2 z 7Rozpoznaj wroga
Najlepiej jest zacząć od nauki rozpoznawania, co wywołuje w tobie gniew, który przeradza się w krzyk. Na początku może ci się wydawać, że od momentu pojawienia się czynnika zapalnego do wybuchu upływają jedynie nanosekundy i jest to reakcja niemal automatyczna, jednak trochę treningu uczyni cię mistrzem w jej przerywaniu.
Co więc działa na ciebie jak płachta na byka? Może to płacz twojego dziecka? Kłótnia z rodzeństwem? Porozrzucane po całym domu zabawki? Spisz listę tych czynników, następnie uczuć, które wówczas się pojawiają i myśli, które im towarzyszą.
Może się okazać, że widok bałaganu wywołuje nie tylko uczucie gniewu, ale np. strachu lub wstydu, że bałagan zobaczą zaproszeni na kolację znajomi. Myślą towarzyszącą może być przekonanie, że negatywnie ocenią cię jako rodzica albo panią domu. Warto rozebrać wszystkie sytuacje zapalne na takie czynniki pierwsze, aby dojść do sedna i przekonać się, że rozłożony na łopatki wróg wcale nie jest taki groźny.
Zobacz też: Olivia Wilde skrytykowana za pocałowanie syna w usta. “To nie jest dobre dla niego”