe i z dnia na dzień zauważycie, jak maleństwo robi się podobne do któregoś z was. Jego skóra wygładzi się, główka będzie bardziej owalna, a dłonie i stópki mniej pomarszczone.
2.
3. Co się dzieje z noworodkiem tuż po urodzeniu?
W pierwszej dobie życia dziecko zostanie zaszczepione przeciwko gruźlicy i wirusowemu zapaleniu wątroby, a jeśli jest to konieczne, podaje mu się w zastrzyku witaminę K. W szpitalu noworodka codziennie bada pediatra. Codziennie waży się dziecko, by sprawdzić, jak bardzo traci na wadze. Spadek masy ciała jest normalny, bo ważymy malucha tuż po urodzeniu, zanim jeszcze oddał mocz i smółkę. Zwykle jeszcze w szpitalu noworodek wydala swój pierwszy stolec, nazywany smółką. Jest to lepka, gęsta, zielonoczarna substancja, która gromadzi się w jelitach dziecka w trakcie życia płodowego. Dziecko powinno wydalić ją jak najszybciej, żeby bilirubina nie wchłonęła się z powrotem do organizmu. Na szczęście siara, czyli pierwsze mleko od mamy, ma właściwości przeczyszczające i pomaga noworodkowi wypróżnić się. Kolor stolców noworodka karmionego piersią bywa różny, zwykle zależy od diety mamy. Kupki mogą być żółtawobrązowe lub zielonkawe, wręcz seledynowe. Konsystencją przypominają rzadkie ciasto naleśnikowe i niemal bez reszty wsiąkają w pieluszkę, co wcale nie świadczy o biegunce. Nie świadczy o niej także ogromna częstotliwość, z jaką wypróżnia się malec. Noworodki karmione piersią zwykle robią kupki po każdym karmieniu, a nawet między nimi. Zdarza się, że po paru tygodniach wszystko się zmienia i na kupkę trzeba czekać nawet kilka dni. Dzieje się tak, ponieważ przewód pokarmowy malca funkcjonuje już sprawniej, a mleko mamy wchłania się niemal bez reszty. O zaparciach świadczą twarde stolce i ból przy wypróżnieniach. Większą skłonność do zaparć mają noworodki karmione sztucznie, które z reguły wypróżniają się 2-4 razy na dobę. Dlatego warto je dopajać.
Prawie wszystkie noworodki w ciągu pierwszych pięciu dni życia tracą na wadze do 10 proc., a wcześniaki do 15 proc., między innymi dlatego, że dziecko po porodzie wydala płyny. Im większy noworodek, tym większa utrata wagi. Lekarz oceni, czy spadek mieści się w granicach normy, czy jest niepokojący. W czasie pobytu w szpitalu przeprowadza się przesiewowe badanie słuchu oraz test na fenyloketonurię. Jeśli dziecko jest zdrowe, a mama w dobrej kondycji, zazwyczaj po trzech dniach mogą oboje wrócić do domu.
4. Jaki jest noworodek?
Noworodek nieco inaczej odbiera otaczający świat niż dorośli. Za pomocą dotyku odbiera najważniejsze i najprzyjemniejsze wrażenia. Jest wyraźnie zadowolony, gdy otula się go w coś miękkiego i ciepłego, a wzbrania się przed tym, co twarde i zimne, np. wagą do ważenia. To dzięki węchowi potrafi tuż po porodzie, położony na brzuchu mamy, odnaleźć jej pierś. Wyraźnie preferuje też smak słodki, bo taki jest smak matczynego pokarmu. Ta sympatia do słodyczy pozostaje niektórym do końca życia. Dzieci słyszą już w łonie mamy. Po urodzeniu z zadowoleniem reagują na znane dźwięki, ze strachem na te gwałtowne czy zbyt głośne. Hałas może być powodem zmęczenia i rozdrażnienia. Dużo czasu upłynie, zanim dziecko zacznie rozumieć słowa, ale od urodzenia z wyraźnym ożywieniem reaguje na głos mamy. Najwygodniej jest mu oglądać przedmioty umieszczone w odległości około 25 cm od oczu. Wtedy widzi je wyraźnie. To nie przypadek. Właśnie w takiej odległości jest przecież twarz mamy w czasie karmienia.
5. Noworodek w domu
Przyjęło się, że noworodek to człowiek do ukończenia pierwszego miesiąca życia. Po tym okresie mamy już do czynienia z niemowlęciem. Zarówno noworodki, jak i niemowlęta na początku swojego życia wymagają ciągłej pielęgnacji, karmienia i opieki. Warto zapewnić dziecku do około drugiego miesiąca życia ochronę przed nadmiarem bodźców. Odłóżcie zatem na parę tygodni wizyty rodziny i znajomych. Będą zbyt męczące i dla dziecka, i dla was. Bezpieczniej zapraszać do domu dopiero po pierwszych szczepieniach dziecka, które wypadają ok. szóstego tygodnia życia. Wykorzystujcie też każdą chwilę spokoju na regenerację sił. Sprawy mało ważne, takie jak sprzątanie, zakupy czy inne domowe obowiązki, mogą poczekać. Możecie także przekazać je komuś z rodziny czy przyjaciół domu. Gdy wypracujecie sobie rytm dnia i będziecie trzymać się w miarę stałych godzin kąpieli, a później spacerów, dziecko powoli zacznie odróżniać dzień od nocy. Pamiętajcie też, aby mierzyć własne siły i wytrzymałość malucha na zamiary.
Małe, 1-3-miesięczne dziecko nie musi być kąpane codziennie. Jeżeli jesteście wieczorem zmęczeni albo niemowlę reaguje płaczem na sam widok wanienki, szybko umyjcie mu buzię i przetrzyjcie fałdki ciała myjką. Do prawdziwej kąpieli potrzebne będą: myjka, mydło lub emulsja do kąpieli (odpowiednie dla noworodków), waciki i ręcznik, najlepiej taki z kapturem. Zanim noworodek oswoi się z wodą, minie kilka tygodni. Na razie cała ta sytuacja budzi przede wszystkim jego niepokój. Tym większy, im bardziej zdenerwowani są rodzice. Dlatego buzię, oczy i uszy dziecka najlepiej przemyć czystym wacikiem zmoczonym w letniej przegotowanej wodzie jeszcze przed kąpielą, gdy maluch jest spokojny. Temperatura powietrza w pomieszczeniu, w którym kąpiesz malucha, nie powinna przekraczać 23 stopni, a woda 37 stopni. Wkładaj niemowlę do wody ostrożnie i powoli, trzymając je niezbyt mocno, ale pewnie. Możesz położyć główkę dziecka na zgięciu swojego łokcia, a tułów aż do pupy oprzeć na swoim przedramieniu. Natomiast wyjmując dziecko z kąpieli, obróć je nieco na bok, tak by widziało, co się z nim dzieje. Gdy będzie mogło obserwować otoczenie, poczuje się lepiej.
Jeśli malec śpi w ciągu dnia po 5-6 godzin, bez przerwy na posiłek, trzeba go obudzić na karmienie. Poza tym we krwi dziecka, które śpi, spada poziom cukru, co sprawia, że taki maluch jest jeszcze bardziej senny. Pilnowanie, by odstępy między posiłkami nie były zbyt długie, jest szczególnie ważne dla wcześniaków i dzieci, które słabo przybierają na wadze. Większość noworodków karmionych naturalnie, w nocy domaga się jedzenia równie często jak w dzień, bo nocny pokarm jest bogaty w kalorie. Nie wpadajcie więc w panikę, kiedy dwumiesięczny bobas nie zechce spać we własnym łóżeczku. Może się okazać, że chociaż dla malucha kupiliście piękne łóżeczko i urządziliście mu pokój, niemowlę tak często domaga się w nocy jedzenia, że wygodniej będzie spać z nim w łóżku. Wtedy do dziecka nie trzeba wstawać, a potem podczas karmienia kulić się z nim z lekką irytacją w fotelu, marząc o miękkim i ciepłym łóżku. Pamiętajcie tylko, by przy łóżku mieć zapas pieluszek, chusteczki i krem do pupy. Mogą być w nocy potrzebne.
