Pewność siebie u dziecka
Pewność siebie u dziecka stanowi pochodną wysokiej i adekwatnej samooceny. Stabilne poczucie własnej wartości u malucha jest dla niego podstawą do osiągania ambitnych celów i rozwoju. Przekonania na swój temat kształtują się głównie w okresie wczesnego dzieciństwa i wynikają ze sposobu traktowania szkraba oraz komunikatów na temat dziecka, jakie wypowiadały osoby znaczące, czyli przede wszystkim rodzice. Dziecko widzi siebie tak, jak widzieli go jego opiekunowie oraz myśli o sobie tak, jak myśleli i myślą o nim jego opiekunowie. Jak rozwijać pewność siebie u własnego malucha?
1. Wiara w siebie
Zaufanie do siebie i swoich możliwości wynika z poczucia własnej wartości, które kształtują od pierwszych dni narodzin rodzice dziecka. Adekwatna samoocena umożliwia realizowanie marzeń i celów, jakie stawia na swojej drodze mały człowiek. Bez wiary w siebie maluch staje się niepewny, nieśmiały, zalękniony, bierny, boi się wyzwań i potencjalnych porażek. To przede wszystkim rodzice wpływają na fakt, czy szkrab częściej mówi: „Na pewno mi się nie uda” czy raczej werbalizuje „To ciekawe! Spróbuję, sprawdzę, czy mi się powiedzie”. Jak dodawać dziecku wiary we własne możliwości, czynić go otwartym na nowe doświadczenia i pewnym siebie człowiekiem, który wychodzi z różnymi inicjatywami już od najmłodszych lat? Fundamentem wysokiej samooceny dziecka musi być bezwarunkowa miłość rodziców. Dziecko musi czuć, że jest kochane, ale nie za coś – za dobre oceny w szkole, wzorowe zachowanie, wygrany konkurs muzyczny – ale za fakt, że po prostu jest.
Miłość rodziców stanowi paliwo napędowe dla malucha. Dziecko wierzy, że bez względu na jego sukcesy czy porażki zawsze może liczyć na mamę i tatę, którzy go wesprą. Bezwarunkowa miłość to nie tylko słowa „Kocham cię”, ale gesty i zachowania – przytulenie, pogłaskanie po włosach, zainteresowanie sprawami dziecka, jego problemami, kolegami z podwórka, ilość poświęcanego czasu i uwagi, gotowość do dyskusji, szczerej rozmowy, ale nie moralizowania i pouczania. Wysokie poczucie własnej wartości wynika też z życiowych doświadczeń malucha. Istotne znaczenie ma fakt, czy rodzice zachęcali dziecko od małego do poznawania świata i pozwalali mu zaspokajać dziecięcą ciekawość poznawczą, czy raczej modelowali zachowania asekuranckie i lękliwe, powtarzając bezustannie: „Uważaj! To niebezpieczne! Tam nie idź! Przewrócisz się! Nabijesz sobie guza!”. Oczywiście, rodzice muszą być czujni i zabezpieczać szkraba przed potencjalnym zagrożeniem, ale pewność siebie dziecka zasadza się też na zaufaniu swoim emocjom, pragnieniom, intuicji, możliwościom.
Warto zatem zachęcać maluchy do eksplorowania świata, a komunikaty typu: „Uważaj!” zachować na sytuacje niezbędne, wymagające rodzicielskiej interwencji. Czasem rodzice są przewrażliwieni i zbyt często włączają opiekuńcze radary. Zamiast ciągle strofować, krzyczeć, straszyć, upominać, lepiej tłumaczyć dziecku, na co trzeba uważać. Nie wszystkie koty muszą być wredne, złe, zapchlone i drapać. Trzeba nauczyć malucha odróżniać „niebezpiecznego zwierzaka” od tego przyjaznego, a nie hołdować tezie, iż w świecie czai się mnóstwo niebezpieczeństw. Dla małego dziecka świat i tak jawi się wystarczająco złowrogo, chociażby z racji tego, że szkrab jest mały i bezbronny. Nie utwierdzajmy zatem malucha dodatkowo w przekonaniu, że bez dorosłych sobie nie poradzi. Takie zachowania na pewno nie sprzyjają wzmacnianiu pewności siebie i zaufania do swoich kompetencji.
2. Jak wzmacniać pewność siebie u dziecka?
O czym warto pamiętać, by wzmacniać pewność siebie u dzieci i kształtować u nich wysokie poczucie własnej wartości?
- Okazywać zainteresowanie dziecku – słuchać go, poznawać jego potrzeby, postrzegać dziecko jako indywidualną osobę, a nie tylko jako syna/córkę czy wykonawcę roli ucznia. Nie stosować deprecjonujących etykiet słownych, typu: leniuch, patałach, łobuz, marzycielka itp. Unikać myślenia zgodnego ze stereotypami, np. „Dziewczynki zawsze…”, „Chłopcy nigdy…”.
- Zaspokajać potrzeby psychiczne malucha – dawać poczucie bezpieczeństwa, nie krzyczeć, nie grozić, nie straszyć, wprowadzać w domu klimat życzliwości i spokoju. Stawiać jasne i zrozumiałe wymagania, na miarę możliwości szkraba. Zabezpieczać potrzebę akceptacji – nie wyśmiewać się z dziecka, nie ośmieszać go, nie krytykować, dawać szansę poprawy, zachęcać do samodzielnego pokonywania trudności i rozwiązywania problemów.
- Podmiotowo traktować dziecko – szanować jego autonomię, prawo dokonywania wyborów i podejmowania decyzji, zachęcać do wygłaszania własnego zdania.
- Unikać stosowania agresji słownej – używać języka akceptacji, aktywnie słuchać malucha i wykorzystywać komunikaty typu „Ja”.
- Prawidłowo oceniać dziecko – dawać informacje zwrotne, wskazywać na konkretne błędy i możliwość ich poprawy, podkreślać pozytywne aspekty wykonania zadań, udzielać wskazówek, krytykować niekonstruktywne zachowanie, a nie osobę dziecka, np. „Zachowałeś się nierozsądnie”, ale nie „Jesteś nierozsądny”.
- Chwalić dziecko – unikać poniżania, bezpodstawnej i niekonstruktywnej krytyki, doceniać wysiłki dziecka i jego małe sukcesy.
- Nie porównywać dziecka z innymi – uczyć zdrowej rywalizacji, nie mówić: „Byłeś lepszy/gorszy od…”, zachęcać malucha do pokonywania własnych słabości, a nie walczenia z innymi, porównywać dziecko do niego samego.
- Pozwalać dziecku uczyć się na błędach – uczyć malucha akceptować porażki oraz wyciągać wnioski z niepowodzeń, zapobiegać nieśmiałości, lękom i obawom malucha przed wyzwaniami, walczyć z nadmiernym perfekcjonizmem szkraba.
To, w jaki sposób maluch myśli o sobie i czy wierzy w swoje możliwości, wynika głównie z zachowania jego rodziców. Warto zatem pamiętać, że jeżeli chcemy mieć w domu pewnego siebie i ciekawego świata małego odkrywcę, musimy dołożyć starań o rozwój zdrowej i stabilnej samooceny dziecka.