Trwa ładowanie...

Seksowne trzylatki

 Anna Bator
24.10.2016 17:41
Seksowne trzylatki
Seksowne trzylatki

Każdego roku, coraz nachalniej, do beztroskiego świata dziecięcych zabaw wkrada się trend seksualizacji. Znajdujemy ją wszędzie: w bajkach, czasopismach, w modzie, a nawet codziennych akcesoriach dla dziewczynek.

Zauważyć również możemy, że rodzice (mniej lub bardziej świadomie), podążają za dziecięcą modą kreowaną przez media. A to, co dla wielu wydaje się zabawne i urocze, tak naprawdę może być destrukcyjne dla niedojrzałego emocjonalnie dziecka.

1. Ubranka dla dzieci

Choć producenci ubranek prześcigają się w nadrukach zabawnych napisów na bodziakach i pajacykach, warto przed zakupem zastanowić się, czy naprawdę chcemy, aby nasza córeczka nosiła bodziak z napisem „Little Bitch”.

Nie, to nie jest słodkie ani nawet zabawne. Pomimo braku świadomości dziecka na temat znaczenia słów na ubranku, rodzice powinni szanować nie tylko godność własnej pociechy, jak również nie odbierać jej przedwcześnie dzieciństwa.

Zobacz film: "W co należy wyposażyć przedszkolaka?"

Kolczyki dla niemowlaka, krótkie bluzki przed pępek, czy pozowanie do zdjęć na portalach społecznościowych z uniesioną spódniczką i wypiętą pupą to nie moda, a fanaberia rodziców, którzy w ten sposób krzywdzą własne dziecko.

2. Rozwój bez zakłóceń

  • Nie każdy rodzic zdaje sobie sprawę z tego, że przedwczesna seksualizacja dzieci może prowadzić do wielu zaburzeń zarówno w okresie dzieciństwa, jak i w życiu dorosłym - mówi WP Parenting psycholog, psychoterapeuta Anna Siudem

  • Przede wszystkim mogą być to kłopoty z własną tożsamością płciową, rozwojem emocjonalnym, jak również trudności w odnajdowaniu się w grupie rówieśników, czy w końcu niewłaściwe przyjmowanie informacji ze świata zewnętrznego. Wszystko przez wypaczanie tego świata i patrzenie na niego przez pryzmat ciała i seksualności - dodaje ekspertka.

  • Warto zaznaczyć, że kilkuletnie dzieci skupiają się głównie na relacji z otoczeniem i innymi ludźmi. Nadmierna stylizacja i kult ciała, czy ogólnie wyglądu zaszczepia w nich konsumpcjonizm i wręcz przedmiotowe traktowanie swojego ciała.

Nie sprzyja to zarówno rozwojowi społecznemu, emocjonalnemu, a jest wręcz manipulacją dziecka przed otoczeniem. – mówi psycholog.

Aby więc zapewnić dziecku naturalny rozwój według jego indywidualnych kroków rozwojowych, nie należy przyspieszać procesu dojrzewania, jak również odkrywania własnej tożsamości płciowej.

3. Moda dla pedofilów

Nie tylko negatywny wpłym na rozwój dziecka może być skutkiem przedwczesnej seksualizacji. Takim zachowaniem narażamy także dziecko na atak pedofila.

Wciąż tworzone są apele do rodziców, aby nie udostępniali w sieci roznegliżowanych zdjęć swoich pociech ani nie informowali o miejscu pobytu dziecka, czy danych placówki do której uczęszcza.

Wychowując dziecko w przekonaniu, że jego ciało i wygląd zewnętrzny jest najważniejszy, wpaja się mu przeświadczenie, że ta powierzchowność i dążenie do dorosłości jest czymś naturalnym. Może to przynieść negatywne skutki i ściągnąć na dziecko niebezpieczeństwo, jak np. potrzebę budowania relacji z osobą dorosłą.

4. Gdzie jest dzieciństwo?

Biorąc pod uwagę skalę problemu, należy zadać sobie pytanie co się dzieje ze społeczeństwem, które dąży do odbieraniu dzieciom beztroski? Częstym powodem jest przedmiotowe traktowanie dziecka i niezdrowa rywalizacja między rodzicami.

Nierzadko prześcigają się oni w kwestiach rozwojowych dziecka („moje wcześniej zaczęło chodzić”, „moje wcześniej usiadło”), jak również w  pogoni za niezdrową modą. Dobrze jest czasem zatrzymać się na chwile w szale zakupów i zadać sobie pytanie, czy robię to dla dziecka czy dla siebie?

Niemowlę nie czuje potrzeby noszenia kolczyków, a trzylatka pozowania w seksownych ubraniach. Zamiast więc realizować własne ambicje i kształtować dziecko pod kątem własnej wizji, pozwólmy mu po prostu być dzieckiem. Tym z brudnymi rękami i dziurą na kolanie po fajnej zabawie w parku.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze