Recenzja książki "Mama - najlepszy zawód na świecie" Jill Savage
Macierzyństwo dla każdej kobiety jest czymś wyjątkowym. Zazwyczaj całe nasze życie wywraca się do góry nogami, nasze wcześniejsze priorytety tracą na znaczeniu, a rzeczy, o których jeszcze jakiś czas temu nawet nie myślałyśmy, stają się niesłychanie ważne. Urodzenie dziecka uważam za jeden z momentów przełomowych mojego życia. Teraz nie martwię się już tylko o siebie i o męża - jako dorośli przecież sobie poradzimy - za to każde podwyższenie temperatury, katar czy kaszel u mojej córki zabiera mi sen z powiek i przyprawia o palpitacje serca! To niesamowite, jak szybko zmienia się podejście do niektórych rzeczy wraz z przyjściem na świat małej kruszynki, jaką jest nasze dziecko.
Książka Jill Savage pt. "Mama najlepszy zawód na świecie" jest doskonałą lekturą dla każdej matki – nie tylko dla tej, która pozostaje z dzieckiem w domu, ale też dla tej, która zdecydowała się wrócić do pracy zawodowej po urlopie macierzyńskim. Jednakże przede wszystkim autorka wskazuje każdemu czytelnikowi zalety bycia zawodową matką – tak, zawodową! Celem książki „Mama najlepszy zawód na świecie” jest uzmysłowienie kobietom, że opieka nad dzieckiem i zajmowanie się domem to bardzo ważne zajęcie, które nie odbiega niczym od pracy zawodowej, a jest nawet bardziej wymagające – nie uwzględnia urlopu, przerwy obiadowej, premii czy wynagrodzenia. Jednak wstydźmy się tego! Każda matka powinna być dumna, że może zajmować się dziećmi i zapewniać im bezpieczeństwo, zrozumienie i spokój. Przecież wychowywanie potomstwa jest niesłychanie odpowiedzialnym zajęciem!
Oczywiście autorka poradnika nie unika też trudnych kwestii oraz kłopotów, które towarzyszą mamom, jednak przede wszystkim podkreśla pozytywne aspekty bycia matką i panią domu. Okazuje się, że przecież nie tylko małe dzieci potrzebują opieki matki. Nastolatkowie również pragną kontaktu i rozmowy z nią o swoich problemach i osiągnięciach – na bieżąco, a nie tylko wieczorami, gdy pierwsze emocje już opadną, a chęć dzielenia się swoimi spostrzeżeniami znacznie się zmniejsza. Budowanie pozytywnych relacji z dzieckiem i po prostu przyjaźnienie się z nim wymaga ogromnej ilości uwagi, której niestety matki pracujące zawodowo bardzo często mają niewiele.
Jedną z informacji, które przykuły moją uwagę było znaczenie małżeństwa dla rodziny. Bardzo często, gdy pojawia się dziecko, mąż i żona rzeczywiście zapominają, że to oni są ostoją rodziny, powinni wspólnie o nią dbać i że oni również są ważni. Powinni więc przede wszystkim zadbać o siebie i swoje relacje. W ten sposób pokażą, że rodzina jest złączona silną więzią i nie grozi jej rozwód czy separacja. Wspólne spędzanie czasu, wieczorne rozmowy, „randki”, romantyczna kolacja przygotowana w domu – to drobne, ale ważne elementy, które pozwolą podtrzymać miłość między dwojgiem ludzi.
Matka powinna jednak pamiętać również o swoich potrzebach, takich jak chwila odpoczynku czy lektura ukochanych książek. Zawsze można przecież wygospodarować czas, wykorzystując do pomocy starsze dzieci, męża, rodzinę lub znajomych. Każda porada, którą znalazła w książce, została poparta konkretnym przykładem, co bardzo ułatwia zastosowanie jej w życiu, np. wymiana opieką nad dziećmi między rodzinami, gdy małżeństwo chce spędzić tylko we dwójkę wieczór lub weekend.
Kolejnym istotnym elementem, którego nie można pominąć w przypadku tego poradnika jest wiara. W niezwykle naturalny sposób Jill Savage pokazuje, gdzie sama szukała i szuka pomocy w trudnych chwilach. Okazuje się, że nawet prozaiczne rzeczy, takie jak zmywarka do naczyń, można zyskać poprzez wiarę.
Dzięki lekturze poradnika Jill Savage „Mama najlepszy zawód na świecie” od Wydawnictwa Vocatio każda kobieta poczuje się dowartościowana, nauczy się dostrzegać, że to co robi w domu jest ważne i bardzo potrzebne, a ona sama powinna być z tego dumna.