Trwa ładowanie...

Orientacja seksualna u dzieci. Dlaczego młodzi muszą stawać przed dylematami?

 Magdalena Bury
29.11.2018 18:59
Kacper powiesił się z powodu braku akceptacji dla swojej orientacji
Kacper powiesił się z powodu braku akceptacji dla swojej orientacji (Facebook @Jacek Dehnel)

Kacper miał przed sobą całe życie. Był przystojny, wysportowany, zdrowy. Niedawno przeniósł się do innego gimnazjum, ponieważ w poprzedniej szkole nie mógł dogadać się z rówieśnikami. Taka zmiana nic nie dała. Chłopak po trzech dniach chodzenia na zajęcia, powiesił się we własnym domu. Miał tylko 14 lat. Takich jak on jest mnóstwo. "Mają pecha”, bo urodzili się gejem lub lesbijką.

1. Miał pecha, bo urodził się gejem

W Polsce przyznanie się do bycia osobą homoseksualną nie jest łatwe. Zdaniem Jacka Dehnela, który wrzucił post o historii Kacpra do sieci, aż 63 proc. dzieci LGBT myśli o popełnieniu samobójstwa.

Kacper powiesił się, ponieważ nie wierzył we własne siły
Kacper powiesił się, ponieważ nie wierzył we własne siły (Facebook @Jacek Dehnel)

- Miałam 13 lat. Na samym początku byłam przerażona, ale nikt mnie nie szkalował ani nie nękał z tego powodu. Jeśli już "outowałam się" (publiczne ujawnienie przynależności do społeczności LGBT – przyp. red.) przed kimś, to raczej miałam dobre doświadczenia, z paroma wyjątkami w dorosłym życiu. Najgorsze jest poczucie osamotnienia, które towarzyszy ci przez pierwsze lata uświadamiania sobie, że nie jesteś hetero – mówi Krystyna, młoda kobieta żyjąca w szczęśliwym związku z drugą kobietą.

Zobacz film: "#dziejesiewkulturze: Disney podjął rewolucyjną decyzję"

Zobacz również:

O swojej orientacji seksualnej, czyli o skierowaniu pragnień seksualnych i uczuciowych, zaczynamy myśleć w okresie dojrzewania. Mamy 12, 13 lat, gdy po raz pierwszy zauważamy w drugiej osobie coś, czego nie ma żadna inna. Zdarza się, że młodym chłopakom zaczynają się wtedy podobać swoi rówieśnicy. Dojrzewającym nastolatkom – koleżanki ze szkolnej ławki.

- Orientacja seksualna jest trwałym, emocjonalnym, uczuciowym i seksualnym pociągiem wobec osób określonej płci. Wbrew spotykanym do dziś w niektórych środowiskach opiniom, nie jest ona kwestią mody, wyboru, ale uwarunkowana jest złożonym wzajemnym oddziaływaniem czynników zarówno biologicznych, jak i środowiskowych oraz poznawczych. Proces ten zaczyna się już w fazie rozwoju prenatalnego, następnie podlega wielu wpływom w dalszych fazach życia – wyjaśnia Anna Golan, seksuolog.

Młodzi ludzie, chociaż w głębi siebie zaczynają czuć, że są homoseksualni, nie chcą się przyznać – przed sobą samym, przed przyjaciółmi, rodziną. Boją się dyskryminacji i publicznego linczu. Czują też obrzydzenie do swojego ciała, co w następstwie może prowadzić do stanów depresyjnych, a także samobójstw. Pomocy szukają w internecie, ponieważ tylko wtedy są anonimowi. To jednak nic nie daje, gdy najbliżsi nie akceptują ich odmienności.

- "Wyjście z szafy" przed rodziną nie było łatwe. Każda rozmowa kończyła się kłótnią, brakiem zrozumienia, ale tutaj pomógł czas. Wraz z jego upływem, relacje z mamą, czy innymi członkami rodziny się poprawiły, a mój związek został przez nich zaakceptowany. Bałam się też reakcji innych ludzi, z którymi spędzałam czas. Ale tak naprawdę, na szczęście, nikt z bliskich mi znajomych nigdy nie zareagował negatywnie. Boli mnie jednak to, że gdy chciałabym przejść się po mieście, chociażby trzymając moją dziewczynę za rękę czy okazując jej jakieś uczucie, na pewno takie negatywne komentarze by się pojawiły – mówi Aneta żyjąca w związku z kobietą.

25-latka dodaje, że chciałaby, by nasze społeczeństwo zaczęło traktować osoby LGBT na równi, tak jak sami chcieliby być traktowani – bez uprzedzeń, bez oceniania.

- Okropnie smutne jest to, gdy na manifestacjach, czy w wypowiedziach polityków, którzy powinni w jakimś sensie być przykładem, słyszy się homofobiczne hasła. Mi, osobie dorosłej, która jest pogodzona ze swoją seksualnością, jest z tym trudno. A co dopiero mają powiedzieć młodsi, którzy zanim w pełni zaakceptują samych siebie, są odrzucani przez innych? – dodaje Aneta.

2. Dylematy dorastających osób homoseksualnych

Jakie dylematy muszą przeżywać dorastające, homoseksualne osoby?

- Orientacja seksualna to nie tylko to, z kim twoje dziecko będzie się kochać. To całe bogactwo zachowań, emocji, fantazji, samoświadomości, zarówno seksualnych, jak i życiowych preferencji oraz wyborów. Większość seksuologów wyróżnia trzy orientacje: hetero, homo i biseksualną. Żadna z orientacji sama w sobie nie jest zaburzeniem i nie powinna być tak traktowana – dodaje seksuolog.

120 mln dziewcząt na całym świecie to ofiary przemocy seksualnej
120 mln dziewcząt na całym świecie to ofiary przemocy seksualnej [5 zdjęć]

UNICEF alarmuje – około 120 milionów dziewcząt na całym świecie poniżej 20. roku życia doświadczyło

zobacz galerię

Nastolatek bądź nastolatka, którzy czują, że bliżej im do homoseksualizmu niż do heteroseksualizmu, martwią się też tym, co powiedzą rodzice. Często pochodzą z katolickich rodzin. Wolą więc cierpieć niż przyznać się do tego, że są inni niż większość osób.

Czy jest coś, co może różnić dojrzewanie osoby homoseksualnej od heteroseksualnej?

- Proces odkrywania swojej orientacji psychoseksualnej. Ogromna większość osób jest hetero, żyjemy w heteroseksualnym świecie. Nasza domyślna orientacja jest heteroseksualna. Jeżeli zgadza się z faktyczną, nie musimy jej sprawdzać, badać, odkrywać. Osoba homoseksualna nie od początku musi być świadoma, w kim będzie się zakochiwać, kogo pragnąć. Czasami dojrzewanie do tego, by stwierdzić "jestem lesbijką", "jestem gejem", może trwać kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat – komentuje Anna Golan.

Ekspertka dodaje, że orientacji seksualnej dziecka nie da się stwierdzić w 100 proc. Ono samo musi ją określić, chociaż jeszcze się rozwija.

- Dzieci homoseksualne wcale nie muszą zachowywać się inaczej. Każdy nastolatek poszukuje akceptacji grupy i cierpi, kiedy jest przez grupę rówieśników odrzucany czy wyśmiewany - mówi seksuolog.

W tym okresie młodzi ludzie czują się źle w swoim ciele, alienują się od otaczającego świata. Kacper również szukał swojego miejsca. Robił quizy w sieci. Dzięki jednemu z nich dowiedział się, że przyczyną jego problemów jest brak akceptacji swojej orientacji seksualnej. O tym, że jest gejem, przyznał się swojej wychowawczyni. Wiedzieli o tym też jego rówieśnicy. Jednak to nie spływający z każdej strony hejt wykończył Kacpra, a zbytnia wrażliwość i brak wiary we własne siły. Chłopak od kilku lat zmagał się z ciężką depresją.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze