Trwa ładowanie...

Przemoc w Domu Integracyjno-Rodzinnym w Gdańsku?

 Ewa Rycerz
16.03.2017 14:57
Przemoc w Domu Integracyjno-Rodzinnym w Gdańsku?
Przemoc w Domu Integracyjno-Rodzinnym w Gdańsku?

Zakaz wychodzenia z budynku i kontaktów z rówieśnikami, oszczędzanie na jedzeniu, zastraszanie. Wychowankowie Domu Integracyjno-Rodzinnego (DIR) w Gdańsku błagają o pomoc i piszą list do Rzecznika Praw Obywatelskich. Sprawą zajęli się już urzędnicy z gdańskiego magistratu. - W ośrodku trwa kontrola – przyznaje w rozmowie w WP parenting Olimpia Scheinder z Referatu prasowego w Urzędzie Miasta w Gdańsku. Sprawa trafiła także do Rzecznika Praw Dziecka.

"Chcemy napisać, że dzieje się w tym domu źle i że prosimy o pomoc, bo łamią nasze prawa i jesteśmy ofiarami przemocy psychicznej"– piszą w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich wychowankowie DIR w Gdańsku. Wspiera ich była już pracownica tej placówki.

1. Dziecięcy koszmar?

Informacje o tym, że w Domu Integracyjno-Rodzinnym w Gdańsku dzieje się źle, pojawiają się nie pierwszy raz. W 2016 roku gdańscy urzędnicy, którzy nadzorują prace DIR dostali sygnał, że w placówce dochodziło do mobbingu pracowników. Kontrola Urzędu Miasta niczego takiego jednak nie potwierdziła.

Czytaj także:

Zobacz film: "Niebieski wieloryb"

Teraz urzędnicy na kontrolę do Domu Integracyjno-Rodzinnego weszli po raz drugi. Tym razem jest to efekt skargi samych wychowanków. Młodzież twierdzi, że są zastraszani. Dzieci miały chodzić głodne, a dyrektorka miała ograniczać im kontakty z rodzicami i przyjaciółmi, zabierać telefony komórkowe. Za każde, nawet najmniejsze przewinienie, młodzież miała otrzymywać nieadekwatne kary.

2. Urzędnicy kontrolują

W końcu dzieci poskarżyły się urzędnikom. - Po otrzymaniu sygnałów od wychowanków Domu Integracyjno-Rodzinnego, zastępca prezydenta Gdańska zlecił kontrolę w ośrodku. Jednocześnie dzieci otrzymały wsparcie zewnętrznego psychologa, zwiększyliśmy także obsadę kadrową. Oznacza to, że nocą oraz w czasie, gdy mają zajęcia wychowawcze w placówce jest zwiększona liczba wychowawców – informuje Olimpia Schneider z UM w Gdańsku.

5 oznak, że wychowałeś rozpuszczone dziecko
5 oznak, że wychowałeś rozpuszczone dziecko [6 zdjęć]

Starasz się być perfekcyjną mamą. Dbasz o swoje dziecko, spełniasz jego prośby, sprawiasz, że czuje

zobacz galerię

Okazuje się, że wstępne analizy kontrolne pokazują, że wychowankowie ośrodka prawdopodobnie padli ofiarą walki pomiędzy dorosłymi. - Nie odnosimy się do tych informacji. Na wyniki kontroli trzeba poczekać kilka dni, ponieważ odbywa się ona w taki sposób, by nie zakłócić pracy ośrodka – ucina Olimpia Schneider.

3. List do Rzecznika

Urząd Miasta w Gdańsku nie jest jedyną instytucją, która zajmuje się sprawą. - Pierwszą informację o możliwych nieprawidłowościach w Domu Integracyjno-Rodzinnym otrzymaliśmy 24 lutego 2017 roku od Rzecznika Praw Dziecka - informuje Lesław Nawacki, kierownik Zespołu Prawa Pracy i Zabezpieczenia Społecznego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. - Kolejna prośba o interwencję wpłynęła do nas w pierwszych dniach marca.

Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich zgłoszenie i prośbę o pomoc przesłało z kolei do Wydziału Polityki Społecznej w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku. Dlatego też pracownicy PUM podejmą interwencję w tej sprawie. Natomiast ze strony RPO sprawą zajmie się pełnomocnik z Gdańska.

- Sprawdzimy, czy placówka odpowiednio wprowadzała program usamodzielniania się wychowanków oraz zbadamy czy relacje pomiędzy pracownikami a dyrekcją mogły w jakikolwiek wpłynąć na tych wychowanków. Pełnomocnik zapewne spotka się z młodzieżą i wysłucha ich próśb - mówi Lesław Nawacki. I dodaje, że na wyciąganie konsekwencji jest jeszcze za wcześnie. - Jeśli jednak doniesienia o zaniechaniach okażą się prawdziwe, RPO będzie oczekiwał wprowadzenia procesu usamodzielniania się wychowanków i przywrócenia do pracy zwolnionych wcześniej pracowników - zaznacza Nawacki.

Pracownicy Domu Intagracyjno-Rodzinnego w Gdańsku nie chcieli z nami rozmawiać. W słuchawce usłyszeliśmy, że dyrekcja jest nieobecna, a wszelkich informacji udziela Urząd Miasta w Gdańsku.

W DIR w Gdańsku mieszka ośmioro wychowanków. Są to osoby pomiędzy 12. a 20. rokiem życia, które trafiły tam z patologicznych rodzin. W Gdańsku funkcjonuje 5 Domów Integracyjno-Rodzinnych.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze