Lekarze twierdzili, że dziecko jest martwe. Matka miała przeczucie, że się mylą
26-latka była zdruzgotana - kolejne badania USG potwierdzały szokującą diagnozę lekarzy. Jej nienarodzone dziecko miało nie żyć, tymczasem ciężarna wciąż czuła ruchy płodu. Dziś przyznaje, że to był "rollercoaster emocji".