Trwa ładowanie...

Playhouse Disney, Złota Rączka. Wielki Wyścig (recenzja)

Avatar placeholder
28.01.2015 13:01
Playhouse Disney, Złota Rączka. Wielki Wyścig (recenzja)
Playhouse Disney, Złota Rączka. Wielki Wyścig (recenzja)

CD Project oddaje w ręce młodego widza kolejną część przygód Mańka Złotej Rączki. Ukazują się one w ramach serii programów edukacyjnych wyprodukowanych przez wytwórnię Disneya na potrzeby bloku programowego Playhouse Disney.

spis treści
Playhouse Disney, Złota Rączka. Wielki Wyścig
Playhouse Disney, Złota Rączka. Wielki Wyścig

zobacz galerię

1. Co u Mańka?

Tym razem Maniek i jego Narzędzia będą mieć okazję rozsmakować się w szybkiej jeździe samochodem wyścigowym.

Ponadto znajdą dom pewnemu królikowi oraz rozwiążą problemy transportowe Eddiego.

Tytułowy "Wielki wyścig" zapewni masę wrażeń zarówno bohaterom bajki, jak i dzieciarni zebranej przed telewizorem.

Przygoda rozpoczyna się, gdy Erazm postanawia wziąć udział w wielkim wyścigu Odjazdowa Pięćsetka. By spełnić swe marzenie musi kupić auto, ale nie byle jakie, tylko wyścigowe. Gdy mu się to udaje, prosi Mańka, żeby wraz z Narzędziami pomógł Mu przygotować samochód do zawodów.

Narzędzi rozochoconych wizją "przeistoczenia się" w team mechaników wyścigowych nie trzeba dwa raz namawiać. Pełne zapału ruszają wraz Mańkiem do garażu Erazma. Tu niestety ich entuzjazm dość drastycznie zostaje ostudzony.

To, co z dumą prezentuje im przyszły kierowca wyścigowy bardziej kwalifikuje się na złom, niż na tor. Erazm nie jest świadomy, jak trudne zadanie przed nim i Ekipą Mańka. Lista części niezbędnych do naprawy auta wydaje się nie mieć końca, na dodatek podobno niektóre są nie do zdobycia.

Czy bohaterowie znajdą je w sklepie Klary? Czy uda im się uruchomić auto? Czy Pan Pożyczka i tym razem utrudni pracę, czy może wręcz przeciwnie? Kto zostanie kierowcą rajdowym numer jeden?

Żeby poznać odpowiedzi na te i inne pytania, trzeba obejrzeć bajkę. Na pewno spodoba się wszystkim fanom Mańka, a w szczególności chłopcom lubiącym auta i szybką jazdę (dodam, że wcale nie muszą być nieletni).

2. Humor połączony z nauką

Jak zwykle bajki z Playhouse nie tylko bawią, ale i uczą. "Wielki wyścig" pokaże naszym Milusińskim jak ważna jest praca, zaangażowanie, plan, a przede wszystkim wsparcie innych. Dowiedzą się, że warto marzyć i starać się te marzenia urzeczywistniać. Trzeba być wytrwałym i nie zniechęcać się, nie poddawać, nawet gdy nie wszystko idzie jak po maśle.

W bajce jest świetna piosenka właśnie o tym, jak krok za krokiem dążyć do celu. Oto jej fragment:

"Gdy ogromny trud, brak czasu, a roboty w bród, to trzeba mieć plan i przygotować się, robić jedną rzecz na raz, krok za krokiem, a będzie OK".

Prawda, że mądre?

My, mamy (chociaż z natury swej wielozadaniowe) znamy sens tej piosenki od dawna. Inaczej z niczym byśmy sobie nie poradziły. Jednak wystarczy popatrzeć na panów w naszych domach. Oni ewidentnie jeszcze jej nie znają i zupełnie jak dzieci usiłują złapać za ogon trzy sroki na raz.

Dzięki Mańkowi Maluchy "poznają" również "nowy rodzaj strachu", jaki nie raz będzie im w życiu towarzyszyć i przekonają się, że nie jest on niczym, czego musiałyby się wstydzić.

3. W świecie języków obcych i zabaw ruchowych

Złota Rączka nie zapomina, jak ważna we współczesnym świecie jest znajomość języków obcych. Co chwilę widzowie mają szansę poznać kolejne słówka i utrwalić te, które znają z wcześniejszych odcinków.

Gdy po emocjach związanych z wyścigiem dzieci będą potrzebowały nieco ochłonąć, Maniek wraz z Narzędziami opowie im, jak jednocześnie uszczęśliwić małą dziewczynkę, jej tatę i uroczego piegowatego króliczka, nauczy wesołej zabawy ruchowej, a na pożegnanie wyjaśni, jak usprawnił pracę Eddiego i sprawił, że mieszkańcy miasteczka dostali swój lunch. W przerwach pomiędzy odcinkami na widza czeka kilka prostych "zagadek".

Ci, którzy znają już płyty z serii przygód Złotej Rączki domyślają się, że to najprawdopodobniej nie koniec zabawy. Mają rację! Poza przygodami Mańka na dzieci czeka Tosia ze swymi Przyjaciółmi. Klub Detektywów pomoże Kubusiowi znaleźć jego ukochaną czerwoną koszulkę, a Tygryskowi zostać mistrzem jojo. Przy okazji wyjaśni, jak sprawdzić skąd wieje wiatr i jak wyśledzić jojo na piasku. Wszystko to przy wtórze piosenek i okraszone Kubusiowym humorem.

"Rusz głową, baw się i ucz" to nie tylko pusty slogan reklamowy umieszczany na okładkach. Te kreskówki naprawdę zapewniają rozrywkę, przy jednoczesnej edukacji. Przeznaczone są dla dzieci między 2. a 6. rokiem życia. Nie są jednak na tyle infantylne, by zniechęcić te starsze.

Korzystajmy z tego zainteresowania z czystym sumieniem. Proponując dzieciom "Wielki Wyścig" oraz inne tytuły z serii przygód Złotej Rączki zapewniamy im niezłą zabawę, rozwój inteligencji emocjonalnej i umiejętności logicznego myślenia oraz masę innych korzyści potwierdzonych przez specjalistów, m.in. od edukacji przedszkolnej.

Gorąco polecam DVD z szyldem Playhouse Disney również ze względu na korzyści płynące dla rodziców - dzięki CD Projekt mogą mieć oni całe 48 minut czasu dla siebie.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze