Trwa ładowanie...

W naszym domu jest bałagan, mam tłuste włosy, czyli macierzyństwo bez lukru

W naszym domu jest bałagan, mam tłuste włosy, czyli macierzyństwo bez lukru
W naszym domu jest bałagan, mam tłuste włosy, czyli macierzyństwo bez lukru

"Każdego dnia odliczam godziny do wieczora, a gdy dzieci zasypiają, sięgam po łyk ginu z tonikiem lub wina" – zdradza Shannon Peterson, blogerka, która nie tak wyobrażała sobie macierzyństwo.

(instagram)

To kolejna szczera opinia na temat macierzyństwa. W internecie pojawia się coraz więcej wpisów mam, które przedstawiają ten okres bez lukru. Zaprzeczają opiniom, że to słodki i cudowny czas. Dzieci to nie zawsze różowe bobasy z reklamy, a mamy zadbane, uśmiechnięte i spokojne kobiety.

1. W naszym domu jest bałagan, a ja mam tłuste włosy

4 ważne rzeczy dotyczące snu, których możemy nauczyć się od naszych dzieci
4 ważne rzeczy dotyczące snu, których możemy nauczyć się od naszych dzieci [5 zdjęć]

To prawda, że jako rodzic to ty uczysz dziecko różnych rzeczy, które pomogą mu w późniejszym życiu.

zobacz galerię
Zobacz film: "Katar u niemowlaka"

Shanon Peterson ma dwoje dzieci, synka urodziła kilka miesięcy temu. Przed porodem miała zupełnie inną wizję bycia mamą, może trochę wyidealizowaną. Rzeczywistość jednak jest zupełnie inna. Oprócz wielkiej radości z tego, że się jest matką, pojawiają się także inne uczucia, takie jak bezsilność, złość czy bezradność.

Shannon skarży się na wiele rzeczy. Drażni ją bałagan w domu i to, że nie ma siły zadbać o siebie. Stwierdza, że wielkim marzeniem dla matki zajmującej się dwójką dzieci jest zwykły prysznic.Taka chwila samotności jest bardzo potrzebna.

„W naszym domu jest bałagan, mam brudne włosy, potrzebuję prysznica, jestem zrozpaczona” - pisze na swoim blogu.

Czuje się również zbyt leniwa, by posprzątać płatki śniadaniowe z dywanu. ”Prawda jest taka, że taka jestem przez większość dni” - przyznaje.

Shannon zarzuca sobie, że nie potrafi wziąć się w garść. Nie jest też matką, która umie pogodzić pracę z macierzyństwem i być przy tym wulkanem energii.

A na dodatek maluch ją mocno absorbuje, ponieważ musi karmić go co kilka godzin. "Utknęłam na kanapie ze swoim 4-miesięcznym synem, który nie chce mieć nic wspólnego z nikim poza mną".

O czym marzy Shannon? By skończył się dzień. Wtedy dzieci śpią, a ona może sięgnąć po gin z tonikiem albo wino.”Każdego dnia odliczam godziny do wieczora” - pisze na blogu. Czy to oznacza, że jest złą matką?

2. Musisz być idealna

- Młoda mama musi mieć dystans do siebie, do swojego wyglądu, dziecka, otoczenia i nawet męża – twierdzi Anna Ingarden, psycholog. - Perfekcjonizm nie jest wskazany. Matka, mimo wszystko, nie ma wpływu na wiele rzeczy, np. na to, czy maluch ssie pierś pięć minut czy dwie godziny – tłumaczy. I dodaje: - Trudno jest pogodzić wiele spraw. I nie o to w tym wszystkim chodzi.

Młodej mamie nie pomaga również wpajanie, że powinna mieć od razu instynkt macierzyński i umiejętności.

- Jeśli kobiety mają problemy z karmieniem, to czują się złymi matkami, bo zdarza się, że ciocie, babcie czy pielęgniarki z oddziałów położniczych twierdzą, że mama musi od razu wszystko umieć – zaznacza psycholog.

Porządek w domu czy nieskazitelny wygląd nie są istotne. Ważna jest więź z dzieckiem. Specjaliści radzą, by zmienić hierarchię wartości. Mniej od siebie wymagać.

Uczucia, takie jak frustracja czy złość, po porodzie są zupełnie normalne. W końcu mijają. Przez te pierwsze miesiące matka "uczy się dziecka" i trudno jej podołać wszystkim obowiązkom.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze