Trwa ładowanie...

Znany architekt porwał, zgwałcił i zabił 7-latkę

 Anna Krzpiet
08.12.2016 12:40
Protesty w Kolumbii po brutalnym morderstwie 7 latki
Protesty w Kolumbii po brutalnym morderstwie 7 latki (elias.es)

Prokuratura w Kolumbii oskarżyła w ostatnich dniach znanego architekta o porwanie, zgwałcenie i uduszenie 7-letniej dziewczynki. Dziewczynka pochodziła z biednej dzielnicy Bogoty, która jest stolicą Kolumbii.

1. Brak prawa

To tragiczne wydarzenie kolejny raz zmusiło obywateli Kolumbii do wyjścia na ulice i rozpoczęcia protestów. To już nie pierwszy raz, gdy w Kolumbii prowadzona jest walka o wykorzystywanie kobiet w różnym wieku. **Jak mówi Susan Lee, dyrektor amerykańskiego Amnesty International, to miejsce zmieniło ciała tysięcy kobiet i dziewcząt w pole walki.**

Ogromna skala przemocy seksualnej wobec kobiet,  jest w tym kraju jedną z części już 40-letniego konfliktu zbrojnego. Większość społeczeństwa przez wiele lat przymykało oko na ten straszny problem, twierdząc, że są to „prywatne sprawy ludzi".  Śmierć  w tych okrutnych okolicznościach jest nawet rzadko odnotowywana w policyjnych raportach.

Protesty za sprawą brutalnego morderstwa Yuliany/ Twitter
Protesty za sprawą brutalnego morderstwa Yuliany/ Twitter
Zobacz film: "W jaki sposób zmienia się zachowanie dziecka od drugiego roku życia?"

Państwo nie zawsze pociąga do odpowiedzialności oprawców, a ofiary, którym udało się przeżyć nie mają zapewnionej opieki medycznej, ani psychologicznej. ONZ i organizacje pozarządowe walczą z kolumbijskim rządem, by ten wymierzał zawsze odpowiednie kary dla oprawców, bez względu na to kim są. Szczególnie zagrożone są kobiety i dziewczęta pochodzące z biednych rejonów kraju. Tak również stało się w tym przypadku.

Protesty mające na celu odpowiednie wymierzanie kary za gwałt i morderstwo/ Twitter
Protesty mające na celu odpowiednie wymierzanie kary za gwałt i morderstwo/ Twitter

2. Okrutna zbrodnia

38-letni Rafael Uribe, pochodzący z bogatej dzielnicy Bogoty jeszcze za dnia wciągnął do samochodu 7-letnią Yulianę Samboni. Wywiózł dziewczynkę do swojego apartamentu, gdzie ją zgwałcił, katował, a na końcu udusił. Po brutalnym morderstwie usiłował zatrzeć ślady. Do pomocy zwerbował brata i siostrę, którzy mieli przenieść ciało Yuliany w inne miejsce.

Zrozpaczony wujek dziewczynki mówi, że właśnie tacy ludzie, którzy są wysoko postawieni w społeczeństwie i mają dużo pieniędzy mogą w tym kraju robić wszystko i za nic nie ponoszą odpowiedzialności. Rodzina Yuliany pochodzi z Cauca, terenu, który jest objęty wojną domową. Dlatego rodzice dziewczynki 4 lata temu postanowili zabrać rodzinę i przyjechać do stolicy, by dać im schronienie. Jak się okazało, trafili do jeszcze większego piekła.

Upamiętnienie zamordowanej 7-latki/ Twitter
Upamiętnienie zamordowanej 7-latki/ Twitter

 

Policja przeglądała już nagrania z monitoringu znajdującego się w okolicach domu dziewczynki. Na filmie widać, jak Yuliana grzecznie bawi się przed domem. Nagle podjeżdża duży samochód, w którym znajduje się mężczyzna wciągający do środka 7 latkę, po chwili szybko odjeżdżając. Dochodzenie wskazuje, że Uribe wielokrotnie przyjeżdzał w miejsce zamieszania dziewczynki, a ona nie była jego przypadkową ofiarą.

Ciało dziecka odnaleziono porzucone w budynku znajdującym się nieopodal miejsca zamieszkania rodziny Samboni. W tym samym czasie oprawca wylądował w szpitalu z powodu przedawkowania kokainy. Rzecznik medycyny sądowej na konferencji potwierdził, że istnieją dowody na to, że przyczyną śmierci dziewczynki było uduszenie. Prokurator generalny ogłosił, że mają materiał biologiczny, który wskazuje, że to właśnie Uribe był sprawcą porwania, gwałtu i morderstwa. Był także świadomy swoich czynów, a kokainę wziął dopiero po zamordowaniu dziewczynki.

38-letni Rafael Uribe na sprawie o porwanie, gwałt i morderstwo/ Twitter
38-letni Rafael Uribe na sprawie o porwanie, gwałt i morderstwo/ Twitter

6 grudnia 2016 gwałciciel był eskortowany przez policje do aresztu, a przed budynkiem szpitala stały tłumy ludzi chcących upamiętnić tragiczną śmierć dziewczynki i ukazać swój żal, rozwścieczenie i walkę z systemem. Wszyscy mają ogromną nadzieję, że tym razem oprawca dostanie karę proporcjonalną do brutalnych czynów, które popełnił.

To musisz wiedzieć

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze