Trwa ładowanie...

Podsumowanie akcji testowania pasty Nenedent baby

Avatar placeholder
26.07.2017 13:42
Podsumowanie akcji testowania pasty Nenedent baby
Podsumowanie akcji testowania pasty Nenedent baby

Pielęgnacja jamy ustnej dziecka nie ogranicza się tylko do czyszczenia ząbków, które już się pojawiły. Dla dzieci, które jeszcze nie posiadają ząbków, jest to świetna okazja do wspólnej zabawy z rodzicami, a także do masowania obolałych dziąsełek maluszków w czasie, gdy ząbki zaczynają dopiero rosnąć.

Na rynku dostępne są produkty do pielęgnacji jamy ustnej przygotowane na potrzeby niemowląt już od pierwszych tygodni ich życia. Pasty do zębów, silikonowe nakładki na palec do czyszczenia jamy ustnej, dziecięce szczoteczki do zębów – w gąszczu różnych produktów można się zagubić. Chcąc ułatwić wybór naszym użytkownikom oraz zapoznać ich z pastą dla dzieci Nenedent baby, przygotowaliśmy akcję testowania tego produktu. Chętni mieli odpowiedzieć na kilka pytań związanych z pielęgnacją jamy ustnej małego dziecka, aby zakwalifikować się do testów.

1. Rekrutacja do akcji testowania pasty

Ogromna ilość zgłoszeń wskazuje, że temat naprawdę zainteresował naszych użytkowników. Pasta Nenedent baby została wyprodukowana z myślą o dzieciach do 2. roku życia, więc grupą docelową akcji testowania były właśnie maluszki w wieku poniżej 2 lat. Zaledwie 9% zgłoszeń dotyczyło dzieci, które nie posiadają jeszcze ząbków, co nie wykluczało ich z udziału w teście, gdyż pielęgnację jamy ustnej należy zaczynać jak najwcześniej, nawet jeśli dziecku jeszcze nie wyrosły ząbki. Z opinią tą zgodziło się 75% ankietowanych.

Zobacz film: "#dziejesienazywo: Czy zęby mleczne leczy się kanałowo?"
([Kliknij, by zobaczyć całą infografikę. croppedPath=)

Respondenci zapytani o metody pielęgnacji jamy ustnej swoich dzieci odpowiedzieli, że czyszczą im ząbki pastą i szczoteczką dla maluszków (56%), specjalną silikonową nakładką na palec (27%) lub przecierają ich jamę ustną gazikiem (12%). Rodzice swoją wiedzę na ten temat z reguły czerpią z rozmowy z lekarzem rodzinnym lub stomatologiem (58%), z czasopism i książek dla rodziców (48%) oraz ze stron internetowych producentów akcesoriów higienicznych dla dzieci (40%) lub z artykułami dla rodziców (37%). Okazuje się również, że dla naszych użytkowników szczególnie ważnym jest, by pasty do zębów dla maluchów nie zawierały parabenów i sztucznych barwników (82%) oraz były przeznaczone specjalnie do stosowania przy zębach mlecznych (72%). W dalszej kolejności znalazła się odpowiedź związana z przyjemnym zapachem pasty (41%). Aż 85% ankietowanych nie znało wcześniej pasty Nenedent baby.

2. Przebieg testowania Nenedent baby

Przez około 2 tygodnie 70 rodzin mogło przekonać się, czy pasta Nenedent baby spełni ich oczekiwania. Otrzymali oni zestawy złożone z opakowania pasty oraz silikonowej nakładki na palec do czyszczenia jamy ustnej dziecka. Po okresie testowania użytkownicy mogli wyrazić swoją opinię na naszym forum oraz wypełnić ankietę opiniującą. Wyniki były niezwykle interesujące i korzystne dla pasty Nenedent baby.

Testerzy zaznaczyli, że w 93% smak pasty bardzo podoba się dziecku, a wszyscy zgodnie stwierdzili, że również zapach i konsystencja są odpowiednie dla maluszka. Ponad 90% ankietowanych uznało również, że silikonowa nakładka na palec dołączona do zestawu spełnia swoją funkcję. Opakowanie pasty również zostało wysoko ocenione: 90% użytkowników zaznaczyło, że jest czytelne dla rodzica, 66% - wygodne w użyciu, a 63% - atrakcyjne dla dziecka. Najważniejszą cechą pasty Nenedent baby według rodziców jest to, że nie zawiera ona sztucznych barwników czy konserwantów. Odpowiedź tę zaznaczyło 71% ankietowanych. W 21% uznali oni, że istotne jest również przeznaczenie pasty specjalnie do pielęgnacji zębów mlecznych, a tylko dla 7% użytkowników najważniejszy był aromat pasty dobrany na potrzeby niemowląt.

3. Jak dzieci reagowały na pastę Nenedent baby?

W 56% maluchy chętniej niż zwykle poddawały się zabiegom pielęgnacyjnym jamy ustnej, zaś 16% ankietowanych uznało, że dziecko reagowało podobnie, jak przy innych pastach, które wcześniej były używane. Bardzo ważne jest to, że nikt nie zauważył żadnych niekorzystnych skutków ubocznych stosowania pasty. Wszyscy też ankietowani zgodnie stwierdzili, że będą polecać pastę wśród swoich znajomych i w 91% zaznaczyli, że sami będą kupować tę pastę swojemu dziecku.

Rodzice chętnie dzielili się swoimi opiniami na forum w wątku dotyczącym naszej akcji. Niektórzy skrupulatnie opisywali poszczególne etapy testowania i nowe spostrzeżenia, które pojawiały sęi w czasie trwania akcji. Przedstawiamy kilka wypowiedzi ankietowanych:

Dragomira30:

Witam serdecznie. Mamy już za sobą z córcią 6 spotkań z pastą Nenedent baby, więc możemy już jej wystawić ocenę. Zwłaszcza, że jesteśmy obie zadowolone. Nasze pierwsze mycie ząbków nową pastą przy użyciu silikonowej nakładki na palec nie obyło się bez kłopotów, bo córcia zaprotestowała i odmówiła współpracy. Szybko okazało się, że zwyczajnie potrzebuje odrobiny czasu i swobody, by samej zmierzyć się z nową sytuacją. Gdy samodzielnie zdjęła paluszkiem odrobinę pasty z nakładki i spróbowała, kupiła ten smak. Następnego dnia rano i przy każdej kolejnej próbie mycia ząbków sama podchodziła na sam widok mojego palca przybranego w silikonową nakładkę. Jeżeli chodzi o smak pasty, dla mnie entuzjazm córci to najlepsza rekomendacja. Sama też spróbowałam i muszę przyznać, że mi też ten smak odpowiada. Jest słodki, ale nie za słodki, o odrobinę ziołowym zapachu i smaku. Bardzo przyjemny i moim zdaniem dobrze, że nie owocowy, bo stanowi dobry „smakowy pomost” do „dorosłej” pasty. Silikonowa nakładka sprawdza się w stu procentach. Dla mnie to spora wygoda, a dla córci przyjemny masaż dla dziąsełek. Do szczoteczki nie mogła się wcześniej przyzwyczaić, więc w kwestii mycia ząbków nastąpił u nas obecnie prawdziwy przełom. Z uwagi na fakt, że córcia nie potrafi jeszcze wypluć pasty, podoba mi się, że pasta nie pieni się nadmiernie. Również kolejna, w mojej ocenie, zaleta Nenedent baby wiąże się z brakiem umiejętności wypluwania pasty przez moją córcię, a zaletą tą jest skład pasty, bo jest bez fluoru. Bardzo mnie to cieszy, bo nie jestem zwolenniczką fluoryzacji. O ksylitolu też słyszałam bardzo dużo dobrego w kontekście jego działania przeciwpróchnicowego, więc jako składnik pasty dla dzieci sprawdza się idealnie. Na koniec napiszę, że rewelacyjnym pomysłem jest dołączenie do pasty silikonowej nakładki. Sama będąc w aptece, nieraz o taką pytałam, ale wracałam zawsze ze szczoteczką, więc zestaw pasta + nakładka jest dużym ułatwieniem dla rodziców. Czy poleciłabym? Z czystym sumieniem polecę znajomym, którzy mają małe dzieci, Nenedent baby, bo sama zamierzam przez kilka najbliższych miesięcy przy niej pozostać.

bbo:

PASTA NENEDENT BABY – PODSUMOWANIE

Przez ostatnie dwa tygodnie pasta Nenedent towarzyszyła nam podczas każdorazowego mycia zębów. Mała testerka bardzo ją polubiła. Zachęca ją zapach, akceptuje jej smak. Ja ze swej strony cieszę się ze składu pasty – wiem, że zawiera wszystko, co niezbędne do pielęgnacji mlecznych ząbków. Nie pieni się intensywnie, ale to akurat wielka zaleta. Czasem zdarza się, że dzieci połykają nadmiar pasty, więc zagrożenie jest mniejsze. Pokusiłam się o zestawienie wszystkich plusów i minusów testowanej pasty. I tak:

ZALETY:

  • skład pasty pozbawiony fluoru, barwników i konserwantów,
  • delikatny, łagodny smak i zapach,
  • dobra konsystencja,
  • miękka tubka, z której łatwo wycisnąć pastę,
  • załączona miękka szczoteczka na palec, która świetnie czyści ząbki i dodatkowo masuje dziąsła,
  • kolorowe i wesołe opakowanie, po które dziecko chętnie sięga.

WADY:

  • chociaż jest wydajna, to już nam przykro, że kiedyś się skończy :)

Dziękujemy za możliwość poznania pasty Nenedent baby. To miłe kreować wizerunek produktu. Testy były dla nas ciekawą przygodą i miłym doświadczeniem, dlatego będziemy ją polecać wszystkim znajomym!