6. Karmienie i kolka
Noworodki domagają się często karmienia, bo nie mogą zjeść dużo naraz. Ssanie to dla takiego maleństwa ogromny wysiłek. Dlatego poci się przy jedzeniu i tak często przysypia przy piersi. W związku z tym noworodkowi trzeba podawać pierś, kiedy tylko tego zażąda. Częste przystawianie malucha do piersi jest męczące, ale zamiast się denerwować, warto wykorzystać ten czas karmienia na odpoczynek. Niemowlęciu zdarza się też zwrócić pokarm, ponieważ połyka przy ssaniu sporo powietrza, które musi się potem wydostać z żołądka. Po każdym karmieniu przytul więc malucha do ramienia i potrzymaj przez kilka minut w pionie.
- Jeżeli dotąd spokojne dziecko nagle w trzecim czy czwartym tygodniu życia zaczyna przeraźliwie krzyczeć, zwłaszcza wieczorem, prawdopodobną przyczyną tego stanu rzeczy jest kolka. Maluch może nerwowo podkurczać nóżki, wymachiwać rękami, prężyć się. Jego brzuszek będzie z pewnością bardzo twardy. Nie pomaga tulenie ani kołysanie. Nawet przy piersi dziecko cichnie tylko na chwilę. Atak zwykle trwa kilka godzin. I niestety wraca regularnie co wieczór. Przyczyn kolki jest wiele i żadna nie jest jednoznaczna, dlatego spróbuj zmniejszyć ilość bodźców, które mogą niepokoić dziecko.
- Nie zabieraj go na zakupy do supermarketu, nie zapraszaj tylu gości, nie kupuj wielu kolorowych zabawek. Postaraj się, by spacer, drzemki i kąpiel zawsze były mniej więcej o stałej porze. Zadbaj też, żeby po każdym karmieniu dziecku się odbiło. Gdy skończy jeść, kilka minut ponoś je w pionie przytulone do ramienia. Warto też zmienić pozycję przy karmieniu na taką, w której dziecko je, leżąc nad piersią. Jeśli maluch jest karmiony butelką, wypróbuj specjalną butelkę antykolkową, która ma system odpowietrzania.
- Jeśli karmisz butelką, skonsultuj się z pediatrą w sprawie zmiany mieszanki na hipoalergiczną. Jeżeli karmisz piersią, zrezygnuj z picia mleka i jedzenia jego przetworów. Wiele dzieci źle reaguje na pszenicę, cytrusy, jajka i czekoladę w diecie mamy. Niektórym nie służy też kapusta, kalafior, cebula, czosnek, ostre przyprawy i kawa.
- Jeśli atakowi nie uda się zapobiec, spróbuj zrobić dziecku ciepły okład na brzuszek. Niektórym maluchom pomaga delikatny masaż. Innym najlepiej robi noszenie na przedramieniu, buzią w dół. Często ulgę przynosi też ciepła kąpiel. Czasem dzieciom przynoszą ulgę leki przeciwwzdęciowe lub herbatki i preparaty z wyciągiem z kopru włoskiego, które działają wiatropędnie i rozkurczająco.
Szczególnie dbajcie o swoje samopoczucie, jeśli malec cierpi na kolki. Popołudnia wypełnione płaczem niemowlęcia mogą się mocno dać we znaki. Zmieniajcie się przy dziecku, dając partnerowi chwilę wytchnienia.
mgr Anna Czupryniak