Trwa ładowanie...

„Zwierzaki pocieszaki. Podróże Karolka” – recenzja

 Alicja Barszcz
03.04.2019 08:02
„Zwierzaki pocieszaki. Podróże Karolka” – recenzja
„Zwierzaki pocieszaki. Podróże Karolka” – recenzja (materiały prasowe )

Jest sobie Karolek, który razem ze swoimi rodzicami mieszka w górach. Zbliżają się jednak wakacje, więc czas na planowanie wyjazdu, a któż lepiej mu w tym pomoże, jak nie ulubione zabawki? Niestety jest pewien kłopot…

Każda z zabawek proponuje inne miejsce na wakacje! Co więc wybrać? A może zorganizować podróż dookoła świata? Każde z bohaterów bajek pochodzi z innej części świata: Gekon Bekon z San Antonio, Grzechotnik Psotnik z Arizony, Hiena Lena z Afryki, Kameleon Leon z Madagaskaru – ale nie tylko kraj pochodzenia je od siebie różni. Każde ze zwierząt jest indywidualnością o unikalnych cechach charakteru. Żadne z nich nie jest też idealne, ale ma słabości, np. żarłoczność czy zazdrość. Zwierzątka mają swoje imiona i zmagają się z sytuacjami na co dzień spotykanymi przez dzieci. I tutaj widzimy niezwykłą wartość książki z 18 rymowanymi bajkami. Każdy mały czytelnik lub słuchacz odnajdzie siebie w przynajmniej kilku historiach!

Opowieści w książce „Zwierzaki pocieszaki. Podróże Karolka” są zabawne, pouczające, ale i wzruszające. Dziecko ma okazję poznać różne mniej lub bardziej znane zwierzęta, bliskie i dalekie kraje oraz charakterystyczne dla danego miejsca cechy.

Co ważne, wiersze napisane są prostym językiem, które z pewnością zrozumie każde dziecko. Ponadto książka została pięknie wydana ze sztywną okładką i przepięknymi ręcznie wykonanymi ilustracjami pobudzającymi wyobraźnię.

Co jednak jest w przypadku „Zwierzaków pocieszaków” najważniejsze? Książka nie jest zwykłą książką. Jest cegiełką na rzecz Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi w Zabrzu. Została przygotowana przez blogerów i blogerki z całej Polski specjalnie z myślą o tym, by stworzyć coś dobrego, coś, co przyniesie korzyść nie tylko czytelnikom, ale również tym, którzy potrzebują „sztucznego serca”. To niesamowita inicjatywa i naprawdę warto się w nią zaangażować. Naszym dzieciom podarujemy fantastyczną lekturę, a Fundacja dzięki nam będzie miała pieniądze, by działać. Szczególnie, że nie rozdrabniamy się tutaj, ale cały dochód ze sprzedaży książki trafia właśnie do Fundacji.

Myślę, że warto nasze szkraby uświadomić, pokazując im nową książeczkę, że dzięki naszym zakupom, ktoś inny będzie mógł żyć. To bardzo ważne, by nasze dzieci wiedziały, że można, że wręcz trzeba pomagać, że mamy taką możliwość i wcale nie jest to trudne!

Gdzie można kupić książkę i wspomóc piękne dzieło? Wszystkiego dowiecie się ze strony internetowej www.zwierzakipocieszaki.pl. Książka kosztuje 29.99 zł, więc naprawdę nie jest to wygórowana kwota. Zaangażujmy się – razem można zdziałać wiele!

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze