5 z 7Weź głęboki oddech
Stresujące sytuacje przydarzają się każdemu. Nawet dziecku.
Dwuletni Jaś chciał wyjść na spacer, ale nie mógł znaleźć jednego buta. Szukał w przedpokoju, pod szafką, w łazience, pod łóżkiem. Buta nigdzie nie ma. Co zrobił chłopiec? Pierwszą jego reakcją był płacz i zdenerwowanie. Kolejną krzyk. Następną zrezygnowanie ze spaceru.
Jak w takich przypadkach pomóc dziecku? Przede wszystkim należy się samemu uspokoić, a później cicho zaproponować przytulenie i powiedzieć „odetchnij, zrób tak jak ja" (bierzemy głęboki oddech i wypuszczamy powietrze).
Małe dziecko nie potrafi samodzielnie opanować emocji. Ono wyraża je na własny sposób, czyli płacze i krzyczy. Dlatego tak ważne jest, by dać mu dobry przykład, a zachowanie spokoju właśnie takim przykładem jest.
But znalazł się w szafce.