Kiedy zacząć z dzieckiem naukę samodzielnego jedzenia?
Artykuł sponsorowany
Jeszcze przed pierwszymi urodzinami niemowlęta chwytają za łyżkę i próbują karmić się bez pomocy rodzica. Skutki pierwszych starć z łyżeczką pełną jedzenia są łatwe do przewidzenia – większość pokarmu ląduje na stoliku, ubraniu i policzkach dziecka, czyli właśnie tam, gdzie nie powinno. Aby uniknąć sytuacji, w których po posiłku maluch jest tak samo głodny, a znacznie mniej czysty, wielu rodziców postanawia odłożyć naukę samodzielnego jedzenia na później.
1. Zjem sam!
Z punktu widzenia rodzica idealny posiłek dziecka to taki, który przebiega szybko i sprawnie – maluch, który nieporadnie nabiera jedzenie na łyżeczkę i z trudem balansuje nią, próbując trafić do ust, to widok, który wcale nie pasuje do tej definicji. Nic więc dziwnego, że wielu rodziców woli wyręczyć swoją pociechę podczas posiłku, niż pozwolić jej na odrobinę samodzielności. Po cichu liczą bowiem, że nauka posługiwania się sztućcami będzie łatwiejsza, gdy dziecko będzie trochę starsze. Czy mają rację? Niestety nie. Zbyt długie odkładanie nauki samodzielnego jedzenia nie jest dobrym pomysłem, ponieważ oswaja malucha z uczuciem bierności. Ponadto nie sprzyja jego rozwojowi motorycznemu i odbiera dziecku ważny powód do dumy (małe dzieci chętnie zdobywają nowe umiejętności i uwielbiają zbierać za nie pochwały).
2. Samodzielne jedzenie krok po kroku
Jeśli twoje dziecko spożywa już produkty stałe i chce brać aktywny udział w posiłkach, działaj:
- Przygotuj plasterki ugotowanych warzyw lub owoców i pozwól maluchowi karmić się samodzielnie. Dzieci w wieku ośmiu miesięcy chwytają żywność całą dłonią i próbują wcisnąć do ust dużo jedzenia naraz, ale już około 9–11 miesiąca życia – po krótkim etapie używania wielu palców jednocześnie – przyswajają sobie chwyt szczypcowy, który pozwala na trzymanie drobnych przedmiotów. W późniejszym okresie życia dziecka chwyt szczypcowy jest niezbędny do nauki pisania.
- Zaopatrz swojego malca w pierwsze sztućce – szczególnie godne polecenia są produkty znanej marki Fisher-Price: Elastyczne łyżeczki oraz Łyżeczki warzywka. Elastyczne łyżeczki mają uchwyt, który można dowolnie skręcać i zginać – z jednej strony to świetna zabawa dla malca, a z drugiej – okazja do „oswojenia się” ze sztućcami. Natomiast Łyżeczki warzywka mają miękki, poręczny uchwyt, który ułatwia nabieranie pokarmu.
- Uzbrój się w cierpliwość – efekty pierwszych doświadczeń dziecka z łyżeczkami i jedzeniem nie będą miłym widokiem. Aby zminimalizować straty i nakierować malucha na właściwy tor postępowania, na samym początku nauki samodzielnego jedzenia daj dziecku do rączki małą łyżeczkę i pozwól trzymać ją, gdy będziesz podawać malcowi jedzenie. Kiedy brzdąc skojarzy fakty i zacznie sam wkładać posiadaną łyżeczkę do buzi, kilkakrotnie w trakcie posiłku nałóż mu niewielką ilość jedzenia na jego łyżeczkę.
- Jeśli dziecko opanowało umiejętność wkładania łyżeczki do buzi, podczas kolejnych posiłków stawiaj przed nim małą miseczkę z jedzeniem (porcja powinna być niewielka). Zasada jest prosta – rodzic karmi malucha, a maluch próbuje karmić się sam. Z czasem udział dziecka w karmieniu będzie coraz większy, a rola rodzica ograniczy się do pomocy (np. gdy łyżeczka obróci się w złą stronę).
Wiązanie sznurówek, pisanie i samodzielne jedzenie to tylko jedne z wielu czynności, które dorosłym wydają się banalnie proste, a z punktu widzenia dziecka są nie lada wyzwaniem. Warto o tym pamiętać i wspomagać maluchy w zdobywaniu praktycznych umiejętności.