Zuzia i Eryk:

Pastę Nenedent baby testowałyśmy z małą kilka dni, aby móc rzetelnie o niej się wypowiedzieć. Ale od początku: zapakowana jest w tekturowe pudełeczko, w którym oprócz pasty znajdziemy również szczoteczkę do zębów z silikonu, (my już wcześniej używałyśmy tej szczoteczki, kiedy małej wyrzynały się ząbki do masowania dziąseł - idealna). Pasta Nenedent baby dla małych dzieci jest znakomita, bo nie zawiera fluoru i jest bardzo łagodna. Mojej małej bardzo spodobał się smak pasty, wręcz chciała ją zjadać, ja bym powiedziała, że przypomina mi smak dzieciństwa gumy balonowej Donald, jest taki delikatny ledwo wyczuwalny, świetny. Dla małej mycie ząbków pastą Nenedent baby to znakomita zabawa, wyciskam jej odrobinę pasty, a ona od razu silikonowy paluszek do swoich 8 ząbków dokłada, kiedy ja jej myję ząbki, to ma przy tym taki ubaw, wydaje odgłosy szu-szu, na sam widok pasty i szczoteczki. Dla mnie ta pasta jest o niebo lepsza od innych na rynku, ponieważ nie zawiera fluoru, żadnych substancji konserwujących i barwiących, tylko naturalny czyszczący żel krzemowy. Polecam wszystkim rodzicom, którzy tak jak ja bardzo dbają o prawidłową higienę jamy ustnej swoich pociech i stosują tylko naturalne kosmetyki, to ta pasta jest stworzona dla nich.

Justyna1984:

_Dziękujemy za możliwość przetestowania pasty Nenedent baby. Nasz bilans - 10 miesięcy za pasem i tylko (a może aż?) 4 ząbki:) Jeśli chodzi o moje spostrzeżenia i uwagi, to doczepić mogę się tylko do nakrętki (zakrętki). Moim zdaniem wygodniejsze byłoby zamknięcie na "klapkę"- jeden klik i gotowe. Co do właściwości ochronnych pasty nie będę się wypowiadać bo nie mogę tego ocenić. Tu potrzeba czasu i fachowego oka. Ale jeśli chodzi o zapach (prawie niewyczuwalny), smak (łagodny taki słodkawy), konsystencję (odpowiednio gęsta - pasta nie zsuwa się z silikonowej szczoteczki) i pienienie (bardzo delikatnie się pieni) to jestem bardzo zadowolona. Mój mały tester też:) Ochoczo otwiera buźkę na widok silikonowej szczoteczki założonej na mój palec. Smak mu odpowiada - w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo ssie szczoteczkę jeszcze zanim zacznę pocierać nią jego małe ząbki. Dlatego muszę zawsze się spieszyć, aby pasta nie została zjedzona, zanim dotknie powierzchni ząbków. Mając dopiero 10 miesięcy, jeszcze nie rozumie, dlaczego musi dbać o ząbki i po co to całe zamieszanie z pastą i szczoteczką, ale wierzę, iż podziękuje mi za to w przyszłości. Jako mama chcę najlepiej dla swojej pociechy i dbam o to, by kształcić u niego nawyk codziennej higieny jamy ustnej od pierwszych ząbków. Drodzy Rodzice pamiętajcie o tym także:)

A pastę Nenedent baby polecam w imieniu swoim i małego testera:)_

brzoskwibnkap:

Dziękujemy razem z moimi córeczkami za możliwość przetestowania pasty Nenedent baby :). Po otrzymaniu paczuszki moje dzieci od razu chciały wypróbować nową pastę. Starsza córka ma już swoją pastę dla starszych dzieci, ale bardzo jej się spodobał pomysł z wypróbowaniem nowej pasty dla dzidziusiów - „Mamo ja też muszę spróbować tej pasty, żeby Paulinka widziała, jak trzeba myć ząbki” :) Po pierwszym wypróbowaniu starsza córka była zadowolona, że pasta jest delikatna w smaku, młodsza również bardzo chętnie myła ząbki. Tym bardziej, że użyłam silikonowej nakładki - córka chętnie otwierała buzię i z zaciekawieniem stała i czekała aż jej umyję wszystkie ząbki. Bardzo wygodna i praktyczna pierwsza szczoteczka do mycia pierwszych ząbków i oswajania dziecka z myciem i szczoteczką, jak również z pastą. Zapach pasty jest bardzo przyjemny i delikatny. Konsystencja jest idealna według mnie - nic nie spływa ze szczoteczki, pasta ma lekką konsystencję. Po myciu ząbków dzieci były bardzo zadowolone i starsza pytała, kiedy znowu będzie mogła umyć zęby nową pastą. Ja również jestem bardzo zadowolona z pasty - sprawdza się do oswajania dzieci z pastą i myciem zębów. Nakładka się super sprawdziła - jest bezpieczna do maleńkiej buzi. Pasta jest godna polecenia i na pewno ja będę polecała koleżankom, które mają dzieci.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze