Trwa ładowanie...
Artykuł zweryfikowany przez eksperta: lek. Karin Bakir-Szara

Rozwój społeczny malucha

Avatar placeholder
25.07.2017 22:35
Rozwój społeczny malucha
Rozwój społeczny malucha

Okres poniemowlęcy to czas, kiedy maluch dorasta do współpracowania i wspólnej zabawy z rówieśnikami. Z małego egoisty i egocentryka staje się zdolny do dzielenia się i wczuwania w emocje innych.

Rozwój społeczny malucha ma bardzo burzliwy charakter. Na ten wiek bowiem przypada negatywizm dziecięcy, stawianie jawnego oporu, bunt dwulatka, chęć podkreślania własnej autonomii, samodzielności i niezależności oraz kształtowanie się poczucia tożsamości, własnego „Ja”. Wszystko to dzieje się w konfrontacji z otoczeniem, wymaganiami dorosłych i uczeniem się współpracy z rówieśnikami.

spis treści

1. Życie uczuciowe małego dziecka

Najważniejsze trendy rozwojowe w wieku poniemowlęcym (2.-3. rok życia), to różnicowanie uczuć, tworzenie się więzi między dzieckiem, a osobami dorosłymi oraz początki interakcji z innymi dziećmi. W 2. roku życia dziecko pragnie przebywać głównie z dorosłymi, szczególnie z osobami znajomymi, które wzbudzają w nim pozytywne przeżycia.

Zobacz film: "Co należy wiedzieć na temat fizjologii dwulatka?"

Maluch chętnie uczestniczy w codziennych zajęciach i próbuje naśladować dorosłych. Rozmawiając z dorosłymi, dziecko wprost wyraża swoje potrzeby i pragnienia. Rozumie też pragnienia innych osób w różnych sytuacjach społecznych. Dzieci często mówią o tym, czego chcą lub co lubią. Odnosząc się do pragnień, wyjaśniają działania, interakcje, emocje.

Skłonność dziecka do mówienia o własnych emocjach i refleksja nad nimi, a wreszcie rozumienie uczuć innych osób nasila się około 3. roku życia, co sprzyja nawiązywaniu kontaktów społecznych i dzieleniu się własnym doświadczeniem. Uczucia dzieci w wieku poniemowlęcym są żywe i zmienne, szybko przechodząc w przeciwstawne.

Reakcje maluchów są gwałtowne, nadal silnie związane z zaspokajaniem potrzeb biologicznych i zaciekawieniem. Rozwój emocjonalny i społeczny małego dziecka synchronizuje się z dojrzewaniem układu nerwowego oraz licznymi zmianami funkcjonalno-strukturalnymi w mózgu. U maluchów nadal dominują procesy pobudzenia nad procesami hamowania, chociaż istnieją oczywiście różnice temperamentalne.

Między 2., a 3. rokiem życia pojawiają się uczucia złożone, np. zazdrość, wstyd, duma, zakłopotanie, poczucie winy. Wiąże się to z rozwojem własnego „Ja” oraz zdolnością rozumienia sytuacji społecznych. Dzieci coraz lepiej rozumieją siebie i innych. Ponadto, rośnie samodzielność dziecka i jego poczucie sprawstwa. Maluch dostrzega, że może być inicjatorem i autorem zmian. Rozpoznaje siebie w lustrze i wypowiada się o sobie w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Już nie powie: „Kasia chce jeść”, ale „Ja chcę jeść”.

Wzrost autonomii wyraża się też w pędzie posiadania – wszystko wokół jest opatrzone zaimkiem „moje”, np. moja łopatka, mój misio, moja mama, moja huśtawka. Na okres poniemowlęcy przypada też bunt dwulatka, jawne przeciwstawianie się poleceniom i prośbom rodziców, by podkreślić swoją niezależność i w ten sposób móc tworzyć zręby osobowości.

2. Relacje z rówieśnikami

Uczucia dziecka są ściśle związane z jego działaniem, potrzebami, dążeniami i zainteresowaniami, a także z wydarzeniami w jego bezpośrednim środowisku społecznym, np. konfliktami między rodzicami. Dla prawidłowego rozwoju dziecka niezbędne jest przywiązanie, które wpływa na kształtowanie się kompetencji poznawczych i społecznych dziecka.

Maluch, czując się bezpiecznie dzięki obecności matki i zachęcany przez nią do działania, może podejmować aktywnie eksplorację otoczenia fizycznego i nawiązywać kontakty z innymi. W wieku poniemowlęcym pojawia się zainteresowanie rówieśnikami.

Dziecko początkowo bada partnera interakcji, jak inne obiekty w otoczeniu, np. dotyka go, popycha, pociąga, nieśmiało bierze za rękę. Reakcje drugiego dziecka stają się początkiem relacji, zwykle nie najlepszych. Dzieciaki mogą się bić, złościć, szarpać za włosy, zabierać sobie zabawki.

Pierwsze kontakty stanowią próbę sił. Kto, komu podwędzi klocka, zabierze łopatkę albo sitko do piaskownicy. Dzieci nie potrafią jeszcze dzielić się zabawkami, nie rozumieją, że bijąc, sprawiają komuś krzywdę i ból. Rolą rodziców jest tłumaczyć dziecku, że nie wolno bić innych i uczyć go empatii poprzez opis uczuć innych dzieci.

Obcowanie dziecka z rówieśnikami na placu zabaw, w piaskownicy czy na podwórku przyczynia się do rozszerzania repertuaru jego społecznych zachowań. Pierwsze kontakty z rówieśnikami ograniczają się do ukradkowych spojrzeń lub zachowań zaczepnych, będących oznaką zainteresowania. Dominują jednak zabawy samotne i równoległe – dzieci nie współpracują ze sobą, bawią się obok siebie, każdy maluch osobno, naśladując się wzajemnie.

W miarę rozwoju dziecka rośnie jego poziom niezależności i samodzielności. Powtarza częściej: „Ja siama”, „Ja siam”. Oddala się na placu zabaw na coraz większą odległość od mamy, ale cały czas potrzebuje wsparcia rodziców i poczucia bezpieczeństwa. Stopniowo nabiera pewności siebie, co jest niezmiernie istotne przed przedszkolnym debiutem i w dziedzinie dogadywania się z kolegami z grupy.

Trening społeczny maluszka stanowi niejednokrotnie powód do dumy dla opiekunów, kiedy widzą, jak wbrew własnym interesom mały szkrab poczęstuje cukierkiem Franka z piaskownicy albo pożyczy wiaderko. Rodzice sami mogą doświadczyć, że dziecko potrafi różnicować stany emocjonalne innych, np. kiedy widząc zasmuconą mamę, maluch przychodzi, siada na kolanach, pociesza i przytula rodzica z całych sił.

Następny artykuł: Bajki
Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze