Trwa ładowanie...

Wakacje nie dla niezaszczepionych dzieci?

 Monika Suszek
30.11.2018 16:52
Wakacje nie dla niezaszczepionych dzieci?
Wakacje nie dla niezaszczepionych dzieci?

Kolonie i wakacyjne obozy już powoli się zapełniają. Pora na dwumiesięczny okres wypoczynku. Wyjazdom towarzyszą formalności: podpisywanie dokumentów, sprawdzenie karty szczepień. Co jednak w przypadku, gdy dziecko nie ma pełnych szczepień? Czy organizator może odmówić przyjęcia dziecka na kolonie?

O sprawie zrobiło się głośno, gdy grupa 7-9 latków, która została zapisana na kolonie musiała mieć uzupełnione przez rodziców karty wyjazdu. Organizatorzy karty zebrali, ale zauważyli, że w rubryce dotyczącej obowiązkowych szczepień, rodzice zaznaczali ich brak. Takie informacje potwierdziła Chorągiew Stołeczna ZHP, która zorganizowała wyjazdy na kolonie dla łącznej liczby 8 tys. dzieci.

Okazało się, że ZHP nie miał w poprzednich latach zgłoszeń o dzieciach nieszczeponych. Teraz jest już ich kilka. Organizacja weryfikuje informacje podane przez rodziców w deklaracjach.

1. Lato, lato czeka... czy dla wszystkich?

"Obowiązek szczepień wiąże się z dążeniem do uzyskania maksymalnej ochrony przed zakażeniem, a w dalszej perspektywie – do zlikwidowania poszczególnych chorób zakaźnych" - głosi komunikat na stronach internetowych Ministerstwa Zdrowia. A co w przypadku kiedy dziecko nie przeszło wszystkich obowiązkowych szczepień? Czy w takiej sytuacji biuro podróży może odmówić przyjęcia dziecka na obóz bądź kolonie?

- Nie ma takich regulacji prawnych, które by zabroniły nieszczepionemu dziecku uczestnictwa w obozie wakacyjnym, latem bądź zimą – mówi pediatra lek. med. Aneta Górska-Kot. - Warto jednak pamiętać, że jeżeli organizatorem jest osoba prywatna, to ona reguluje zasady wyjazdu. W takiej sytuacji nie można zmusić organizatora do zmian zasad, które sam ustalił.

Zobacz film: "Dlaczego rodzice rezygnują ze szczepień?⬇"

Sprawdź koniecznie:

Oto szczepienia obowiązkowe dla dzieci

2. Dlaczego karta szczepień jest potrzebna?

W gestii organizatora letniego wypoczynku dla dzieci jest sprawdzenie karty szczepień. To obowiązek nałożony przez kuratorium. Organizator potrzebuje książeczki przede wszystkim po to, by sprawdzić czy dziecko było zaszczepione przeciw tężcowi.

(123fr)

- Oczywiście tężcem możemy zarazić się przez cały rok, jednak to właśnie w sezonie wiosenno-wakacyjnym odnotowuje się najwięcej przypadków zachorowań. Szczególnie, kiedy dochodzi do urazów. Informacja o szczepieniu przeciw tężcowi reguluje późniejszy proces leczenia szpitalnego. W przypadku, gdy dziecko nie zostało zaszczepione, stosuje się inne środki bezpieczeństwa – mówi pediatra Aneta Górska-Kot.

- Ponadto, świadomość organizatora o stanie zdrowia podopiecznych jest cenną informacją. Pamiętajmy, że na takim obozie wszystko może się wydarzyć. A to organizator bierze na siebie odpowiedzialność za zdrowie naszego dziecka. W żadnym wypadku nie możemy powiedzieć, że niezaszczepione dzieci są zagrożeniem dla tych z wypełnioną i pełną kartą szczepień - dodaje.

Sprawdź koniecznie:

Jak działaja szczepionki

3. Skąd biorą się obawy?

- W Polsce rośnie ruch antyszczepionkowców. Osób, które są niezadowolone i odczuwają obawy o zdrowie swoich dzieci bądź nie ufają medycynie. Jestem za tym, by jak najczęściej rozmawiać o możliwych konsekwencjach zdrowotnych dla dzieci po szczepieniach, jak również w przypadku ich braku. Podstawą jest rozmowa. Jeżeli brakuje przestrzeni do spokojnej wymiany zdań, postawy niektórych rodziców mogą przybierać bardzo skrajną formę - przyznaje pediatra.

- Stanowczo za mało jeszcze mówimy o możliwych konsekwencjach zdrowotnych po szczepieniach. Rodzicom nie polecam lektury stron internetowych dotyczących szczepionek i powikłań. Lepiej na taką rozmowę umówić się z lekarzem bądź porozmawiać w najbliższej jednostce sanepidu - zaleca dr Górska-Kot.

4. Szczepienia w raporcie NIK

Szczepienia gwarantują zahamowanie krążenia drobnoustroju i ochronę osób nie tylko zaszczepionych, lecz także tych, które z jakichkolwiek powodów dawek preparatów nie dostały. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała w tej sprawie raport.

"Od kilku lat obserwujemy niebezpieczną tendencję spadku wyszczepień. Systematycznie - co roku o ok. 40 proc. - rośnie liczba dzieci nieszczepionych. W latach 2011- 2014 r. liczba osób uchylających się od poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym wzrosła ponad dwukrotnie: z ok. 5 tys. do ponad 12 tys. osób" - czytamy w raporcie.

Szczepienia ochronne są najskuteczniejszą znaną profilaktyką chorób zakaźnych. Kształtują odporność całej populacji, zapewniając ochronę również tym osobom, które nie mogły zostać zaszczepione. Dlatego bardzo ważne wydaje się utrzymanie obowiązkowego systemu szczepień. Dla większości chorób przyjmuje się, że odporność populacyjną osiąga się przy zaszczepieniu co najmniej ok. 95 proc. populacji.

5. Boimy się niezaszczepionych dzieci?

W związku z tematem postanowiliśmy zapytać o opinię rodziców: czy obawialiby się wysłać dziecko na obóz lub kolonie z dzieckiem niezaszczepionym?

- Przemyślałabym sprawę na spokojnie. A przede wszystkim porozmawiałabym z lekarzem czy występuje jakiekolwiek zagrożenie ze strony dziecka niezaszczepionego podczas letniego wyjazdu - mówi mama rocznej Alicji. - Moją córkę zaszczepiłam z listy szczepień obowiązkowych i dodatkowych. Osobiście nie podzielam argumentów wysuwanych przez grupy antyszczepionkowców.

- Nie ma żadnego ryzyka, podczas wyjazdu na wakacyjne obozy, wycieczki i kolonie ze strony dzieci niezaszczepionych. Pamiętajmy, że szczepimy dzieci przeciw chorobom wirusowym. Wyjazdy wakacyjne trwają za krótko, żeby dziecko mogło się zarazić chorobą - uspokaja pediatra Aneta Górska-Kot.

Co ciekawe, organizatorzy nie mają żadnych wytycznych, w jaki sposób powinni organizować turnusy wyjazdowe. Jednym z proponowanych rozwiązań jest pobieranie deklaracji od rodziców dzieci niezaszczepionych, w której zobowiązują się, że w razie zagrożenia zdrowia i życia, maluch zostanie natychmiast zaszczepiony.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze